- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- #CzasyChwały: Złoty Dublet
MR Szyszko, 5 maja 2020
Po nieudanym występie w Rio de Janeiro i zwolnieniu trener Stephana Antigi cierpliwość kibiców została wystawiona na próbę. Władze PZPS długo zastanawiały się nad wyborem następcy Francuza. Media niecierpliwiły się informując o przeciągających sie rozmopwach z sześcioma polskimi trenerami i jedynym kandydatem zza granicy - Belgiem Vitalem Heynenem. I to właśnie ten ostatni na początku lutego otrzymał selekcjonerską nominację. Czas pokazał, że warto było czekać.
W 2018 roku Polacy bronili zdobytego cztery lata wcześniej tytułu Mistrza Świata. Drużyna wybrana przez nowego trenera Vitala Heynena różniła się znacznie od zespołu, który pod wodzą Stephane’a Antigi triumfował na rozgrywanych w 2014 roku mistrzostwach. Podobnie jak w przypadku swojego francuskiego poprzednika, Mistrzostwa Świata były pierwszą poważną próbą belgijskiego trenera. Kibice zastanawiali się czy zespół kierowany przez nowego trenera będzie w stanie utrzymać się w światowej czołówce..
Mistrzostwa Świata, których gospodarzami były Bułgaria i Włochy, rozpoczęły się od rozgrywek w czterech grupach, po 6 drużyn. Prawo do gry w drugiej fazie rozgrywek uzyskiwały 4 najlepsze drużyny z każdej grupy.
W pierwszym meczu Polacy stanęli naprzeciwko Kubańczyków. Inauguracyjne spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem. Wprawdzie w trzecim secie Polacy musieli uznać wyższość przeciwników, jednak czwartej i ostatniej partii wyraźna przewaga umiejętności biało-czerwonych przyniosła wyraźne zwycięstwo /25:14/. Jednostronny charakter miało kolejne spotkanie Polaków. Przeciwnikom z Portoryko nie udało się w żadnym z rozegranych setów zdobyć więcej niż 15 punktów. Trudniejszy był kolejny mecz z Finlandią. W drugim secie, po niezwykle zaciętej końcówce, polski zespół musiał uznać wyższość przeciwników /26:28/. Jednak w kolejnych dwóch setach przewaga Polaków nie ulegała żadnym wątpliwościom. Wygrywając do 16 i do 15, podopieczni Vitala Heynena przypieczętowali pewne zwycięstwo 3:1.
Reprezentacja Iranu nigdy nie jest łatwym przeciwnikiem. W przypadku rozegranego w Warnie meczu Polska – Iran, wprawdzie nie brakowało emocji, ostatecznie jednak Polacy wygrali, po rozegraniu trzech zaciętych setów. Granie z gospodarzami stanowi prawie zawsze wyjątkowe wyzwanie. Reprezentacja Bułgarii chyba nigdy, w historii polskiej siatkówki, nie była łatwym przeciwnikiem. Tylko w pierwszej partii meczu udało się Polakom wysoko wygrać /25:14/. W pozostałych setach trwała wyrównana i zacięta walka. Ostatecznie mecz grupowy kończący występ Polaków w pierwszej fazie turnieju, zakończył się, po niewiele ponad dwugodzinnej grze, zwycięstwem 3:1.
W drugiej fazie grupowej mistrzostw zespoły zostały podzielone na 4, składające się z 4 zespołów, grupy. Do bilansu drugiej fazy grupowej wliczane były wyniki wszystkich meczów rozegranych w pierwszej fazie grupowej. Polska znalazła się w grupie z Argentyną, Francją i Serbią.
Chyba nikt nie spodziewał się, że najdłuższy i najbardziej zaciętym meczem Polaków, w drugiej fazie turnieju, będzie konfrontacja z Argentyną. Po prawie trzygodzinnym boju zespół polski musiał uznać wyższość przeciwników /2:3/. Kolejny mecz z Francją był krótszy. Nie zakończył się jednak zwycięstwem Polaków. Wyrównaną walkę udało się nawiązać polskim siatkarzom tylko w trzecim, wygranym secie /25:23/. W pozostałych partiach meczu wyraźną przewagę mieli Francuzi, wygrywając pewnie całym mecz 3:1. O awansie do kolejnej fazy decydował mecz z pewną awansu Serbią. Przed meczem nie brakowało opinii, że Serbowie nie zagrają na 100%, jednak odpuszczanie nie leży w charakterze sportowców z Bałkanów. Nasi przeciwnicy rozpoczęli spotkanie w podstawowym składzie, jednak nie byli w stanie przeciwstawić się przełamującej się reprezentacji Polski, która od tego meczu grała już tylko lepiej.
Po podliczeniu punktów zdobytych od początku turnieju okazało się, że Polska awansuje, z pierwszego miejsca, do trzeciej fazy grupowej. W wyniku losowania przeciwnikami reprezentantów Polski w grupie zostały Włochy i ponownie Serbia. Zespoły miały rozegrać pomiędzy sobą po jednym spotkaniu. Prawo do gry w półfinale zdobywały po dwie najlepsze drużyny.
Wszystkie mecze grupy, w której grali Polacy rozgrywane były w Turynie. Na początku rozgrywek Serbowie pewnie i zdecydowanie pokonali Włochów /3:0/. Kolejnego dnia z Serbami spotkali się Polacy. Ponownie, tak jak w przypadku rozgrywek grupowych, reprezentacja Polski zwyciężyła 3:0. Tym razem jednak nie był to jednostronny mecz. W dwóch pierwszych setach zwycięstwa podopiecznych trebera Heynenai zdobyte zostały po długiej walce o uzyskanie przewagi dwóch punktów / oba sety zakończyły się wynikiem 28:26/. W trzecim secie zwycięstwo Polaków nie było łatwiejsze /25:22/, najważniejszy jednak był ostateczny wynik, który stawiał reprezentację Polski w korzystnej sytuacji przed ostatnim meczem.
Skoro Serbowie wygrali z Włochami 3:0 i Polska wygrała z Serbami w tym samym stosunku wygrany set gwarantował awans do strefy medalowej. Już w pierwszej partii Polacy zdeklasowali gospodarzy zwyciężając 25:14. Kolejne sety to, zdobywane na przemian, zwycięstwa Włochów i Polaków, W decydującym piątym secie wyższą odporność psychiczną wykazali reprezentanci Włoch, zwyciężając 15:11. Ostatecznie w konfrontacji drużyn ubiegających się o awans do półfinałów, każdy z trzech zespołów odniósł jedno zwycięstwo i jedną porażkę. O kolejności decydowała ilość zdobytych punktów. Polacy zdobyli ich najwięcej i oni, wraz ze sklasyfikowaną na drugim miejscu Serbią, awansowali do półfinałów Mistrzostw Świata.
Przeciwnikiem Polski w walce o finał były Stany Zjednoczone. Była to kolejna na tych mistrzostwach pięciosetowa i prawe trzygodzinna walka polskich siatkarzy, pełna dramatycznych zwrotów akcji Amerykanie stawiani za faworytów tego meczu nie zdołali złamać woli zwycięstwa naszych siatkarzy W decydującym secie zdeterminowana postawa Polaków przyniosła zwycięstwo /15:11/ i prawo do walki o złoto z Brazylią. Obraz siedzących po meczu pod drzwiami szatni załamanych siatkarzy USA oddaje dramaturgię tego wspaniałego meczu.
Zacięty pierwszy set finałowego spotkania rozstrzygnął na korzyść Polski udany atak Artura Szalpuka i blok Bartosza Kurka /28:26/. W drugim secie od początku prowadzili Polacy. Pewne zwycięstwo przypieczętował skutecznym atakiem Michał Kubiak /25:20/. Trzeci set był spokojnie rozgrywany przez polską drużynę, która wydawała się być pewna swojego ostatecznego sukcesu. Końcową radość ze zdobycia złotego medalu dał atak Bartosza Kurka /25:23/, który w całym finałowym meczu zdobył aż 24 punkty.
Nagrody indywidualne zdobyli aż czterej reprezentanci Polski. Bartosz Kurek został uznany został za najbardziej wartościowego zawodnika Mistrzostw Świata. Nagroda dla najlepszego przyjmującego turnieju została przyznana Pawłowi Zatorskiemu. Nagrody najlepszego blokującego uzyskali Piotr Nowakowski oraz Brazylijczyk Lucas Saatkamp. Za najlepszych przyjmujących uznani zostali Michał Kubiak oraz inny Brazylijczyk Douglas Souza da Silva.
Skład reprezentacji Polski: Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Artur Szalpuk, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Mateusz Bieniek, Paweł Zatorski, Dawid Konarski, Grzegorz Łomacz, Jakub Kochanowski, Damian Schulz, Damian Wojtaszek, Aleksander Śliwka, Bartosz Kwolek. Trenerzy: Vital Heynen, Mieszko Gogol, Sebastian Pawlik, Paweł Woicki.
Wyniki meczów Polaków: Polska – Kuba 3:1 (25:18, 25:19, 21:25, 25:14); Polska – Portoryko 3:0 (25:14, 25:12, 25:15); Polska – Finlandia 3:1 (25:20, 26:28, 25:16, 25:15); Polska – Iran 3:0 (25:21, 25:20, 25:22); Polska – Bułgaria (25:14, 23:25, 25:22, 25:23); Polska – Argentyna 2:3 (25:16, 19:25, 23:25, 25:23, 14:16); Polska – Francja 1:3 (15:25, 18:25, 25:23, 18:25); Polska – Serbia 3:0 (25:17, 25:16, 25:14); Polska – Serbia 3:0 (28:26, 28:26, 25:22): Polska – Włochy 3:2 (25:14, 21:25, 25:18, 17:25, 15:11); Polska – Stany Zjednoczone 3:2 (25:22, 20:25, 23:25, 25:20, 15:11) Polska – Brazylia 3:0 /28:26, 25:20, 25:23).
Kolejność koncowa: 1. Polska, 2. Brazylia, 3. USA, 4. Serbia, 5. Włochy, 6. Rosja
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej