Czternaście lat temu polskie siatkarki zdobyły złoty medal ME

Do Zagrzebia reprezentacja Polski leciała w roli faworyta. Dwa lata wcześniej w Turcji zdobyła złoty medal. W zespole były zawodniczki, które na co dzień grały w czołowych klubach Europy z najlepszą siatkarką kontynentu 2003 – Małgorzatą Glinką-Mogentale.

Fazę grupową mistrzostw Europy w Zagrzebiu w 2005 roku Polki przemknęły jak burza, wygrywając wszystkie pięć spotkań - z Azerbejdżanem 3:0, Niemcami 3:2, Chorwacją 3:1, Rumunią 3:0 oraz z Serbią i Czarnogórą 3:1.

Najwięcej emocji dostarczył dramatyczny półfinał z Rosją wygrany 3:2 (26:24, 25:22, 26:28, 20:25, 22:20). W trzecim secie Polki prowadziły 24:21. Jednak Rosjankom udało się doprowadzić do tie breaka. W piątej partii największą gwiazdą był sędzia, który raz po raz dawał i odbierał nadzieję. Najpierw po ataku Glinki zobaczył aut, zabierając Polkom  piłkę meczową, potem zauważył dotknięcie bloku Rosjanek, odbierając im zwycięstwo w meczu. Ostatni punkt polski zespół zdobył, gdy jedna z zawodniczek rosyjskich przełożyła ręce na naszą stronę i sędzia wyłapał ten błąd.

W finale, podobnie jak przed dwoma laty, Polki zagrały kapitalnie. Mistrzynie świata Włoszki tylko w trzecim secie miały inicjatywę. W czwartym biało-czerwone wręcz zdominowały swoje rywalki, prowadząc m.in. 19:12. Nasze siatkarki wygrały 3:1 (25:23, 27:25, 21:25, 25:18) i po raz kolejny potwierdziły, że przydomek „Złotka” należy się im bezapelacyjnie. MVP czempionatu trafiło w ręce Doroty Świeniewicz, która później została uznana najlepszą siatkarką Europy 2005 roku.

– Z tamtego okresu pamiętam m.in. moją irytację po tym, jak często powtarzano i często słyszałam, że złoty medal w Turcji zdobyłyśmy przez przypadek. Bardzo chciałyśmy wszystkim udowodnić, że to właśnie nie był przypadek. Ale też miałyśmy świadomość, że obronić tytuł będzie niezwykle trudno. Na pewno byłyśmy bardziej zgranym zespołem i miałyśmy większy bagaż doświadczeń niż dwa lata wcześniej – opowiadała Katarzyna Skowrońska-Dolata, cytowana na stronie https://sport.tvp.pl

Reprezentacja Polski grała w składzie: Natalia Bamber-Laskowska, Izabela Bełcik, Małgorzata Glinka-Mogentale, Aleksandra Jagieło, Joanna Mirek, Agata Mróz, Sylwia Pycia, Milena Rosner, Katarzyna Skowrońska, Magdalena Śliwa, Dorota Świeniewicz, Mariola Zenik.

Trenerem reprezentacji, podobnie jak dwa lata wcześniej, był Andrzej Niemczyk, zmarły 2 czerwca 2016 roku. W kwietniu 2003 roku objął on stery reprezentacji Polski, a już we wrześniu cieszył się ze złota mistrzostw Europy wywalczonego w Turcji. W szybkim trzysetowym finale biało-czerwone pokonały gospodynie, sięgając tym samym po swój pierwszy w historii medal europejskiego czempionatu. Do drużyny marzeń wybrano wtedy Małgorzatę Glinkę (MVP) i Magdalenę Śliwę (najlepsza rozgrywająca).