JU/foto: Piotr Sumara, 16 sierpnia 2014

W drugim meczu Final Four II Dywizji WGP w Koszalinie Holandia pokonała Portoryko 3:1.

W drugim meczu Final Four II Dywizji WGP w Koszalinie Holandia pokonała Portoryko 3:1.

Holandia – Portoryko 3:1 (22:25, 31:29, 25:20, 25:12)

Holandia: Stoltenborg Femke , Plak Celeste, De Kruijf Robin, Pietersen Judith, Buijs, Steenbergen Quinta, Anne, Schoot Myrthe (L), Knip Kirsten (L) – Belien Yvon, Oosterveld Quirine, Flier      Manon, Dijkema Laura      

Portoryko: Enright Stephanie, Cruz Aurea, Ocasio Karina, Valentin Natalia, Oquendo Alexandra,  Morales Lynda, Debora Seilhamer (L) – Shara Venega, Mojica Vilmarie, Rosa Yarimar, Ocasio Sheila

Kompletnie niespodziewany przebieg miał set pierwszy. Holandia wyraźnie górująca nad Portoryko warunkami fizycznymi zaczęła „zmiatać” rywali z boiska. Pomarańczowe prowadziły już nawet 11:3 i nic nie zapowiadało, że Portorykanki złapią oddech. W siatkówce nie ma jednak żadnych pewników. Zespół z Ameryki złapał pierwszy i drugi oddech jednocześnie, doprowadził do wyrównania, by w szaleńczej końcówce zwyciężyć do 22.

Druga partia była nadzwyczaj wyrównana. Żadnej z drużyn nie udało się wywalczyć wyższej przewagi ponad dwa punkty. Zespoły zmieniały się na prowadzeniu. Gra stała na bardzo wysokim poziomie a i poziom emocji był nadzwyczajny. Przełomowym okazało się posunięcie trenera Holandii przy stanie 24:25. Na boisku pojawiła się Manon Flier – opoka ekipy Pomarańczowych. Grą pokierowała Laura Dijkiema. Obydwie dodała koleżankom pewności siebie, i te po zażartym boju zwyciężyły 31:29.

W secie trzecim trener Holenderek pozostawił skład z końcówki poprzedniej odsłony. Jakość gry zespołu z Europy zyskała na wartości. Portoryko już tka nie brylowało. Holandia uzyskała niewysoką przewagę i starała się kontrolować przebieg seta. Przez, krótki moment Portorykanki, dzięki dobrej zagrywce miały już tylko punkt straty, ale rywalki po odzyskaniu piłki znów uciekły zespołowi Jose Mielesa na kilka punktów finiszując z przewagą pięciu – 25:20.Podbudowane pewną wygraną w secie trzecim,

Holenderki kontynuowały dzieło jeszcze z większym rozmachem w partii czwartej. Podczas drugiej przerwy technicznej drużyna Gido Vermeulena prowadziła 16:5 i dopuściła już do katastrofy, która przydarzyła się jej w secie pierwszym. Portoryko grało z pasją, ale na powtórzenie pięknej historii z otwarcia meczu już nie było szans. Na boisku była bowiem Manon Flier, która w trudnych momentach była niemal niezawodna. Holenderki zwyciężyły do 12 a w całym meczu 3:1 i w sobotę zagra o awans od Final Six I Dywizji z Belgią.

 

Holandia

2 Stoltenborg Femke    

3 Belien Yvon   

4 Plak Celeste  

5 De Kruijf Robin (C)

7 Steenbergen Quinta 

8 Pietersen Judith

9 Schoot Myrthe (L)      

10 Slöetjes Lonneke     

11 Buijs Anne   

12 Flier Manon

14 Dijkema Laura            

16 Knip Kirsten (L)          

17 Jans Carlijn  

20 Oosterveld Quirine  

 

Trener: Gido Vermeulen

Asystent trenera: Ron Zwerver

 

Portoryko

1 Debora Seilhamer (L)

2 Shara Venega

3 Mojica Vilmarie           

6 Rosa Yarimar  (C)

7 Enright Stephanie

9 Cruz Aurea

11 Ocasio Karina

13 Torres Janeliss

14 Valentin Natalia

16 Oquendo Alexandra

17 Ocasio Sheila

18 Morales Lynda

 

Trener: Jose Mieles

Asystent trenera: Eduardo Galarza

 

Wyniki i plan spotkań Final Four II Dywizji World Grand Prix w Koszalinie:

15 sierpnia, piątek:

17.30 Polska – Belgia 0:3 (19:25, 16:25, 15:25)

20.15 Holandia – Portoryko 3:1 (22:25, 31:29, 25:20, 25:12)

16 sierpnia, sobota

17.30 mecz o 3. miejsce: Polska – Portoryko

20.15 mecz o 1. Miejsce: Belgia – Holandia

Tylko zwycięzca turnieju w Koszalinie zagra w Final Six I Dywizji WGP, które zaplanowane jest w Tokio od 20 – 24 sierpnia br.

 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej