Eugeniusz Andrejuk, 15 stycznia 2017

Polskie siatkarki pokonały w Kownie po 3:0 Czechy, Estonię i Litwę meczach grupy D turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy U18, które od 1 do 9 kwietnia odbędą się w holenderskim Arnhem.

Polskie siatkarki pokonały w Kownie po 3:0 Czechy, Estonię i Litwę meczach grupy D turnieju kwalifikacyjnego do mistrzostw Europy U18, które od 1 do 9 kwietnia odbędą się w holenderskim Arnhem. Podopieczne trenera Grzegorza Wagnera zajęły pierwsze miejsce w tabeli i awansowały do czempionatu.

W Kownie rywalizacja rozpoczęła się od spotkania z Czeszkami. - Nie ma co ukrywać był to kluczowy mecz - powiedział polski szkoleniowiec. - Znaliśmy ten zespół. Latem w Olympic Hopes, co prawda graliśmy w trochę innym składzie, musieliśmy uznać jego wyższość. W ostatnim pojedynku ważny był pierwszy set, w którym przegrywaliśmy, ale w końcówce dziewczyny pokazały twardy charakter.. Walczyły zaciekle. W sumie było to niezłe widowisko.

Po wygranej z Czechami przyszła kolej na Estonię i Litwę. Trener Wagner zapytany o poziom reprezentowany przez rywalki z krajów nadbałtyckich odpowiedział: one dopiero uczą się siatkówki, co było widać po suchych wynikach. Obie drużyny wyraźnie odstawały od nas i Czeszek.

Przypomnijmy, że pod koniec 2016 roku podopieczne trenera Grzegorza Wagnera wzięły udział w turnieju w Luboniu. - Następnie przyjechaliśmy do Olecka, gdzie mieliśmy 12 dni na przygotowania. Zagraliśmy sparingowe mecze z Finkami i Niemkami. Ten pobyt był bardzo ważny. Dziękujemy Polskiemu Związkowi Piłki Siatkowej, że zorganizował nam zgrupowanie w Olecku. Bardzo ono pomogło zbudować formę. Brało w nim udział szesnaście zawodniczek. Jechać do Kowna na eliminacje mogło tylko dwanaście. Udział w awansie tych, które zostały w kraju jest bardzo duży - podsumował Grzegorz Wagner.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej