Anna Daniluk, 90 lat Polskiej Siatkówki, foto: archiwum, 2 kwietnia 2020

#CzasyChwały: Historyczny medal w Tokio

Po miesiącach przygotowań polskie siatkarki ruszyły do Tokio, gdzie walczyły o spełnienie olimpijskich marzeń o medalu.

Igrzyska Olimpijskie Tokio 1964 to debiut siatkówki w tego typu imprezie. W turnieju wystartowało wtedy sześć drużyn, czyli minimalna liczba uczestników uprawiających daną dyscyplinę, a wśród szczęśliwców, którzy wystartowali w Tokio znalazły się: ZSRR i Polska (kwalifikacja zdobyta na MŚ 1962), Stany Zjednoczone (zwycięzca Igrzysk Panamerykańskich 1963), Korea Południowa (mistrzostwa Azji 1962), Rumunia (medalista ME 1963) i Japonia (gospodynie IO). Jak się jednak okazało nawet dobór uczestników mógł stworzyć poważny problem. Zanim rywalizacja na dobre się rozpoczęła z zawodów wycofała się Korea Północna, tym samym wystawiając całą dyscyplinę na usunięcie z programu rozgrywek. Konieczny do dopuszczenia do startu limit udało się osiągnąć dzięki dowołanej w trybie awaryjnym Korei Południowej, która uzupełniła wakat i uratowała dobre imię siatkówki.

Po rozwikłaniu wszystkich trudności drużyny rozpoczęły rywalizację. Grano systemem każdy z każdym, a o kolejności w tabeli decydowała finalna liczba zwycięstw. Pierwszymi przeciwniczkami Polek w Tokio były Amerykanki, które nasze siatkarki pokonały gładko 3:0. Nazajutrz powtórzyły ten sam wynik w spotkaniu z Koreankami. Zwycięski marsz przerwało starcie z ZSRR, które Rosjanki wygrały bez straty seta. Kolejne ciężkie spotkanie czekało nasze siatkarki z drużyną Japonii, gospodyniami turnieju i faworytkami do zdobycia olimpijskiego złota. Reprezentantki Polski zaprezentowały siatkówkę na wysokim poziomie i były jednym zespołem, któremu udało się „urwać” seta Azjatkom. Mimo dobrej postawy naszej ekipy, Japonki wygrały mecz 3:1 i tym samym przesądziły o wadze ostatniego meczu Polek na IO przeciwko kadrze Rumunii, który okazał się być faktycznym starciem o brązowe medale turnieju. Spotkanie ZSRR – Japonia, w wyniku bilansu zwycięstw i porażek, był swoistym finałem igrzysk.

Do meczu z Rumunkami polski zespół przystąpił w dobrych nastrojach i z wielką motywacją. Podopieczne Stanisława Poburki nie dały przeciwniczkom jakichkolwiek szans i bez starty seta wygrały spotkanie, tym samym wywalczając brązowe medale w pierwszych i historycznych igrzyskach olimpijskich. Był to ogromny sukces polskiej siatkówki, która po raz kolejny udowodniła, że należy do ścisłej, światowej czołówki. W meczu o złoto Japonki wysoko wygrały z ZSRR, sięgając po tytuł mistrzyń olimpijskich. Na ceremonii dekoracji wyraźnie widać było, że w Japonii nasze siatkarki pojawiły się w okrojonym, dziesięcioosobowym składzie. W związku z większą liczbą oficjeli w kraju pozostały Barbara Hermel i Hanna Busz. Wiele leksykonów i protokołów meczowych wymienia je jednak w składach, choć w Tokio w ogóle się nie pojawiły. 

Medal z Tokio był wspaniałą motywacją do dalszej pracy i impulsem do nakreślenia kolejnego celu – Igrzysk Olimpijskich Meksyk 1968.

Skład reprezentacji Polski na IO Tokio 1964: Krystyna Czajkowska, Maria Golimowska, Krystyna Jakubowska, Danuta Kordaczuk, Krystyna Krupa, Józefa Ledwig, Jadwiga Marko-Książek, Jadwiga Rutkowska, Zofia Szcześniewska i Maria Śliwka. Trener: Stanisław Poburka.

Mecze reprezentacji Polski na IO Tokio 1964: Polska – Stany Zjednoczone 3:0 (15:3, 15:4, 15:10), Polska – Korea Południowa 3:0 (15:5, 15:5, 15:11), ZSRR – Polska 3:0 (15:9, 15:5, 15:5), Japonia – Polska 3:1 (15:4, 15:5, 13:15, 15:2), Polska - Rumunia 3:0 (15:7, 15:6, 15:8).

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej