Eugeniusz Andrejuk, 8 maja 2020

#CzasyChwały. Srebrni studenci

Polscy siatkarze byli jednym z kandydatów do medali w Letniej Uniwersjadzie 2019 i doskonale wywiązali się z tej roli. Zajęli drugie miejsce, ustępując w finale Włochom. Była to jubileuszowa 30. edycja tej imprezy rozgrywana równo 60 lat po pierwszej uniwersjadzie, która odbyła się w Turynie.

W turnieju siatkówki mężczyzn wystąpiło dwadzieścia drużyn podzielonych na cztery grupy. Po dwie najlepsze z każdej awansowały do ćwierćfinału. - Na pewno silnych rywali nie zabraknie. Brazylia awizuje skład oparty na roczniku 1997 - mówił przed odlotem trener polskiej drużyny uniwersjadowej Paweł Woicki. W szerokiej kadrze Rosji byli m.in. dwóch zawodników Zenitu Kazań - środkowy Aleksiej Kononow i przyjmujący Andriej Surmaczewski.

- Do Neapolu przyleciała doświadczona ekipa. Zawodnicy grali w klubach PlusLigi lub zagranicznych. Ich ogranie na pewno będzie naszym atutem. Mecz z Brazylią będzie bardzo ważny, który dużo wyjaśni i ustawi dalszą rywalizację - mówił polski szkoleniowiec na co dzień występujący w Indykpolu AZS-ie Olsztyn.

– Liczymy, że damy radę, bo potencjał naszej drużyny jest bardzo duży. Mam nadzieję, że będziemy z meczu na mecz pokazywali dobrą siatkówkę – dodawał Kamil Semeniuk.

Na inaugurację biało-czerwoni siatkarze-studenci nie pozostawili złudzeń kto jest lepszy i wygrali z Brazylią 3:0. Francję, Iran oraz Kanadę reprezentacja Polski odprawiła również bez straty seta.

– Przede wszystkim fajnie wychodzi nam gra w siatkówkę, naprawdę prezentujemy się dobrze i fajnie, że z boku też to dobrze wygląda. Traktujemy grę w turnieju uniwersjadowym bardzo poważnie, bo czujemy, że możemy tu zrobić coś wielkiego – mówił libero polskiego zespołu Mateusz Masłowski.

Biało-czerwoni zakończyli fazę grupową z najlepszym bilansem w całym turnieju – żadna inna drużyna nie ma bilansu setów 12:0. Nazywana przed startem turnieju „grupą śmierci” grupa C, bo polski zespół za rywali miał m.in. Brazylię, Francję i Iran nie sprawiła drużynie Woickiego żadnych problemów.

– Jak się chce wygrać dużą imprezę to zazwyczaj trzeba wygrać grupę. Nastawialiśmy się bardzo bojowo przed turniejem, ale faktycznie to, że nie straciliśmy żadnego seta trzeba zapisać na duży plus – powiedział kapitan polskiej drużyny Michał Kędzierski.

W ćwierćfinale było kolejne zwycięstwo 3:0. Po wygranej z Tajwanem przyszedł półfinałowy mecz z Rosją i biało-czerwoni zwyciężyli po ciężkim boju. W decydującym spotkaniu o złotym medalu Polska przegrała z Włochami 2:3 (25:16, 20:25, 25:22, 23:25, 10:15 ).

Polacy doskonale rozpoczęli spotkanie, stremowani reprezentanci gospodarzy popełniali błędy w ataku i przy zagrywce Michała Kędzierskiego nasi siatkarze prowadzili 5:0. Polacy do końca seta grali bardzo skutecznie, a grę zakończył atakiem Bartłomiej Lemański. W drugiej partii równo było do stanu 19:19. W końcówce lepsi okazali się rywale. Trzeci set był znowu popisem polskiego zespołu. Na drugą przerwę techniczną Polacy zeszli prowadząc pięcioma punktami. Włosi jeszcze doprowadzili do wyniku 21:20, ale ostatnie akcje były naszym popisem. W czwartej partii toczyła się zacięta walka. Polacy doprowadzili do remisu po 23 . Włosi asem serwisowym Romanova wygrali seta doprowadzając do tie breaka.

Ostatni set turnieju oba zespoły rozpoczęły nerwowo. Szybciej emocje opanowali Polacy, a dokładnie Kamil Semeniuk serwując asa na 2:1. Później gra się wyrównała, oba zespoły zgodnie popełniały błędy w polu serwisowym. Złą passę przełamał Lemański serwując asa na 7:6, po chwili pomylili się rywale i zespoły zmieniły strony boiska. Kolejne trzy akcje padły łupem gospodarzy i było 9:10. Raffaelli zablokował Filipiaka na 10:12. Pinali po chwili dołożył punkt asem serwisowym. A po czerwonej kartce dla Pawła Woickiego Włosi mieli piłkę meczową. Atak autowy Lipińskiego zakończył spotkanie.

Faza grupowa
Polska – Brazylia 3:0 (25:22, 25:11, 25:23)
Polska – Francja 3:0 (25:14, 25:22, 25:19)
Polska - Iran 3:0 (25:19, 25:21, 25:21)
Polska - Kanada 3:0 (25:20, 25:16, 25:18)

1/4 finału: Polska - Tajwan 3:0 (25:17, 25:18, 25:9)
1/2 finału: Polska – Rosja 3:2 (25:21, 25:15, 19:25, 18:25, 17:15)
Finał: Polska – Włochy 2:3 (25:16, 20:25, 25:22, 23:25, 10:15 )

Skład reprezentacji Polski: Michał Kędzierski, Łukasz Kozub, Damian Domagała, Bartosz Filipiak, Paweł Halaba, Bartłomiej Lipiński, Kamil Semeniuk, Bartłomiej Lemański, Patryk Niemiec, Jan Nowakowski, Jędrzej Gruszczyński, Mateusz Masłowski. Trenerzy Paweł Woicki, Daniel Pliński.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej