Gwiazdy, mistrzowie, medaliści. Kraków słynie ze sportu

Dawna stolica Polski dziś ma ambicje, by być stolicą polskiego sportu. Pod Wawelem rosną medaliści igrzysk olimpijskich i sportowcy znani na całym świecie.

Sporządzenie sportowej mapy Krakowa to spore wyzwanie. Dużo czasu zajęłoby już naniesienie na nią wszystkich sportowych obiektów. Dwa duże stadiony i kilka mniejszych, baseny, tor do kajakarstwa górskiego... I perełka, czyli Tauron Arena, największa hala sportowa w kraju.

Na pierwszym planie pod Wawelem zawsze była jednak piłka nożna. I to od samych jej początków nad Wisłą: to w Krakowie reprezentacja Polski rozegrała pierwszy mecz międzypaństwowy przed własną publicznością. „Podniosłą chwilę przeżywał (...) polski świat sportowy. Oto po raz pierwszy na wolnej naszej ziemi stanęliśmy do zawodów międzynarodowych z bratnim narodem węgierskim, aby w ambitnej walce okazać naszą tężyznę i wyrobienie sportowe” - emocjonowały się „Wiadomości Sportowe”, relacjonując przebieg przegranego 0:3 spotkania.

Kraków tętni piłką do dziś. To obecnie jedyne miasto z dwoma drużynami w piłkarskiej ekstraklasie. Cracovia i Wisła rywalizują ze sobą od 100 lat, a derby Krakowa doczekały się nawet miana „świętej wojny”. Łącznie oba kluby zdobyły 18 tytułów mistrzowskich (Cracovia 5, Wisła 13), jeden dołożyła krakowska Garbarnia. Kraków wciąż dostarcza też piłkarzy do reprezentacji Polski - wychowani tam Krzysztof Mączyński i Michał Pazdan rozpoczynają właśnie przygotowania do mistrzostw świata w Rosji.

I Cracovia, i Wisła to jednak nie tylko piłka. Cracovia w ostatnich latach szczyci się sukcesami na lodowej tafli. Drużyna hokeistów w XXI wieku już siedem razy sięgnęła po mistrzostwo Polski. Na chwałę Wisły pracują koszykarki, które w tym czasie osiem razy wygrały ligę. A jakby drużynowych emocji komuś było mało, od roku w Krakowie można oglądać ekstraklasę siatkarek, w której gra Trefl Proxima.

Pod Wawelem wychowało się też kilka gwiazd światowego sportu. I nie ma w tym ani cienia przesady: w końcu Agnieszka Radwańska to od lat twarz polskiego tenisa. Najjaśniejszym blaskiem świeciła chyba w 2012 r., gdy dotarła do finału Wimbledonu. W Krakowie jeździć uczył się Robert Kubica, dotąd jedyny polski kierowca Formuły 1. Quadem pustynie przemierza Rafał Sonik, zwycięzca Rajdu Dakar. Dwa kółka upodobał sobie Rafał Majka: zanim zaczął wygrywać etapy kolarskiego Tour de France, formę wykuwał w krakowskim klubie Krakus Swoszowice.

Gdy do tego dołożyć medalistów olimpijskich sprzed kilku lat - szpadzistę Radosława Zawrotniaka i wioślarkę Marię Springwald - aspiracje Krakowa do miana stolicy polskiego sportu wcale nie wydają się przesadzone.