Eugeniusz Andrejuk, 9 marca 2020

Krzysztof Felczak: każdy ma chrapkę na piękną przygodę

Zespoły Jastrzębski Węgiel, Trefl Gdańsk SA, AZS 2020 Częstochowa,  AKS V LO Rzeszów, HEMARPOL Norwid Częstochowa, EKS Skra Bełchatów, UMKS MOS Wola i AZS UWM Olsztyn awansowały do finałowego turnieju mistrzostw Polski juniorów, który odbędzie się od 25 do 29 marca w Dębicy. Od piątku do niedzieli rozegrane zostały półfinałowe zawody w Gdańsku, Wałbrzychu, Częstochowie i Warszawie.

- Każdy z tych zespołów ma chrapkę na piękną przygodę. Zwykle do finałowego turnieju kwalifikuje 5-6 klubów z zaplecza PlusLigi i 2-3 specjalizujących się w pracy z młodzieżą. Tak też było i w tym roku. Na pewno poziom sportowy oraz emocjonalny turnieju w Dębicy będzie wysoki, a że miasto ma już wysoką renomę w organizacji siatkarskich turniejów więc zapowiada się wielkie święto w naszej dyscyplinie sportu - powiedział Krzysztof Felczak, trener w UMKS MOS Wola Warszawa i koordynator Siatkarskich Ośrodków Szkolnych.

Do decydującej rozgrywki zakwalifikowało się trzech przedstawicieli Śląska w tym dwóch z Częstochowy. - Konkurencja w naszym regionie jest bardzo mocna o czym wcześniej wspominałem. Wywalczyć awans z województwa było trudniej niż teraz z półfinałów. Na pewno miejsce w turnieju finałowym mistrzostw Polski jest naszym sukcesem. W ósemce znalazły się już same znane firmy - podkreślił trener HEMARPOLU Norwida Częstochowa, Radosław Panas.

Po losowaniu grup półfinałowych Radosław Panas mówił, że jego zespół mógł trafić gorzej. - Wykorzystaliśmy swoją szansę. Chłopcy zagrali bardzo dobrze. Straciliśmy tylko jednego seta. Nasza drużyna oraz EKS Skra Bełchatów zasłużenie zajęły dwie czołowe lokaty. Innym zespołom nie można odmówić ambicji. Zostawiły na boisku dużo serca - podkreślił częstochowski szkoleniowiec.

Drugi częstochowski zespół prowadzony przez trenera Wojciecha Pudo AZS 2020 Częstochowa pokonał na turnieju w Wałbrzychu m.in. AKS V LO Rzeszów  3:2 (28:26, 23:25, 21:25, 25:21, 18:16). To spotkanie zadecydowało o kolejności czołowej dwójki drużyn.

- Mecz z Chemikiem Bydgoszcz też był trudny. Szkoda, że ten zespół nie awansował, jest silny, dobrze poukładany. Wcześniej odpadł mocny Radom - powiedział Wojciech Pudo i podkreślił, że po raz pierwszy w historii w mistrzostwach Polski juniorów będą dwie drużyny z Częstochowy.

Zawodnikami tego klubu jest sześciu graczy Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Spale: Mateusz Borkowski, Igor Gniecki, Przemysław Kupka, Michał Nowakowski, Mikołaj Tataruch i Jakub Wichór. Ten pierwszy jednak nie mogł zagrać w Wałbrzychu z powodów zdrowotnych. - Cieszę się, że zawodnicy ze Spały coraz lepiej rozumieją się z graczami z Częstochowy - zakończył Wojciech Pudo.

Końcowa klasyfikacja mistrzostw Polski juniorów 2019, które rozegrane zostały w Dębicy: 1. Trefl Gdańsk, 2. AZS 2020 Częstochowa, 3. Jastrzębski Węgiel, 4. UMKS MOS Wola Warszawa, 5. EKS Skra Bełchatów, 6. KS Metro Warszawa, 7. AKS V LO Rzeszów, 8. AZS UWM Olsztyn

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej