Jarosław Bińczyk Fot. cev.eu, 16 marca 2022

Czy Developres może pokonać VakifBank?

Developres Rzeszów potrzebuje trzech setów, żeby wyeliminować VakifBank Stambuł i awansować do pófinału Ligi Mistrzyń. 

Czy to możliwe? W sporcie sensacje się zdarzają, a jedną z nich tydzień temu sprawił właśnie Developres, pokonują w Rzeszowie 3:2 jednego z głównych faworytów rozgrywek. Przypomnijmy, że lider Tauron Ligi okazał się lepszy od aktualnego klubowego mistrza świata i czterokrotnego zwycięzcy Ligi Mistrzyń. Rzeszowianki zaimponowały walecznością, bo nie przestraszyły się rywala, który wysoko wygrał pierwszego seta. Włodzimierz Sadalski, złoty medalista olimpijski z Montrealu, chwalił pracę, jaką w czasie meczu wykonał trener Stephane Antiga: - Popychał swój zespół do coraz lepszej gry. Te siatkarki chyba nawet nie przypuszczały, że są w stanie tak dobrze grać - oceniał. 

Historia spotkań polskich drużyn z VakifBankiem w Lidze Mistrzyń nie jest dla nas korzystna. Najlepszy wynik w 22-letniej historii rozgrywek osiągnęły w Stambule Grześki Goplana Kalisz, które w sezonie 2005/2006 przegrały tylko 2:3, a u siebie zwyciężyły w takim samym stosunku. Było to jednak w fazie grupowej. Dziś przy takim wyniku zostałby rozegrany złoty set. W dwumeczu lepsza była tylko Muszynianka, która w domu wygrała 3:0, a na wyjeździe uległa 2:3. Było to w rozgrywkach 2008/2009, a od tego czasu żadnemu z polskich klubów nie udało się wygrać w Turcji nawet seta. Do zera przegrywały tam Atom Trefl Sopot, Grot Budowlani Łódź, a w poprzedniej edycji Grupa Azoty Chemik Police, także w ćwierćfinale. 

Zła statystyka nie może dziwić, gdyż VakifBank to dziś zespół kompletny. Od 14 lat prowadzi go słynny Włoch Giovanni Guidetti, a najwększymi gwazdami są szwedzka atakująca Isabelle Haak, Amerykanka Michelle Bartsch-Hackley, Brazyijka Gabi i znana z występów w Chemiku Polski amerykańska środkowa Chiaka Ogbogu. Podkreśla to Bruna Honorio, Brazylijka z Developresu. - VakifBank ma niesamowity zespół. Chyba żadna z nas w drużynie nie miała jeszcze okazji grać z VakifBankiem w Stambule. To będzie niesamowite doświadczenie dla nas wszystkich, ale jedziemy tam z pozytywnym nastawieniem i chcemy cieszyć się naszą siatkówką. Będziemy tam potrzebowały niesamowitej energii oraz radości gry i zobaczymy gdzie nas to poniesie. Na pewno spodziewamy się dużo cięższej przeprawy niż w tym pierwszym meczu, ale postaramy się ponownie zdziałać coś nieprawdopodobnego - stwierdziła w wywiadzie dla Tauronliga.pl.

Drużyna Developresu od oniedziałku jest już w Stambule. Rewanżowy mecz rozpocznie się w środę o godzinie 16.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej