FG, fot. CEV.eu, 1 grudnia 2021

Grupa Azoty ZAKSA Kęzierzyn-Koźle - OK Merkur Maribor 3:0

Pewnie i bez przeszkód Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozpoczęła zmagania w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Obrońcy tytułu w trzech setach rozprawili się ze słoweńskim OK Merkur Maribor.

- Rankingowo zespół z Mariboru jest to najsłabsza drużyna, ale podejdziemy do tego spotkania z determinacją, aby je wygrać. Jest to dla nas wyjątkowe spotkanie po tym, jak w zeszłym sezonie graliśmy w finale. Przystępujemy do rywalizacji jako obrońcy trofeum, więc na pewno będą dodatkowe emocje – powiedział przed spotkaniem Łukasz Kaczmarek, atakujący ZAKSY.

Rzeczywiście, słoweński zespół nie był w stanie zagrozić kędzierzynianom, którzy w obu pierwszych partiach bardzo szybko zyskali prowadzenie i kontrolowali sytuację na boisku. Słoweńcy pokazali ambicję, a także dobrą grę w obronie skracając punktowy dystans do polskiej drużyny, ale ostatnie słowo należało do zawodników trenera Georghe'a Cretu, którzy w obu przypadkach wygrali do 19 i 18. Kamil Semeniuk i Aleksander Śliwka prezentowali się z bardzo dobrej strony (obaj zresztą zdobyli najwięcej punktów w spotkaniu - odpowiednio 17 i 13), dobrze spisywał się Łukasz Kaczmarek.

Tylko w ostatniej partii Maribor nawiązał od początku równą walkę z ZAKSĄ i obie drużyny do połowy seta szły "łeb w łeb", jednak nadzieje gości na przedłużenie tego meczu skończyły się szybko - przy stanie 17:16 kędzierzynianie zdobyli serią aż szeć punktów, co wystarczająco przeważyło szalę na ich stronę (23:16), a kropkę nad i w świetnym stylu, bo asem serwisowym, postawił Kamil Semeniuk.

Grupa Azoty ZAKSA Kęzierzyn-Koźle - OK Merkur Maribor 3:0 (2519, 25:18, 25:17)


Relacja punktowa i statystyki


www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej