Katarzyna Porębska, fot. Piotr Sumara/Justyna Matjas, 26 lutego 2023

Dawid Konarski: walczyliśmy z całych sił

Aluron CMC Warta Zawiercie przegrał z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle w sobotnim półfinale TAURON Pucharu Polski, który rozgrywany jest w dniach 25-26 lutego w TAURON Arenie w Krakowie. - Chcieliśmy wygrać ten półfinał, ale się nie udało. Próbowaliśmy i walczyliśmy z całych sił - powiedział Dawid Konarski, atakujący zawiercian.

Siatkarze Aluron CMC Warta mają za sobą trzy sety półfinałowego meczu TAURON Pucharu Polski. Podopieczni Michała Winiarskiego robili, co w ich mocy, aby dotrzymać kroku kędzierzynianom. Ostatecznie jednak przegrali partie odpowiednio do 18, 20 i 19.

- Próbowaliśmy złapać swój rytm grania. Jednak to było za mało, aby w półfinale pokonać kędzierzynian. Dobrą zmianę dał Dawid Dulski, która ma dużo lepsze zgranie z Michałem Kozłowskim. Zapewniam, że próbowaliśmy i walczyliśmy z całych sił - zauważył atakujący.

Drużyna z Zawiercia w tym sobotnim półfinale musiała sobie radzić bez nominalnego rozgrywającego Miguela Tavaresa Rodriguesa.

- Brak każdego zawodnika jest dużym osłabieniem zespołu, a tym bardziej na tak kluczowej pozycji jak rozegranie. Należy jednak podkreślić, że Michał Kozłowski jest bardzo doświadczonym zawodnikiem. Mieliśmy chwilę, żeby z nim potrenować i złapać wspólny rytm. Naprawdę chcieliśmy wygrać ten półfinał, ale się nie udało - wyznał Konarski.

W ostatnim czasie zawiercianie musieli uznać wyższość Grupy Azoty ZAKSY w rozgrywkach Ligi Mistrzów, a teraz TAURON Pucharze Polski. 

- W Lidze Mistrzów spotkaliśmy się dwukrotnie. Tamte spotkania były dużo bardziej zacięte. Podczas półfinałowego starcia w Krakowie przewaga ZAKSY była znacząca, zwłaszcza w dwóch pierwszych setach. W trzeciej partii początkowo prowadziliśmy, ale w końcówce rywale znowu nam odjechali. Mieli grę pod kontrolą i wygrali 3:0 - powiedział zawodnik Aluron CMC Warty.

I dodał - Oczywiście, że zarówno w Lidze Mistrzów, jak i Pucharze Polski mogliśmy zajść znacznie dalej. Jednak przed nami najważniejsza część rozgrywek w PlusLidze. Przed nami faza play off, w której każdą rundę gramy do trzech zwycięstw. Nasza pozycja w tabeli jest dobra. Mamy szansę, aby utrzymać naszą dobrą pozycję.

Podczas półfinałowego meczu w TAURON Arenie w szergach zespołu z Zawiercia dobrą zmianę w trzeciej partii dał Dawid Dulski.

- Po Dawidzie Dulskim widać, że zrobił progres w swojej grze. Dla niego to pierwszy sezon w PlusLidze, więc zbiera doświadczenie. Na pewno ma papiery na to, żeby grać w siatkówkę na wysokim poziomie. Jesteśmy drużyną - raz gra jeden zawodnik, a drugim razem drugi. Jeśli wygrywamy do razem, jeśli przegrywamy to też razem - podkreślił atakujący.

Po zakończeniu rywalizacji o Puchar Polski zawiercianie skoncentrują się na rozgrywkach PlusLigi. Na pięć kolejek przed zakończeniem fazy zasadniczej Jurajscy Rycerze zajmują drugą pozycję w tabeli. Jaki wynik usatysfakcjonuje ich na koniec sezonu 2022/23?

- Każdy medal będzie cieszył. Będziemy robić wszystko, aby awansować do finału i walczyć o ten z najceniejszego kruszywa. Widać, że czołówka ligi jest niezwykle mocna. Myślę, że nie będzie przypadku, bo z każdym trzeba wygrać trzy spotkania - zakończył Konarski.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej