Mariusz Szyszko - fot. FIVB, 3 lipca 2019

Finał Ligi Narodów: Polska - USA 1:3

Polki po dobrym początku i zaciętej końcówce uległy reprezentantkom USA 1:3 (25:21, 16:25, 15:25, 24:26). Jutro mecz z Brazylią. 

Amerykanki zdobyły pierwszy punkt po ataku leworęcznej Drews. Po chwili zablokowana została Magdalena Stysiak. Pierwszy punkt Polki zdobyły blokiem na Drews. Przeciwniczki powiększyły przewagę po pojedynczym bloku Robinson na Smarzek. Magda Stysiak i Agnieszka Kąkolewska zrewanżowały się czujnym zastawieniem na lewym skrzydle i był remis po 7. Na przerwę techniczną prowadząc zeszły reprezentantki USA. Polki objęły pierwsze prowadzenie 13:12 w meczu po bloku duetu Wołosz, Efimienko-Młotkowska na Kelsey Robinson. Nasza środkowa zepsuła zagrywke dającą jednopunktowe prowadzenie Amerykankom na drugiej przerwie technicznej. Powiększyły przewagę po autowym ataku z lewego skrzydła Malwiny Smarzek. Agnieszka Kąkolewska zatrzymała na środku Ogbogu i było po 18, a po chwili skutecznie skontrowała Smarzek. Ona wraz z Zuzanną Efimienko–Młotkowską zablokowały atak na prawym skrzydle i było 21:19. Kolejny punkt zdobyła atakiem Smarzek. Seta zakończyła kiwką Natalia Mędrzyk. 

Podrażnione Amerykanki z impetem rozpoczęły drugą partię. Po dwóch asach serwisowych Michelle Bartsh–Hackley było 3:7. Na pierwszą przerwę techniczną Polki zeszły z trzypunktową stratą. Po powrocie na boisko punkt dołożyła atakiem zza trzech metrów Drews. W kolejnej akcji w aut uderzyła Smarzek i było 5:10. Gdy nie wykorzystała przechodzącej piłki Agnieszka Kąkolewska Amerykanki powiększyły przewagę do 13:7. Po kontrze z prawego skrzydła Drews zespoły zeszły na drugą przerwę techniczną z pięciopunktową różnicą. Efimienko–Młotkowska czujnie zachowała się na środku siatki i po bloku na Ogbogu było 14:18. Kolejne dwie akcje po błędach Natalii Mędrzyk padły łupem naszych rywalek, które w kolejnych akcjach pewnie doprowadziły do remisu w setach. 

Po trzyminutowej przerwie Magdalena Stysiak rozpoczęła udanym blokiem na Washington. Amerykanki odzyskały prowadzenie 7:6 po zablokowaniu Malwiny Smarzek. Tę przewagę utrzymały do pierwszej przerwy technicznej. Po której blokiem zatrzymały Magdalenę Stysiak, a po chwili Malwinę Smarzek. Polki miały problemy ze skutecznością ataku, na szczęście dobrze blokowały i utrzymywały kontakt punktowy z rywalkami. Gdy ten element zaczął zawodzić Amerykanki błyskawicznie powiększyły przewagę do 16:10. Reprezentantki USA nie pozwoliły już w tym secie na wiele Polkom i pewnie zakończyły seta atakiem Drews. 

Amerykanki rozpoczęły czwartego seta od dobrej zagrywki i prowadzenia 3:0. Polki odrobiły nieco straty, ale po zablokowaniu Smarzek na lewym skrzydle było 3:6, a po kontrataku Robinson z lewego skrzydła 4:8. Reprezentantki USA nabrały animuszu, a naszym siatkarkom co raz bardziej opadały skrzydła. Polki nadal nieźle spisywały się w bloku i dzięki temu na drugiej przerwie technicznej było tylko 13:16. W końcówce przy agresywnej zagrywce Magdy Stysiak Polki doprowadziły do remisu po 23. Po chwili przełożyła ręke na stronę Polek Carlini i miały piłkę setową. Szansy nie wykorzystały, a po chwili po kuriozalnym nieporozumieniu piłkę meczową miały Amerykanki. Wykorzystała ją atakiem z lewego skrzydła Kelsey Robinson.

Polska: Kąkolewska, Efimienko–Młotkowska, Wołosz, Mędrzyk, Stysiak, Smarzek, Stenzel (L) oraz Grajber, Nowicka, Alagierska 

USA: Carlini, Drews, Bartsh–Hackley, Washington, Robinson, Ogbogu, Courtney (L)

Statystyki meczowe: www.volleyball.world/en/vnl/womensfinals/schedule/9994-usa-poland/post

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej