Iwona Krótkiewicz, 25 sierpnia 2015

Reprezentacja Polski kadetów wzięła przykład ze swoich starszych kolegów, złotych medalistów FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 i w ostatnią niedzielę w Argentynie stanęła na najwyższym stopniu podium czempionatu globu. – Na razie to chyba jeszcze do nas nie dotarło, to co się stało – mówił w czasie ceremonii powitania na warszawskim lotnisku Dawid Woch.

pzps.pl: Mistrzostwo świata – to największy sukces polskiej siatkówki w tej kategorii wiekowej.
Dawid Woch: Na razie to chyba jeszcze do nas nie dotarło, co się stało. Dopiero chyba przy spotkaniu z rodzicami dotrze. Na pewno jesteśmy bardzo szczęśliwi, że tę pracę, którą włożyliśmy w przygotowania, ten cel, który sobie założyliśmy, ten złoty medal – udało się zrealizować i przywieźć złoty krążek.

- Powtórzyliście historię, która miała miejsce 21 września 2014 roku w katowickim Spodku…
- Stając na podium czuliśmy się tak, jak seniorska reprezentacja właśnie tego dnia. Nie potrafię opisać w ogóle tych emocji, które nam towarzyszyły na tym podium. Nawet nie pamiętam, jak to wszystko wyglądało, bo to toczyło się tak szybko, że to jest nie do opisania. Cieszymy się bardzo z tych medali i myślę, że tego po prostu nigdy nie zapomnimy.

- Mistrzostwo Europy, złoto w Europejskich Igrzysk Młodzieży, mistrzostwo świata. Aż strach pomyśleć co się będzie działo dalej.
- Cel na pewno jest taki, żeby wygrać każdą następną grę i żeby przygotowywać się do tych spotkań tak, jakby to był nasz ostatni mecz. Będziemy stawiali następne cele i plany. Mamy kolejne mistrzostwa Europy juniorów, czempionat świata juniorów… Będziemy wszystko podporządkowywać pod to, aby doskonalić nasze umiejętności i charakter.

- Co było najtrudniejsze podczas tego turnieju?
- Na pewno ciężka była aklimatyzacja. Mieliśmy problemy ze spaniem. W finale cała trybuna argentyńskich kibiców głośno i żywiołowo dopingowała swój zespół. Trochę nam to przeszkadzało, ale na szczęście udało się zwyciężyć.

- Mecz z Argentyną był tym najtrudniejszym w całym turnieju?
- Pod względem emocjonalnym na pewno tak. Jeżeli chodzi o sportową walkę, to najtrudniejsza była konfrontacja z Iranem.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej