Eugeniusz Andrejuk, 7 kwietnia 2018

I liga kobiet: Wisła Warszawa - Energa MKS Kalisz 0:3

Wisła Warszawa – Energa MKS Kalisz 0:3 (23:25, 15:25, 23:25).

Najlepszy zespół sezonu zasadniczego przegrał we własnej hali pierwsze spotkanie finału play off. Najbardziej wartością zawodniczką spotkania została przyjmująca gości Natalia Sroka. W niedzielę drugie spotkanie tych zespołów (początek 19.00).

Obie drużyny od początku sezonu zdecydowanie dominowały. Wisła wygrała rywalizację w fazie zasadniczej, a Energa MKS zajęła drugą lokatę. W sezonie zasadniczym kaliszanki pokonały wiślaczki 3:0, a na wyjeździe uległy 1:3.

W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 11:11. Potem minimalną przewagę uzyskał zespół gości. Gospodynie przegrywały 16:19, ale odrobiły straty. Jednak w końcówce kaliszanki były minimalnie lepsze. Ostatni punkt zdobyła Kinga Dybek. W drugiej partii z każdą akcją zespół gości powiększał przewagę. Po zagrywce Natalii Sroki było 6:2. Znakomicie na środku w drużynie z Wielkopolski prezentowała się Ivana Isailović. Była zawodniczka Wisły kończyła mnóstwo ataków. Energa MKS pewnie zwyciężyła, a w trzecim secie lepsza była w końcówce po wyrównanej grze - 5:5, 12:12, 17:16, 21:22.


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej