Anna Daniluk, foto: CEV, Piotr Sumara, 29 września 2019

Finał CEV ME 2019: Serbia - Słowenia 3:1. Serbia nowym mistrzem Europy

Serbia pokonała 3:1 (19:25, 25:16, 25:18, 25:20) Słowenię w finale CEV Mistrzostw Europy 2019 i sięgnęła po tytuł mistrzów Starego Kontynentu. To trzecie tego typu trofeum na koncie serbskiego zespołu.  MVP czempionatu wybrano Urosa Kovacevicia.

Serbowie w swojej historii sięgali już po mistrzostwo w 2001 i 2011 roku, Słoweńcy mieli w swoim dorobku srebrny medal z 2015 roku.  

Pierwszą partię lepiej rozpoczęli Serbowie, którzy wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Początkowy przestój Słoweńców nie trwał jednak długo, a podopieczni Alberto Giulianiego zaczęli przejmować inicjatywę w spotkaniu. Doskonała gra w bloku (pięć punktów), a przede wszystkim powstrzymanie serbskich liderów Aleksandra Atanasijevicia i Urosa Kovacevicia dały reprezentantom Słowenii przewagę, którą potrafili wykorzystać, obejmując prowadzenie w meczu.  

W drugim secie świetną dyspozycją popisywał się Nemanja Petrić, który pewnie sięgał po kolejne punkty dla swojego zespołu. Dobra gra przyjmującego pozwoliła Serbom zbudować kilkupunktową przewagę (9:5), którą przy tak grających podopiecznych Slobodana Kovaca, Słoweńcom ciężko było odrobić. Serbski zespół aż osiem razy zatrzymał rywali na siatce, a set skończył z imponującą prawie 70-procentową skutecznością w ataku. Tak dobra gra umożliwiła im wyrównanie stanu spotkania.  

Udana druga odsłona znacznie rozpędziła serbski zespół, który dominował w ataku. 60-procent skuteczności przy zaledwie 19-procentach zapisanych na koncie Słoweńców zrobiła ogromną różnicę. Serbowie dominowali na parkiecie i pewnie zmierzali w kierunku kolejnej wygranej odsłony. 

Ostatniemu setowi towarzyszło sporo emocji. Choć podopieczni Slobodana Kovacevicia cały czas prowadzili i skutecznie wykorzystywali wszystkie słabe punkty rywali, to w końcówce nie brakowało wrażeń. Serbowie zanotowali przestój, a w czasie jego trwania pod siatką doszło do gorących rozmów między Aleksandrem Atanasijeviciem a Klemenem Cebuljem za które sędzia pokazał żółtą kartkę. Buzujące w serbskim zespole emocje kosztowały graczy z Bałkanów kilka punktów, jednak przewaga jaką zbudowali na przestrzeni seta cały czas stwarzała im komfortową sytuację. Obojętny na całą "nerwową otoczkę" pozostał jednak Nemanja Petrić, który zdobył dwa ostatnie punkty w spotkaniu, najpierw blokując rywali a potem posyłając na ich stronę punktową zagrywkę. 

Najwięcej "oczek" w spotkaniu zdobyli jednak Aleksandar Atanasijević (22 punkty) i Uros Kovacević (20 punktów). Przyjmujący serbskiej kadry został wybrany MVP czempionatu.   

Statystyki meczowe: http://statystyki.pzps.pl/pl/volleyball/european-champ,377/34225/comparison/teams?team_1=serbia,3660&team_2=slovenia,3406

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej