Tadeusz Moćkun, fot. Justyna Kwiatkowska, 13 stycznia 2018

I liga mężczyzn: Ślepsk Suwałki - AZS PWSZ Stal Nysa 3:0

Komplet kibiców obserwował sobotni, pierwszy w 2018 roku, mecz Ślepska Suwałki we własnej hali. Rywalem suwalczan była Stal Nysa, zespół z którym suwalczanom zawsze grało się ciężko. Tak było i tym razem, ale trzy punkt, po pasjonującym meczu, pozostały nad Czarną Hańczą. Stal została rozhartowana, a Nysa pokonana. 

– Decydujący był drugi set, w którym potrafiliśmy przegrywając 1:8 odrobić siedmiopunktowa stratę do rywali i w końcówce przechylić wynik seta na swoją korzyść. Świetny mecz zagrała cała drużyna. Na najwyższym poziomie zagrała nie tylko wyjściowa szóstka, ale także ci, którzy wchodzili na zmiany. Ten mecz wygrała cała 13, bo tylu zawodników mamy w kadrze, ale swój udział w zwycięstwie mają też nasi kibice, którym dziękuję za gorący, sportowy doping – podsumował spotkanie Dima Skoryy, trener Ślepska. .

Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy objęli prowadzenie, ale nie cieszyli się nim zbyt długo. Przy stanie 4:3 dla Stali w ataku zaczął szaleć Kewin Sasak. To jego pewne zbicia, po precyzyjnym rozegraniu piłki przez Kacpra Gonciarza, których wspierali Jan Lesiuk, Kamil Skrzypkowski, Łukasz Rudzewicz i Adrian Hunek w ataku i bloku oraz zagrywką Vitalij Szczytkow i Cezary Sapiński sprawiły, że gospodarze odrobili stratu i objęli prowadzenie, którego nie oddali do końca partii. Set 25:21 dla Ślepska i prowadzenie w meczu 1:0.

Początek drugiego seta to zdecydowana przewaga gości, którzy wykorzystali rozluźnienie i brak koncentracji gospodarzy. Pierwszy czas szkoleniowiec Ślepska wziął już przy stanie 3:0 dla Stali. Na efekty męskiej rozmowy trzeba było jednak poczekać. Goście bowiem szybko podwyższyli wynik na 5:0, a po kolejnych kilku akcjach na 8:1. Wówczas Dima Sokryy wprowadził na boisko Łukasza Szarka, w ataku Kewina Sasaka zastąpił Wojciech Winnik, na zagrywkę wchodzili Vitalij Szczytkov i Mateusz Laskowski, a na libero Pawła Filipowicza zmieniał Jakub Krupiński. Zmiany zaczęły przynosić oczekiwany efekt. Gra Ślepska z minuty na minutę, a losy seta odwróciły się, kiedy przy prowadzeniu Stali 15:8 kontuzji (upadek na parkiet i skręcenie stawu) doznał Dawid Bułkowski, który musiał opuścić parkiet i do końca meczu już nie zagrał.  Zagrywali a raczej zagrywkami nękali rywali Szczytkow, Szarek  i Laskowski, a blok gości obijał i omijał atakami po skosie Wojciech Winnik. Ślepsk wyciągnął na 17:17 i chociaż Stal jeszcze raz objęła prowadzenie 19:18, to byłto jej przysłowiowy łabędzi Śpiew. Seta bowiem 25:23 wygrał Ślepsk i w meczu podwyższył wynik na 2:0.

– To co najpiękniejszego w sporcie, to odwrócić los, wrócić z piekła do nieba – po meczu mówił trener gospodarzy.

Set trzeci i jak się okazało ostatni, miał wyrównany przebieg do stanu 14:12 dla Ślepska, przy którym gospodarze odjechali rywalom na 4-5 punktów i taką przewagę „dowieźli” do końca wygrywając seta 25:19 i mecz 3:0.

Rewanż za przegraną w pierwszej rundzie 2:3 w Nysie zatem udany. Po tym zwycięstwie Ślepsk awansował w tabeli na trzecie miejsce, a Vitalij  Szczytkov poprawił swój rekord posyłajac z zagrywki piłkę z, która leciała z prędkością 118 km/h.

Już w środę Ślepsk zagra w Sanoku z TSV, a w najbliższą sobotę podejmie MKS Aqua-Zdrój Wałbrzych, z którym wygrał w Wałbrzychu 3:2.

Ślepsk Suwałki – AZS PWSZ Stal Nysa 3:0 (25:21, 25:23, 25:19)

Ślepsk: Jan Lesiuk, Kamil Skrzypkowski, Kewin Sasak, Adrian Hunek, Łukasz Rudzewicz, Kacper Gonciarz, Pawel Filipowicz (L) oraz Witalij Szczytkow, Cezary Sapiński, Łukasz Szarek, Wojciech Winnik, Mateusz Laskowski i Jakub Krupiński (libero)

Stal: Dawid Bułkowski, Mateusz Nożewski, Karol Rawiak, Arkadiusz Olczyk, Mateusz Piotrowski, Nikodem Wolański, Tomasz Bonisławski (L) oraz Konrad Woroniecki, Łukasz Owczarz, Błażej Szymeczko, Łukasz Lubaczewski, Piotr Kramer, Arkadiusz Olejniczak i Daniel Ochrymczuk (libero)

Pozstałe wyniki 16. kolejki:

SMS PZPS Spała – KPS Siedlce 1:3 (21:25, 25:21, 14:25, 23:25)

Norwid Częstochowa – Krispol Września 3:1 (23:25, 27:25, 25:20, 25:19)

Olimpia Sulęcin – Aqua Zdrój Wałbrzych 3:0 (25:21, 25:17, 25:16)

Lechia Tomaszów Maz. – AZS AGH Kraków 3:0 (32:30, 25:18, 25:20)

AZS Częstochowa – TSV Sanok 3:1 (25:27, 25:18, 25:21, 25:21)

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej