Mariusz Szyszko, 29 kwietnia 2020

#CzasyChwały: Liga Europejska z medalem, ale bez błysku

Występ reprezentacji Polski kobiet w Lidze Europejskiej w 2014 roku powinien przypominać o tempie zmian w sportowej rzeczywistości. Niecałe sześć lat temu zespół trenerów Piotra Makowskiego i Wiesława Popika był w rozkroku pomiędzy sukcesami pierwszej dekady XXI wieku i mizerią wynikową oraz brakiem perspektyw na przyszłość.

Próbą znalezienia kierunku rozwoju kadry był debiut w rozgrywkach Ligi Europejskiej. Turniej organizowany przez CEV był próbą stworzenia konkurencji dla rozgrywek World Grand Prix i szansą gry dla niżej notowanych zespołów ze Starego Kontynentu. W rozgrywkach  znalazły się triumfatorki Ligi Europejskiej z roku 2013 – Niemki, zadebiutowały Polki, Azerki oraz Słowenki, po rocznej nieobecności powróciły Greczynki. Osiem zespołów podzielono na dwie grupy – rozegrano dwumecze systemem każdy z każdym. O pierwsze miejsce zagrały zwyciężczynie grup. Nasze siatkarki zakończyły rozgrywki na drugim miejscu w grupie i bez rozegrania meczu o trzecią lokatę otrzymały brązowe medale.

O atmosferze wokół naszej reprezentacji niech świadczą wypowiedzi po meczach z Niemkami, które przesądziły o braku awansu do finału Ligi.- Po takim meczu trudno cokolwiek powiedzieć, z mojej strony jest mi bardzo wstyd, bo nie pokazałyśmy moim zdaniem nic - powiedziała Joanna Wołosz, rozgrywająca polskiej drużyny.- Być może trzeba zrobić krok w tył, by w końcu zrobić też krok do przodu. To nie jest prosta sprawa. Mamy "dziurę" między Złotkami a następnymi pokoleniami - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski, Piotr Makowski. – Naszym celem było to, żeby młode, utalentowane dziewczyny dostały szansę i to założenie zostało zrealizowane. Oczywiście chcieliśmy też wygrywać, nie udało się zwyciężyć we wszystkich spotkaniach, ale to też było w to wszystko wkalkulowane. Młode zawodniczki muszą nabierać doświadczenia i tak też było. Musimy cały czas pracować, dziewczyny mają przed sobą rozgrywki ORLEN Ligi, a dla niektórych wciąż nie kończy się przygoda z kadrą - powiedział asystent trenera MakowskiegoWiesław Popik.

W tej ostatnie wypowiedzi było ziarno prawdy. Joanna Wołosz, Malwina Smarzek, Natalia Kurnikowska (obecnie Mędrzyk) po czterech latach, z innymi koleżankami i pod wodzą Jacka Nawrockiego grają jak równe z równymi z czołowymi zespołami świata. Sportowy czas zmian biegnie bardzo szybko, o czym powinniśmy pamiętać w kontekście obecnej sytuacji.

grupa A: Turcja, Bułgaria, Azerbejdżan, Słowenia
grupa B: Niemcy, Polska, Hiszpania, Grecja

Wyniki reprezentacji Polski kobiet w Lidze Europejskiej 2014: Polska – Grecja: 3:0 (25:12, 26:24, 25:14) i 3:2 (23:25, 26:28, 25:19, 25:16, 15:4), Hiszpania – Polska: 1:3 (25:21, 12:25, 24:26, 14:25) i 1:3 (25:20, 18:25, 18:25, 16:25), Grecja – Polska: 3:0 (25:19, 25:18, 25:23) i 3:1 (25:19, 16:25, 25:21, 25:22), Polska – Niemcy: 0:3 (15:25, 20:25, 16:25) i 3:1 (19:25, 25:18, 25:19, 25:23), Niemcy – Polska: 3:0 (25:20, 25:23, 27:25) i 3:0 (31:29, 25:15, 25:16), Polska – Hiszpania: 3:0 (25:14, 25:19, 26:24) i 3:1 (25:19, 24:26, 25:18, 25:21).

Klasyfikacja końcowa: 1. Turcja, 2. Niemcy, 3. Polska, 4. Azerbejdżan, 5. Hiszpania, 6. Bułgaria, 7. Słowenia, 8. Grecja.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej