- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- I liga kobiet: Energetyk Poznań – UNI Opole 3:1
Marek Świerczyński, fot. Roman Biliński, 21 stycznia 2018
Enea Energetyk Poznań – UNI Opole 3:1 (36:38, 25:17, 25:15, 25:22)
Mimo przegranego w dramatycznych okolicznościach, pierwszego seta, miejscowy faworyt dopisał do swojego dorobku komplet punktów i wciąż utrzymuje się w czołówce stawki.
Poznanianki lepiej weszły w mecz i szybko wypracowały sobie kilkupunktową przewagę, którą utrzymywały do samej końcówki seta (12:9, 19:15, 21:18). UNI za wszelką cenę próbowało dopaść wyżej notowanego rywala, ale było to możliwe dopiero w momencie, gdy zadaniowo w polu zagrywki pojawiła się Magdalena Woźniczka. UNI zdobyło 4 punkty z rzędu i wyszło na prowadzenie 23:21. Podopiecznym Patryka Fogla, zabrakło jednak kropki nad „i”. Rozgorzała więc walka na przewagi, która pretenduje do miana rekordu ligi. Kibice w hali POSiR nie mieli prawa narzekać na brak emocji. Obie drużyny miały swoje szanse na pozytywne zakończenie seta – poznanianki nie wykorzystały aż siedmiu, z kolei opolanki cieszyły się ze zwycięstwa wykorzystując dopiero szóstego setbola – wynik 38:36!
Po zmianie stron opolanki popełniały znacznie więcej błędów, a podrażnione porażką gospodynie wzmocniły grę ofensywną i tym razem nie pozwoliły sobie na roztrwonienie wypracowanej przewagi, zwyciężając do 17.
Jeszcze większą dominację Energetyk pokazał w kolejnej partii, obejmując prowadzenie 11:2. Taki wynik sprawił, że opolanki w żaden sposób nie mogły im zagrozić. Bardzo dobrze grą poznanianek kierowała Aleksandra Pasznik, a nie do powstrzymania w ataku była Barbara Cembrzyńska (nagrodzona tytułem MVP). W trzeciej partii miejscowe triumfowały do 15.
Czwartego seta od prowadzenia 4:2 rozpoczęło UNI, jednak zaraz potem przy zagrywce Agnieszki Wołoszyn, Energetyk zdobył pięć punktów z rzędu i odzyskał prowadzenie (8:4). Od tego momentu, uspokojone miejscowe nieco spuściły z tonu, a opolanki rzuciły wszystko na jedną kartę, by z Poznania wyjechać chociaż z punktem, jednak nie potrafiły ustrzec się błędów. Gdy tylko zbliżały się do rywalek, zaraz potem traciły kolejną serię punktów. Ostatni zryw podopieczne trenera Fogla zaprezentowały broniąc cztery piłki meczowe. To jednak było za mało i Energetyk triumfował do 22, a w całym meczu 3:1.
Teraz przed zespołem z Wielkopolski mecz z sąsiadującą w tabeli Grupą Azoty w Tarnowie. Z kolei opolanki u siebie podejmą Radomkę Radom, która w tym momencie plasuje się na najniższym stopniu podium.
Energetyk: Aleksandra Pasznik, Klaudia Świstek, Emilia Oktaba, Agnieszka Wołoszyn, Barbara Cembrzyńska, Aleksandra Gancarz, Karolina Bohdanowicz (L) – Klaudia Felak, Iwona Zuzel, Beata Pawlicka, Klaudia Gajewska, Natalia Bogdanowicz (L).
Trener: Marcin Patyk, II Trener: Dominik Hajduk
UNI: Jennifer Nogueras, Oliwia Michalak, Dominika Witowska, Magdalena Wawrzyniak, Natalia Strózik, Joanna Moczko, Magdalena Kuziak (L) – Katarzyna Zackiewicz, Daria Dąbrowska, Monika Głodzińska, Magdalena Woźniczka, Maria Woźniczka, Aleksandra Cygan, Aleksandra Elko (L).
Trener: Patryk Fogel, II Trener: Maciej Guzik.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej