- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Finał PlusLigi : Skra bez straty seta
Mariusz Szyszko - Rzecznik Reprezentacji Polski, fot. Adrian Sawko, 2 maja 2018
PGE Skra Bełchatów – ZAKSA Kędzierzyn – Koźle 3:0 (25:23, 25:23, 26:24)
Na oczach kompletu publiczności w bełchatowskiej Hali Energia obaj finaliści rozpoczęli z dużą pewnością wymieniając dynamiczne akcje w ataku. Pierwszy prosty błąd popełnił Grzegorz Łomacz dotykając siatki na remis po 4. As serwisowy Mariusza Wlazłego dał pierwsze dwupunktowe prowadzenie gospodarzom 10:8. Bardzo długa akcja zakończona autowym atakiem z szóstej strefy Bednorza wyprowadziła kędzierzynian na prowadzenie 11:13. Pierwszy blok meczu to akcja Srecko Lisinaca na Torresie 13:13. W kolejnych minutach finaliści postawili na zagrywkę, punktując obustronnie, więc rezultat nie ulegał zmianie. Po sześciu przejściach w polu serwisowym ponownie stanął Wlazły dodając kolejnego asa na 21:19. Autowy atak bełchatowskiego Irańczyka doprowadził do remisu po 22. Blok na Rafale Buszku i atak Lisinaca zakończył pierwszą część gry.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Oba zespoły grały bardzo skutecznie w ataku, a kibicom dane było oglądać wyrównana walkę. Po najpiękniejszej akcji meczu atakiem zza trzech metrów popisał się środkowy – Srecko Lisinac dając prowadzenie gospodarzom 18:17. Doskonałą serię zagrywek Wlazłego (21:18) przerwał atakiem z lewego skrzydła Rafał Szymura, a po jego serwisach doszło do remisu. Dramatyczną końcówkę zakończył pojedynczym blokiem Ebadipour.
Po długiej przerwie gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 3:0, a po kolejnym asie Mariusza Wlazłego 5:2. Kędzierzynianie po akcjach w obronie i ataku doprowadzili do remisu po 7, a przy serwisie Torresa i kontratakach Szymury prowadzili 8:11. Kibice oglądali świetne akcje w drugiej połowie seta, długie akcje dawały mnóstwo emocji. Sędziowie podejmowali kontrowersyjne decyzje, a trenerzy i zawodnicy aż kipieli emocjami. Więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy do Kędzierzyna pojadą ze zwycięstwem w kieszeni.
PGE: Ebadipour, Bednorz, Kłos, Lisinac, Łomacz, Wlazły, Piechocki (L) oraz Penchev, Czarnowski
ZAKSA: DeRoo, Toniutti, Torres, Buszek, Bieniek, Wiśniewski, Zatorski (L) oraz Szymura, Jungiewicz
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej