Eugeniusz Andrejuk, fot. Tomasz Kudala, 4 kwietnia 2018

I liga mężczyzn. Bartłomiej Rebzda: stać nas na wygranie jednego meczu

Po wygranych w Częstochowie nad miejscowym AZS 3:2 i 3:1 w finale play off I ligi siatkarzy Lechia Tomaszów Mazowiecki potrzebuje jednego zwycięstwa, żeby zająć w końcowej klasyfikacji pierwsze miejsca. Trzeci mecz tych drużyn rozegrany zostanie w sobotę, ewentualny czwarty dzień później.

Oczywiście bardzo cieszyliśmy się po wygranych na boisku rywala. Myślę, że o sukcesie zadecydowało nasze nastawienie do walki. Sam awans do finału nas nie zadowolił. Częstochowie po pierwszej przegranej ciężko było zmobilizować na drugi mecz. Zanotowali oni porażkę po długiej serii zwycięstw - powiedział Bartłomiej Rebzda, trener Lechii Tomaszów Mazowiecki.

Tomaszowski szkoleniowiec podkreślił, że natychmiast po powrocie do domów zespół rozpoczął przygotowania do trzeciego i ewentualnego czwartego spotkania. Teraz Lechia będzie gospodarzem. - Zawodnicy mieli w sobotę i niedzielę wolne. W Poniedziałek Wielkanocny już pracowali - mówi trener Rebzda.

Jakie cele na kolejną konfromtację z AZS-em? - Oczywiście chcemy wygrać. Uważam, że stać nas na jedno zwycięstwo w dwóch spotkaniach, ale przede wszystkim musimy zaprezentować dobrą grę. AZS na pewno nie odpuści. Częstochowscy szkoleniowcy mieli sporo materiałów do analizy - powiedział Bartłomiej Rebzda.

W Tomaszowie Mazowieckim jest ogromne zainteresowanie meczami Lechia - AZS. - Na pewno doping kibiców będzie bardzo pomocny. Cieszymy się, że swoją grą zwiększyliśmy zainteresowanie naszą dyscypliną sportu - mówi trener Bartłomiej Rebzda.

Relacja z meczu Lechia Tomaszów Mazowiecki - AZS Częstochowa na naszym kanale YouTube, początek 16.40

Sobota: https://www.youtube.com/watch?v=lGDGWaWNVPw






www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej