Autor/Źródło: Sebastian Solecki /fot. Piotr Sumara, 27 maja 2017

Dominika Valachova: Stawiam na końcowe zwycięstwo reprezentacji Serbii

Reprezentacja Serbii odniosła kolejne zwycięstwo w turnieju kwalifikacyjnym do Mistrzostw Świata Kobiet, pokonując 3:0 reprezentacje Słowacji. - Rywalki były lepsze w każdym elemencie – przyznała słowacka libero, Dominika Valachova.

pzps.pl: Po premierowej odsłonie wydawało się, że Serbki zdecydowanie zdominują to spotkanie. Pomimo porażki 0:3 były momenty, kiedy starałyście się nawiązać walkę z rywalkami.

Dominika Valachova: Naszą szansą było właśnie to, aby stawić czoła rywalkom. Grając przeciwko drużynie na takim poziomie jak Serbia nie możesz podchodzić ze strachem. Oczywiście ważny jest szacunek dla rywala, ale trzeba też w takich meczach podjąć pewne ryzyko. W premierowej odsłonie podeszłyśmy zbyt „bojaźliwie” do naszych przeciwniczek. Rywalki będąc doświadczonym zespołem momentalnie to wykorzystały co widoczne było po wyniku. W kolejnych setach udało nam się zaprezentować z już nieco lepszej strony.

Na dokładne analizy jeszcze przyjdzie czas, ale czy teraz na gorąco byłabyś w stanie wskazać jeden element, który zadecydował o waszej porażce?

Moim zdaniem w tym meczu nasze rywalki były niestety lepsze w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Patrząc na przebieg spotkania nie miałyśmy najgorszego przyjęcia, ale słabo prezentowałyśmy się w ofensywie. Serbki zdecydowanie zdominowały grę na siatce co widać w statystykach spotkania.

Turniej kwalifikacyjny powoli zbliża się ku końcowi, ale  wciąż nie znamy odpowiedzi na najważniejsze pytanie. W walce o pierwszą dwójkę turnieju wciąż są drużyny narodowe Serbii, Polski i Czech. Kto twoim zdaniem wywalczy w Warszawie bezpośredni awans?

Obserwując przebieg całego turnieju jak również składy poszczególnych drużyn według mnie zwycięstwo wywalczy reprezentacja Serbii. Jeśli idzie o drugie miejsce, które daje możliwość gry w barażach to stawiałabym mimo wszystko na gospodynie, ale odpowiedź na to pytanie niewątpliwie będzie łatwiejsza po meczu reprezentacji Polski z drużyną Czech.

Skoro było już o rywalkach to na koniec chciałbym zapytać jaki ten turniej jest dla was?

Dla nas ten turniej kwalifikacyjny to kolejny punkt w rozwoju umiejętności. Nie mamy codziennie możliwości zmierzyć się z tak mocnymi drużynami jak Polska czy Serbia. Gra z lepszymi rywalami zawsze daje duże możliwości nauki. W takich spotkaniach tak jak wspomniałam ważna jest pewna odwaga i zdolność do ryzyka. To cenna lekcja dla naszej reprezentacji.

Autor/Źródło: Sebastian Solecki /fot. Piotr Sumara

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej