Dobra forma kadetów w meczach z Rosją

Reprezentacja Polski kadetów rozegrała w mijającym tygodniu dwa zwycięskie, sparingowe mecze z Rosją. Pierwszy biało-czerwoni wygrali 3:2, drugi 3:0. W niedzielę i poniedziałek podopiecznych trenerów Sebastian Pawlika i Jacka Nawrockiego czekają w Spale spotkania z Czechami.

Reprezentacja Polski kadetów rozegrała w mijającym tygodniu dwa zwycięskie, sparingowe mecze z Rosją. Pierwszy biało-czerwoni wygrali 3:2, drugi 3:0.

- Rok wcześniej mieliśmy okazję zmierzyć się z naszym ostatnim rywalem w EEVZA - mówi trener Polski, Jacek Nawrocki. - Przez ostatnie dwanaście miesięcy zrobiliśmy większy postęp niż zawodnicy rosyjscy. Nasz zespół po tych spotkaniach w Spale zasługuje na duże słowa pochwały. Przewyższaliśmy przeciwnika pod względem technicznym, taktycznym i mentalnym. W pierwszym spotkaniu trener Sebastian Pawlik nie desygnował do gry dwóch kluczowych zawodników - Tomasza Fornala i Kochanowskiego. W drugim meczu był już podstawowy skład i gra toczyła się pod nasze dyktando.

Czwartkowe spotkanie było połączone z uroczystościami 15-rocznicy działalności SMS PZPS w Spale. - Towarzysząca atmosfera miała na pewno wpływ na postawę naszej drużyny - powiedział Jacek Nawrocki. - Spotkanie oglądało wielu zacnych gości. Zawodnicy byli bardzo pozytywnie umotywowani.

Zawodnicy SMS PZPS Spała, na których oparta jest drużyna narodowa kadetów, grają na co dzień w Krispol Lidze. - Obycie na zapleczu ekstraklasy na pewno ma pozytywny wpływ na formę naszych reprezentantów. Za rywali mają m.in. byłych graczy PlusLigi, którzy poprzeczkę wymagań zawieszają bardzo wysoko - podkreślił Jacek Nawrocki.

Dziś SMS PZPS pokonał w Krispol Lidze lidera Campera Wyszków 3:2. Przodownik doznał pierwszej porażki w tym sezonie w tych rozgrywkach. - Mieliśmy bardzo dobrą zagrywkę, świetnie funkcjonował system blok-obrona. Każda udana akcja motywowała naszych zawodników do jeszcze lepszej gry. Na meczu byli obecni m.in. trenerzy Siatkarskich Ośrodków Szkolnych - powiedział Jacek Nawrocki.