Eugeniusz Andrejuk, fot. Piotr Sumara, 4 września 2012

- Dla Marcina Janusza i Kacpra Piechockiego gra w PlusLidze będzie dotykaniem gorącego żelaza. Muszą jak najszybciej oswoić z rozgrzanym metalem - mówi mistrz olimpijski i świata, Ryszard Bosek. Jednak nie wszyscy reprezentanci Polski na ostatnie MEJ staną przed taką szansą.

Reprezentacja Polski zajęła szóste miejsce w mistrzostwach Europy juniorów. Kilku zawodników z ekipy trenerów Jacka Nawrockiego i Macieja Zendeła zobaczymy na parkietach PlusLigi i I ligi. - Marcin Janusz i Kacper Piechocki są w składzie Wkręt-metu AZS Częstochowa, Jakub Woś w Asseco Resovii Rzeszów. Na pewno takie rozwiązanie jest bardzo dobre. Teraz najważniejsze jest, żeby obaj jak najwięcej grali – powiedział Maciej Zendeł.

- Nie bierzemy zawodników tylko po to, żeby siedzieli na ławce. Podpisujemy z nimi kontrakty, żeby grali. Nie odpowiada mi teoria, że osiemnastoletni zawodnik jest jeszcze młody i trzeba go ogrywać w drugiej lidze. Powinien możliwie szybko spróbować swoich sił w rywalizacji z najlepszymi – mówi mistrz olimpijski i świata, dyrektor sportowy częstochowskiego klubu Ryszard Bosek.

Ryszard Bosek dodaje, że dla Janusza i Piechockiego gra w PlusLidze „będzie dotykaniem gorącego żelaza.” – Muszą oni jak najszybciej oswoić się z rozgrzanym do czerwoności metalem. W częstochowskim klubie przejdą chrzest bojowy. Nie sprowadzamy z zagranicy młodych zawodników tylko dajemy szansę rozwoju polskim juniorom. Współpracujemy z PGE Skrą Bełchatów, gdzie doskonale zrozumieli, że warto przekazać zdolnego gracza do innego klubu, gdy samemu nie korzysta się z jego usług – powiedział Ryszard Bosek.

Janusz i Piechocki zagrają w Częstochowie. Zawodnikiem czołowego klubu I ligi Cuprum Lubin został Łukasz Łapszyński. Jakub Wachnik zagra w RCS Czarnych Radom. Piotr Orczyk będzie kontynuował karierę w Jaworznie.

Zespół z Dolnego Śląska stawia sobie za cel awans do PlusLigi. – Łapszyński, Wachnik czy Orczyk są bardzo zdolni. Wiele już potrafią i gdyby po jednym sezonie udało się któremuś trafić do ekstraklasy, to byłoby bardzo dobrze. Najważniejszym jest, żeby młody siatkarz jak najwięcej grał – dodaje mistrz olimpijski i świata.

W sezonie 2012/13 w Młodej Lidze zagra po raz pierwszy SMS PZPS Spała. Trenerem tego zespołu będzie Maciej Zendeł. – W rozgrywkach wezmą udział zawodnicy trzeciej klasy i młodsi. Start w Młodej Lidze spalskiej drużyny jest dobrym rozwiązaniem. Zawodnicy ze Szkoły będą mieli wiele okazji pokazania się trenerom ekstraklasy. Mogą zostać zauważeni i następnie trafić do ekstraklasy – mówi Maciej Zendeł.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej