Gstaad Major dla Kantora i Łosiaka ma kolor srebra

Polska para Piotr Kantor i Bartosz Łosiak odebrała dzisiaj srebrne medale za występ w pięciogwiazdkowym turnieju World Tour Gstaad Major. Polacy spisali się w zawodach bardzo dobrze, mimo że w wielkim finale musieli uznać wyższość amerykańskiej dwójki Dalhausser/Lucena. Ostatnie spotkanie turnieju stało na wysokim poziomie, ale zakończyło się w dwóch setach.

Przypomnijmy że  jest to  czwarty medal dla Polski, w tegorocznej edycji Pucharu Świata , co niewątpliwie potwierdza znaczącą pozycję Polskiej Siatkówki Plażowej na świecie. Wcześniej Piotr i Bartosz zdobyli srebrne medale w Kish Island i Rio de Janeiro, a Jakub Szałankiewicz i Maciej Rudol, brązowy medal w Xiamen. Nasza para jeszcze raz udowodniła, że należy do ścisłej czołówki światowej.

Brązowy medal w tym turnieju zdobyła brazylijska para Alvaro Filho/Saymon, pokonując swych rodaków Evandro/Andre 2-0 (21-12, 21-18).

Dla obu zespołów grających w decydującym meczu Gstaad Major należą się wielkie brawa za widowisko, które było godne finału, każdej najbardziej prestiżowej imprezy w siatkówce plażowej. Amerykanie w tym turnieju nie stracili seta, grając cały turniej fenomenalnie w każdym elemencie siatkarskim. W meczu z naszą parą pokazali swoje wszystkie atuty - Philip Dalhausser w grze przy siatce, a Nicholas Lucena w obronie. Piotr i Bartosz walczyli z pełną determinacją, demonstrując ogromne umiejętności siatkarskie. Błędy, które popełnili, były wymuszone przez doskonałe zagrania rywali, ale to niestety one zdecydowały o końcowej porażce. -Cała nasza ekipa Orlen Teamu, odniosła sukces i jesteśmy szczęśliwi z podium. Dzisiaj Amerykanów nie pokonała by żadna para na świecie -  powiedział po meczu trener biało-czerwonych Grzegorz Klimek.

Piotr Kantor/Bartosz Łosiak-Philip Dalhausser/Nicholas Lucena USA 0-2  (18-21, 19-21)