Eugeniusz Andrejuk, 21 stycznia 2013

W maju reprezentacja juniorów weźmie udział w kwalifikacjach do mistrzostw świata. W gronie rywali jest m.in. Francja oraz brązowy medalista kontynentalnego czempionatu Belgia.

W ostatnich mistrzostwach Europy juniorów, które rozegrane zostały w duńskim Randers i Gdyni, Belgia zdobyła brązowy medal, a Polska uplasowała się na szóstej pozycji. Francja nie grała. Teraz wymienione ekipy oraz Portugalia i Łotwa zagrają w jednej grupie eliminacji mistrzostw świata. Awans uzyska tylko zwycięzca.

- Grupa nie jest łatwa, ale są też trudniejsze. Na pewno sprawa kwalifikacji rozstrzygnie się między nami, Belgią i Francją, która będzie gospodarzem turnieju – mówi drugi trener reprezentacji juniorów Maciej Zendeł.

Polski szkoleniowiec podkreślił, że zespół francuski oglądał w Czechach w czasie eliminacji do mistrzostw Europy. - Trójkolorowi przegrali tie-breaka z Hiszpanią, późniejszym wicemistrzem Europy. Ten fakt chyba najlepiej świadczy jak wyrównany jest poziom ekip juniorskich na naszym kontynencie. Nie ma obecnie zdecydowanego lidera, choć moim zdaniem na takiego wyrośnie Rosja. W tym kraju jest ogromny potencjał w siatkówce młodzieżowej – powiedział Maciej Zendeł.

Europejskie kwalifikacje do mistrzostw świata juniorów odbędą się od 7 do 12 maja. Finałowy turniej rozegrany zostanie od 22 sierpnia do 1 września w Ankarze oraz Izmirze.

Większość kandydatów do reprezentacji Polski juniorów bierze udział w rozgrywkach PlusLigi i I ligi. Można tutaj wymienić m.in. Kacpra Piechockigo, Marcina Janusza i Michała Kaczyńskiego, którzy bronią barw Wkręt-metu AZS Częstochowa. Piotr Orczyk jest w Effectorze Kielce, a Piotr Łukasik w Indykpolu AZS Olsztyn.

Łukasz Łapszyński i Michał Superlak grają w Cuprum Mundo Lubin, a Bartłomiej Grzechnik i Jakub Wachnik w RCS Czarnych Radom. Ten ostatni zespół znakomicie spisuje się w I lidze.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej