- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- EuroVolley M: Serbia - Grecja 3:2
Angelika Knopek, foto: Piotr Sumara, 7 września 2021
W swoim ostatnim meczu rozgrywanym w ramach rozgrywek grupy A EuroVolley 2021, wicelider tabeli, reprezentacja Serbii, spotkała się z plasującą się na ostatniej pozycji Grecją, która zachowała jeszcze szanse na awans do dalszej fazy turnieju.
Serbia – Grecja 3:2 (25:23, 22:25, 25:16, 28:30, 15:5)
Obecni mistrzowie Europy rozpoczęli dzisiejsze spotkanie z wysokiego „c”, już na starcie narzucając rywalowi swoje tempo i szybko zmuszając trenera Dimitriosa Andrepoulosa do poproszenia o przerwę dla swojego zespołu (4:0). Serbowie prędko zwiększyli swoje prowadzenie, gdy w polu serwisowym pojawił się przyjmujący Uroš Kovačević, który zapisał na swoim koncie kilka oczek zdobytych bezpośrednio z zagrywki (17:9). W końcówce seta zawodnicy z Hellady zdołali zminimalizować straty do dwóch oczek (20:18), jednak finalnie podopieczni Slobodana Kovača nie pozwolili wydrzeć sobie wygranej (25:23).
W drugą partię reprezentacja Grecji weszła już zdecydowanie lepiej, po raz pierwszy wychodząc na prowadzenie (5:6). Siatkarze z południa Europy dość niespodziewanie zdobyli cztery punkty przewagi (12:8), natomiast w drużynie serbskiej doszło do zmiany na pozycji środkowego bloku, Aleksandar Okolić zastąpił Marko Podraščanina (10:14). Środkowy szybko popisał się skutecznym, pojedynczym blokiem (18:15), lecz w dalszym ciągu jego zespół musiał odrabiać straty (23:21). Ostatecznie Grecy nie wypuścili z rąk tak ciężko wypracowanego prowadzenia i odnieśli zwycięstwo (25:22).
Podrażniona przegraną w poprzedniej partii reprezentacja Serbii trzeciego seta rozpoczęła od trzypunktowego prowadzenia (5:2). Petar Krsmanović sprytnie wykorzystał piłkę przechodzącą (10:6), natomiast środkowy Theodoros Voulkidis pomylił się w polu serwisowym, trafiając piłką w środek siatki (14:11). Aleksandar Okolić powiększył prowadzenie swojego zespołu, punktując bezpośrednio z zagrywki, natomiast cały set zakończył się zdecydowaną wygraną reprezentacji Serbii po błędzie własnym Greków (25:16).
Mimo przegranej w poprzednim secie, siatkarze Dimitriosa Andreopoulosa nie zamierzali szybko się poddawać (5:5), na lewym skrzydle w ataku zameldował się najlepiej punktujący w tym meczu zawodnik, Athanasios Protopsaltis (9:8), w odpowiedzi siatkarze Slobodana Kovaca dwukrotnie zapunktowali blokiem (16:14). Bliski remisu wynik zapowiadał zaciętą walkę w końcówce (20:19), przed pierwszą piłką meczową dla Serbów, szkoleniowiec Grecji poprosił jeszcze o przerwę, po której nastąpiła długa gra na przewagi, ostatecznie zakończona zwycięstwem Greków (30:28).
Rozstrzygającą partię spotkania otworzył challenge na żądanie reprezentacji Grecji (1:0), jeszcze przed zmianą stron boiska Serbowie zdołali wypracować sobie trzypunktową przewagę (7:4). Po chwili oddechu mistrzowie Europy dorzucili do swojego dorobku kolejne dwa oczka (10:4) i pewnie siegnęli po zwycięstwo w całym meczu (15:5).
Serbia: Uroš Kovačević, Petar Krsmanović, Pavle Perić, Dražen Luburić, Marko Podraščanin, Vuk Todorović, Nikola Peković (L) - Aleksandar Atanasijević, Marko Ivović, Aleksandar Okolić, Nikola Jovović
Grecja: Georgios Papalexiou, Nikos Zoupani, Georgios Petreas, Stavros Kasampalis, Alexandros Raptis, Athanasios Protopsaltis, Menelaos Kokkinakis (L) - Dimitrios Zisis, Theodoros Voulkidis, Charalampos Andreopoulos, Dimitrios Mouchlias
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej