- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Final Six Ligi Narodów w Lille: Francja - Rosja 0:3. Rosjanie ze złotem VNL
Anna Daniluk, foto: FIVB, 8 lipca 2018
Francuzi przegrali z Rosją 0:3 (22:25, 20:25, 23:25) w meczu finałowym Final Six Ligi Narodów w Lille. Rosjanie wygrali historyczną edycję turnieju. Srebrne medale trafiły do gospodarzy, natomiast brąz otrzymała reprezentacja Stanów Zjednoczonych.
Rosjanie w Lille stracili tylko jednego seta - z reprezentacją Polski. Francuzi dwa mecze z trzech wygrali w pieciu partiach, co na pewno kosztowało ich więcej sił. Nasi wschodni sąsiedzi prezentują o wiele bardziej siłową siatkówkę; Les Bleus - techniczną. Przyjezdni mieli argument w postaci bloku, z kolei gospodarze mają w swoich szeregach Benjamina Toniuttiego, który niejednokrotnie zaskakiwał przeciwników swoimi wyborami. Obie drużyny brylują w polu serwisowym. Mimo, że mecz zapowiadał się bardzo intersująco przez długi czas było to dość jednostronne starcie.
W pierwszą partię gospodarze weszli z dość dużym "opóźnieniem", w konsekwencji czego musieli gonić wynik. Rosjanie bardzo "szanowali" piłkę i unikali popełniania własnych błędów, co mimo słabszej jakościowo końcówki, pozwoliło im utrzymać atak na poziomie 71-procent. Francuzi zagrali bardzo dobrze ostatnie akcje seta, jednak wypracowana przez ekipię gości przewaga była zbyt wielka. Gospodarzom zabrakło czasu na doprowadzenie wyniku do remisu i ostatecznie Les Bleus przegrali partię inauguracyjną 22:25.
W drugim secie do świetnie pracującego rosyjskiego bloku, dołączyła jeszcze atomowa zagrywka, która skutecznie zdestabiliozwała przyjęcie Francuzów. Kiedy w polu serwisowym pojawił się Maksim Michajłow, Rosjanie zyskali kolejny argument, bowiem atakujący przyniósł swojemu zespołowi dwa bezpośrednie punkty (11:4). Trzeba jednak uczciwie przyznać, że Francuzom ten mecz po prostu się nie udawał. Brakowało szczęścia, a za to coraz silniej dawały o sobie znać chaos i nerwy. Gospodarze ewidentnie nie mieli pomysłu na świetnie dysponowaną i zabójczo konsekwentną reprezentację Rosji. Ostatecznie podopieczni Laurenta Tilliego przegrali 20:25.
Ostatnia partia wydawała się przebiegać pod dyktando francuskiej ekipy, która zaczynała znajdywać sposób na mistrzów Europy. Kiwki i sprytna gra w ataku zaskakiwały Rosjan i przynosiły punkty gospodarzom, którym udało się wypracować sobie kilkupunktową przewagę. Podopieczni Siergieja Szlapnikowa nie zamierzali jednak "składać broni" i wyczekiwali na potknięcia gospodarzy. A te zaczęły przydarzać się coraz częściej w końcówce seta. Własne błędy i chwila dekoncentracji kosztowały reprezentację Francji utratę prowadzenia, a blok na Thibault Rossardzie zakończył spotkanie i zdecydował o podziale miejsc.
- Czuję się bardzo szczęśliwy i bardzo dumny z mojej drużyny. Turniej był wspaniały i na długo zostanie w naszej pamięci - powiedział od razu po spotkaniu Dmitrij Wołkow.
Najskuteczniejszym graczem w rosyjskiej ekipie był Maksim Michajłow, który zdobył 14 punktów i atakował z 64-procentową skutecznością. Atakujący został wybrany MVP Final Six w Lille.
Statystyki meczowe: http://www.volleyball.world/en/men/schedule/9056%20france%20russia/post
Francja: Benjamin Toniutti, Kevin Tillie, Earvin Ngapeth, Kevin Le Roux, Stephan Boyer, Nicolas Le Goff, Jenia Grebennikov (L) - Thibault Rossard, Jean Patry, Julien Lyneel, Antione Brizard
Rosja: Dmitrij Kowaljew, Artiom Wolwicz, Dmitrij Wołkow, Dmitrij Muserski, Maksim Michajłow, Jegor Kliuka, Aleksiej Kabeszow (L) - Wiktor Poletajew, Igor Kobzar
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej