Czesi już myślą o przyszłorocznych mistrzostwach Europy

- Tegoroczny reprezentacyjny sezon będzie nietypowy. Nie zagramy w żadnych turniejach ani meczach towarzyskich. Będziemy trenować przez cały czerwiec. Najpierw popracujemy nad siłą oraz kondycją, a później zaczniemy grać w siatkówkę – mówi Jiří Novák, który przed kilkoma dniami został trenerem czeskiej kadry siatkarzy. Zastąpił na tym stanowisku Michała Nekolę.

Zadaniem Jiří Nováka będzie przygotowania reprezentacji swego kraju do przyszłorocznych mistrzostw Europy, których Czechy obok Estonii, Finlandii i Polski będą współgospodarzem.

Jiří Novák w czasie kariery sportowej odniósł wiele sukcesów. Z francuskim Paris Volley wywalczył osiem tytułów mistrza kraju i trzy Puchary Francji. W 2001 roku ze swoim klubem wygrał Ligę Mistrzów. Pracę trenerską rozpoczął w 2013 roku. Przez ostatnich pięć lat prowadził VK ČEZ Karlowe Wary.

Nowy szkoleniowiec chciałby powołać do kadry kilku młodych graczy. – Niektórzy z nich są już podstawowymi zawodnikami w swoich klubach i w ostatnim czasie w ich grze dokonał się duży postęp. Im szybciej przejmą odpowiedzialność w drużynie narodowej, tym lepiej – powiedział Jiří Novák.

Asystentem Nováka będzie Brazylijczyk Maurício Paes. – Cieszę się, że wyraził on chęć współpracy – powiedział trener reprezentacji Czech. - Będę szczęśliwy, jeśli wzbogacimy się o nowe elementy, a trenerzy oraz zawodnicy, będziemy się od siebie uczyć.

Reprezentację Czech trudno wyobrazić bez Jana Hadravy, który po czterech sezonach opuścił Indykpol AZS Olsztyn. Już od swojego debiutanckiego sezonu w PlusLidze - 2016/2017, był on jednym z najważniejszych zawodników w olsztyńskiej drużynie.