EEVZA: Polska - Łotwa 3:0

We wschodnioeuropejskim turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw Europy U-18 Polska wygrała z Łotwą 3:0 (25:19, 25:21, 25:13). W piątek o 16.00 polskiego czasu nasi młodzi siatkarze zagrają z Białorusią.

Polacy jako pierwsi osiągnęli dwupunktowe prowadzenie 5:3 po bloku pary Gaweł, Szymendera. Łotysze doprowadzili do remisu po 6 asem serwisowym. Jakub Gaweł zrewanżował się tym samym i było 10:7. Po kolejnej wygrywającej zagrywce Kubickiego trener Łotyszy poprosił o przerwę. Gospodarze zniwelowali straty do 12:10 po błędzie dotknięcia siatki polskiego bloku. Po ataku z krótkiej Mateusz Nowaka było 15:11, po chwili ten zawodnik zaserwował asa. Łotysze grając czujnie w bloku doszli na 19:16. Po kolejnym punkcie rywali trener Michał Bąkiewicz poprosił o przerwę. Kontrataki Ratajewskiego i as serwisowy zakończyły pierwszego seta

Po zmianie stron doskonale zaserwował Kajetan Kubicki i Polacy objęli prowadzenie 2:0. . Świetnie w obronie grał libero – Kuba Hawryluk, a zimną krwią w kontratakach popisywał się Jakub Olszewski. Nasi siatkarze po asie serwisowym Gawła prowadzili 10:5. Gospodarze zaczęli grać nerwowo, popełnili dwa błędy nieczystego odbicia i przy wyniku 16:10 trener Łotyszy poprosił o przerwę. W kolejnej akcji kibice zobaczyli kolejny udany potrójny blok naszych siatkarzy. Podobnie jak w pierwszej partii Polacy mieli chwilowy przestój i przewaga stopniała do 20:17. Po ataku w siatkę Ratajewskiego rywale zdobyli kolejny punkt przy własnej zagrywce. Na szczęście spokój w trudnych sytuacjach przy siatce zachował Kamil Szymendera i nasi siatkarze po autowym ataku rywali zakończyli drugą odsłonę.

Pierwszy punkt trzeciego seta Łotysze oddali dotykając siatki przy potrójnym bloku. A po trzecim, kolejnym straconym punkcie o czas poprosił trener Lauris Iecelnieks. Dużo niższym  rywalom udało się w końcu zablokować dwa razy z rzędu i był remis po 3. Po chwili piłka po zagrywce przetoczyła się po siatce i gospodarze po raz pierw3szy w meczu wyszli na prowadzenie. Blok Szymendery i Gawła dał ponowne prowadzenie 7:6. Po błędzie czterech odbić po stronie rywali i kolejnym udanym bloku było 10:7. W tym momencie gra gospodarzy posypała się. Rozluźnieni Polacy pozwalali sobie na indywidualne popisy, a przewaga urosła do siedmiu punktów. Obraz gry nie zmieniał się do ostatniej piłki, którą w siatkę zaatakował łotewski siatkarz.

Polska: Gaweł, Szymendera, Ratajewski, Olszewski, Kubicki, Nowak, Hawryluk (L) oraz Śliwka, Nowik, Pakos, Szafrański

Trener: Michał Bąkiewicz

Statystyki: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=37666