- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- I liga mężczyzn: APP Krispol w półfinale
Angelika Knopek, fot. APP Krispol Września, 4 marca 2018
W niedzielę APP Krispol Września po raz trzeci pokonał zespół Stali AZS PWSZ Nysa, awansując tym samym do drugiej rundy fazy play-off rozgrywek pierwszej ligi siatkarzy. Gospodarzem pierwszych dwóch meczów byli podopieczni trenera Mariana Kardasa, którzy jedno spotkanie wygrali, w drugim zaś ponieśli porażkę. W miniony weekend rywalizacja przeniosła się do Hali Nysa i tam też została rozstrzygnięta.
Sobotnie spotkanie nie ułożyło się po myśli nysan, którzy dosyć gładko przegrali 0:3, nawiązując walkę właściwie tylko w drugim secie spotkania. – Trzeba przyznać, że to był chyba najgorszy mecz sezonu w naszym wykonaniu. Takie spotkania się zdarzają, szkoda, że nam przytrafiło się akurat w takim momencie. Wydaje mi się, że główną przyczyną naszej porażki było to, że nie poradziliśmy sobie z obciążeniem i presją – powiedział drugi trener Stali Nysa, Arkadiusz Olejniczak.
Niedzielne spotkanie było zdecydowanie bardziej wyrównane, a z wyjątkiem ostatniego, wszystkie sety kończyły się walką na przewagi, przy czym jedna z partii zakończyła się dopiero przy imponującym wyniku 37:35. – Trzeba pochwalić naszych chłopaków, bo jeśli czterosetowy mecz trwa ponad dwie i pół godziny, to widać w nim wolę walki. Nikt nie może nam zarzucić, że przegraliśmy tę rywalizację dzisiaj. Tę rozgrywkę w fazie play-off przegraliśmy tak naprawdę w sobotę. Szkoda, ale taki jest sport, musimy przełknąć gorycz porażki i myśleć o tym, co będzie się działo za chwilę – dodał.
Najlepszym zawodnikiem sobotniego spotkania wybrany został przyjmujący APP Krispolu Września, Damian Dobosz, który następująco podsumował rywalizację: – W walce do trzech zwycięstw wygrywamy 3:1, cieszymy się z tego niezmiernie. Mecze kończyły się wynikami 3:0 i 3:1, ale trzeba przyznać, że były to bardzo wyrównane spotkania, co szczególnie widać po ostatnim meczu, w którym cały czas graliśmy na przewagi.
Szkoleniowiec Stali Nysa, który zasiada na ławce trenerskiej z Piotrem Łuką, nie krył rozgoryczenia po przegranej, jednak zwrócił uwagę na to, że rywal świetnie spisał się w polu serwisowym, co było kluczem do zwycięstwa w niedzielnym spotkaniu, a także w całej rywalizacji. – Jest mi strasznie przykro, naszym chłopakom na pewno też. Takie momenty jak ten, są bardzo trudne zarówno dla sportowców, jak i dla trenerów, bo zostaliśmy wyłączeni z gry o jakieś wyższe cele, które zakładaliśmy sobie na początku sezonu. W niedzielę Września zagrała kapitalne spotkanie, grali lepiej w zagrywce, my w tym elemencie popełniliśmy 21 błędów, oni natomiast tylko siedem. Troszeczkę lepiej grali też w przyjęciu, dzięki czemu łatwiej im się później grało na skrzydłach. Jednak w pierwszym secie my też mieliśmy w górze piłkę setową, wystarczyły 2-3 piłki i moglibyśmy prowadzić 2:0, a później być może nawet cieszyć się ze zwycięstwa – posumował Arkadiusz Olejniczak.
Podobnego zdania był przyjmujący Damian Dobosz, który dyspozycję w polu serwisowym także wskazał jako element kluczowy. – Wydaje mi się, że wszystkie elementy były na plus dla nas, ale o zwycięstwie mogły zadecydować błędy własne rywala i nasza dobra zagrywka.
W drugiej rundzie fazy play-off APP Krispol Września zmierzy się z AZS-em Częstochowa, który w trzech meczach pokonał TSV Sanok. – Tym awansem już chyba osiągnęliśmy najlepszy wynik w historii wrzesińskiego klubu, ale sezon się jeszcze nie kończy, więc walczymy dalej. Do meczu pozostał nam tydzień, więc tak naprawdę niewiele poprawimy w swojej grze. Musimy ciężko trenować, zrobić dobrą odprawę taktyczną i przede wszystkim skupić się na tym, żeby zaprezentować swoją siatkówkę na dobrym poziomie – zakończył Damian Dobosz.
Wyniki rywalizacji pierwszej rundy fazy play-off:
APP Krispol Września – Stal AZS PWSZ Nysa 3:0 (25:18, 25:21, 25:18)
APP Krispol Września – Stal AZS PWSZ Nysa 0:3 (25:27, 17:25, 22:25)
Stal AZS PWSZ Nysa – APP Krispol Września 0:3 (18:25, 24:26, 15:25)
Stal AZS PWSZ Nysa – APP Krispol Września 1:3 (25:27, 37:35, 24:26, 22:25)
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej