Iwona Stach, 12 sierpnia 2017

Fabian Drzyzga: Chcemy wygrywać

Memoriał Huberta Jerzego Wagnera jest ostatnim sprawdzianem przed zbliżającym się LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017.W pierwszym dniu turnieju reprezentacja Polski podjęła podopiecznych Laurenta Tillie. Francuzi po tie breeaku przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

- Wystarczyło tylko, żeby Julien Lyneel zepsuł zagrywkę, a my musielibyśmy zdobyć punkt. (śmiech). Tak poważnie to oczywiście wynik jest istotny. Chcemy wygrywać, bo to zwycięstwa budują morale, ale takie spotkanie z takim przeciwnikiem na pewno nas nie załamie. Obejrzymy je, zobaczymy gdzie były minusy, ale w naszej grze było również sporo plusów. Wyciągniemy z tego meczu wszystko, co najlepsze. Nie ma co się załamywać, bo spotkanie stało na bardzo wyrównanym poziomie i gdybyśmy tylko lepiej zaczęli tie-breaka, to mogło się to inaczej skończyć – przyznał po piątkowym spotkaniu rozgrywający reprezentacji Polski, Fabian Drzyzga.

Mimo, że to reprezentacja Polski zdecydowanie lepiej rozpoczęła spotkanie, to od drugiej partii Francuzi przejęli inicjatywę gry. Oba zespoły popełniły dużo błędów własnych, a losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w tie breaku, który od początku nie układał się po myśli gospodarzy. Jednak stopniowo odrabiali straty, doprowadzając do remisu.

- Mam nadzieję, że nie będziemy już przegrywali 2:7, żeby nie tracić niepotrzebnie nerwów. (śmiech) Od pierwszego dnia pracy z trenerem Ferdinando de Giorgim mamy wpajane, żeby walczyć do końca, żeby się nie poddawać, bo wszystko się może wydarzyć i odwrócić. Nawet to spotkanie i tie-break pokazał, że można było wrócić. Wystarczyła jedna moja lepsza wystawa czy jeden atak Dawida Konarskiego i prawdopodobnie byśmy ten mecz wygrali. Kilka szczegółów wymaga poprawienia, ale jak na pierwszy mecz po takiej przerwie i mocnych treningach, to jest optymistycznie – stwierdził zawodnik.

Polacy mają za sobą 6 tygodni ciężkiej pracy w Spale, gdzie przygotowywali się do zbliżającego się turnieju. - Jestem zmęczony, ale na szczęście schodzimy już z tych obciążeń i fajnie, że na tej sali spędzamy już mniej czasu niż w Spale. Taki był ten okres i trzeba było go przeżyć i ostro zasuwać. Mam nadzieję, że teraz będziemy spijać śmietankę samych spotkań i turnieju, który się zbliża wielkimi krokami – wyraził nadzieję rozgrywający.

Reprezentacja Francji w zbliżających się mistrzostwach Europy będzie broniła złotego medalu sprzed dwóch lat. Wygrana tegorocznej edycji Ligi Światowej jest dobrym prognostykiem przed turniejem, który odbędzie się w Polsce - Francuzi to światowy top. To, czy w dzisiejszym spotkaniu wygraliby, czy przegrali nie ma najmniejszego znaczenia. To jest jeden z najlepszych zespołów na świecie. Mają szeroki skład, nie ma znaczenia kto gra, bo wszyscy są gotowi wejść na boisko i dać z siebie 100%. Na pewno atmosfera i siła mentalna Francuzów stoi na bardzo wysokim poziomie – przyznał Drzyzga.

TAURON ARENA KRAKÓW wypełniła się kibicami, którzy wspierali biało-czerwonych przez całe spotkanie. -  Ta hala jest jedną z najlepszych. Nie ma elementów, które rozpraszają, przeszkadzają w grze. Oczywiście fajnie byłoby gdyby była zapełniona, ale mam nadzieję, że na decydującą fazę mistrzostw Europy tak będzie - podkreślił

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej