MSZ fot. Piotr Sumara, 13 kwietnia 2021

TAURON Liga: Remis w finale, Radomka bliżej brązowego medalu

Początek drugiego finałowego meczu w Policach nie przyniósł spodziewanych emocji. Rzeszowianki grające z dużym spokojem i pewnością siebie pewnie ograły w dwóch setach zestresowane rywalki. Wejście na boisko zmienniczek z Martyną Łukasik na czele odmieniło zespół z Polic. W Łodzi mecz również rozstrzygnął się w tie-breaku. Łodzianki zeszły z boiska pokonane, mimo prowadzenia 2:0 w setach. Radomiankom brakuje jednego zwycięstwa do osiągnięcia historycznego wyniku. Trzecie mecze rozegrane zostaną w sobotę w Rzeszowie i Radomiu.

Grupa Azoty Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3:2 (21:25, 21:25, 25:22, 25:16, 15:13)

Gospodynie, które zapowiadały srogi rewanż za przegraną w tie-breaku w Rzeszowie rozpoczęły mecz nerwowo. Przy własnym przyjęciu straciły cztery punkty z rzędu. Po serii ataków duetu Grajber-Mędrzyk był remis po 5. Dzięki dobrej zagrywce rzeszowianki wyszły na prowadzenie 8:11. Po dwóch asach na Natalii Mędrzyk przewaga wzrosła do pięciu punktów, a nasza reprezentantka opuściła boisko zmieniona przez Olgę Strantzali. Przyjezdne do końca seta kontrolowały wydarzenia na boisku.

Po zmianie stron siatkarki pokazały dobrą grę w obronie. Akcje trwały długo, żaden z zespołów nie mógł wypracować przewagi wyższej niż dwa punkty. Tę tendencję przełamały rzeszowianki dzięki dobrej grze w ataku Zuzanny Efimienko – Młotkowskiej i Kiery Van Ryk. Z drugiej strony siatki dobrze spisywała się Martyna Łukasik, ale gospodynie nie mogły zniwelować trzypunktowej straty. Rzeszowianki z dużą pewnością siebie doprowadziły do prowadzenia 2:0 w setach.

W przerwie trener Akbas próbował zmotywować swoje siatkarki, zdecydował się także przemeblować wyjściowy skład zostawiając na boisku Łukasik, Strantzali i Kąkolewską. Pozwoliło to gospodyniom na objęcie prowadzenie 4:2 i 6:3. Przy stanie 8:3 po stronie rzeszowianek na boisku pojawiła się Alexandra Lazic. Policzanki prowadziły już 13:6 gdy przy zagrywce Jeleny Blagojevic rzeszowianki zdobyły blokiem i kontratakiem pięć punktów z rzędu. Policzanki utrzymały jednak dobry rytm gry, podejmowały ryzyko w ataku i na zagrywce pewnie wygrywając trzeciego seta.

Szczelny blok ustawiony na Jovanę Brakocevic był sposobem na początek czwartej partii,  rzeszowianek uzyskały cztery punkty przewagi. Serbska atakująca odkupiła winy na zagrywce wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 7:5. Po kolejnych trzech blokach, tym razem na Martynie Łukasik, prowadzenie zmieniło się po raz kolejny. I nie ostatni, bo po chwili na tablicy wyników było 11:8 dla gospodyń. Siatkarki z Rzeszowa straciły pomysł na grę i wygraną w czwartym secie. O wyniku miał więc zadecydować tie-break.

Decydującego seta udanym atakiem rozpoczęła Martyna Łukasik. Po ataku ze środka Agnieszki Kąkolewskiej był 3:2. Blok na Van Ryk zmusił trenera Antigę do wzięcia przerwy przy stanie 6:3. Rzeszowianki mimo walki do ostatniej piłki nie były w stanie zatrzymać rozpędzonych policzanek, które po fatalnym początku meczu mogły cieszyć się z udanego zwrotu akcji.

MVP: Martyna Łukasik

Grupa Azoty Chemik Police: Kowalewska, Grajber, Brakocevic - Canzian, Baijens, Mędrzyk, Kisal, Maj – Erwardt (L) oraz Strantzali, Kąkolewska, Bałdyga, Łukasik; trener Ferhat Akbas

Developres SkyRes Rzeszów: Van Ryk, Krajewska, Efimienko – Młotkowska, Blagojevic, Fidon – Lebleu, Stencel, Krzos (L) oraz Grabka, Rasińska, Kaczmar ; trener Stephane Antiga

Statystyki meczu tutaj

ŁKS Commercecon Łódź - E.LECLERC MOYA Radomka Radom 2:3 (25:23, 25:20, 20:25, 23:25, 9:15)

MVP: Bruna Honorio Marques

Statystyki meczu tutaj

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej