Anna Daniluk, foto: FIVB, 17 sierpnia 2018

Finały WT w Hamburgu: polskie pary zrobiły swoje i grają dalej

Obie polskie pary wygrały swoje ostatnie mecze w grupie. Najpierw Michał Bryl i Grzegorz Fijałek pokonali 2:1 łotewski duet Plavins/Tocs, a chwilę potem zwycięstwo na swoim koncie zapisali Bartosz Łosiak i Piotr Kantor, którzy zajęli pierwsze miejsce w grupie i awansowali do półfinału.

W rywalizacji męskiej dobiegają końca zmagania grupowe. Ciężki mecz mają za sobą Grzegorz Fijalek i Michał Bryl, którzy potrzebowali trzech setów by pokonać Martinsa Plavinsa i Edgarsa Tocsa. Znacznie szybciej zakończyło się starcie Piotra Kantora i Bartosza Łosiaka, którzy w dwóch partiach wygrali z gospodarzami – niemieckim duetem Thole/Wickler. Tym samym najlepsza polska para zajęła pierwsze miejsce w grupie A i bezpośrednio awansowała do półfinału turnieju finałowego World Tour w Hamburgu.

Początek meczu Fijałka i Bryla z Łotyszami miał bardzo wyrównany przebieg. Mimo niewielkiej przewagi rywali, Polacy grali bardzo konsekwentnie, co błyskawicznie pozwoliło im odrobić stratę. Niestety środek partii układał się po myśli łotewskiego duetu, który zaczął gromadzić na swoim koncie kolejne „oczka”. Dwupunktową przewagę udało im się utrzymać, aż do końcówki seta w której nasi plażowicze zanotowali prawdziwe „przebudzenie mocy” i na finiszu wyprzedzili „zahipnotyzowanych” rywali. Nasi siatkarze zdobyli serię czterech punktów i zapisali set na swoim koncie.

W drugiej odsłonie podrażnieni niespodziewaną przegraną Łotysze grali z dużo większym szacunkiem do piłki i wyniku. Mimo podobnego przebiegu seta (Bryl i Fijałek znów doprowadzili do wyniku 17:19), Plavins i Tocs nie pozwolili na powtórkę wydarzeń i końcówkę tej odsłony zagrali wzorcowo. Dwa zdobyte przez nich punkty wystarczyły na doprowadzenie do tei-breaka.

W dodatkowej partii nasi siatkarze zagrali bardzo dobrze, a pełna koncentracja pozwoliła im wygrać bez problemów 15:9. Polacy zapewnili sobie tym samym awans do ćwierćfinałów, a jeśli faworytom turnieju – Norwegom Sorumowi i Molowi nie uda się ostatni mecz grupowy, to właśnie Bryl i Fijałek awansują z pierwszego miejsca w grupie B bezpośrednio do półfinału. Taki obrót spraw jest jednak mało prawdopodobny i raczej jeszcze dziś nasi plażowicze zmierzą się w meczu ćwierćfinałowym.

Grą w 1/4 turnieju finałowego nie muszą za to przejmować się Piotr Kantor i Bartosz Łosiak, którzy po wygranej nad gospodarzami są pewni gry w półfinale. Nasi siatkarze zagrali bez zastrzeżeń od początku prezentując się w roli faworytów. W pierwszej odsłonie kontrolowali grę od początku do końca, z niewielkim tylko przestojem w połowie seta. W najważniejszych akcjach potrafili jednak zachować chłodną głowę i wygrali wysoko 21:15. Drugą partię lepiej rozpoczęli Niemcy, ale nie potrafili utrzymać korzystnego dla siebie wyniku. Kantor i Łosiak szybko wrócili na dobry tor, a potem „autostradą” pomknęli wprost do półfinału. W tym meczu Polacy byli ewidentnie lepsi, z czym gospodarze pogodzili się dość szybko, nie stawiając tym samym wielkich wymagań swoim rywalom. Drugi set zakończył się bliźniaczym wynikiem, jak partia otwierająca.

Wyniki polskich par w finałach WT w Hamburgu:

Grupa A: Kantor/Łosiak - Sojanowskij/Wieliczko (RUS) 2:0 (21:18, 21:16)

Grupa B: Fijałek/Bryl - Brouwer/Meeuwsen (NED) 1:2 (21:16, 19:21, 15:9)

Grupa A: Kantor/Łosiak - Smedins/Samoilovs (LAT) 2:0 (21:17, 21:18)

Grupa B: Fijałek/Bryl - Mol A./Sorum C. (NOR) 0:2 (18:21, 16:21)

Grupa A: Kantor/Łosiak - Nicolai/Lupo (ITA) 1:2 (21:16, 16:21, 13:15)

Grupa B: Fijałek/Bryl - Herrera/Gavira (ESP) 2:1 (13:21, 21:12, 15:12)

Grupa A: Kantor/Łosiak – Thole J./Wickler (GER) 2:0 (21:15, 21:15)

Grupa B: Fijałek/Bryl – Plavins/Tocs (LAT) 2:1 (21:19, 17:21, 15:9)

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej