- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- #CzasyChwały: Gorzki medal siatkarek
Anna Daniluk, 90 lat Polskiej Siatkówki, 7 kwietnia 2020
Lata po Igrzyskach Olimpijskich Meksyk 1968 nie były łatwe dla polskich siatkarek. Biało-Czerwonym coraz ciężej było rywalizować na arenie międzynarodowej, dlatego na kolejny krążek musieliśmy troszkę poczekać.
Zaraz po udanych dla Polski igrzyskach olimpijskich Benedykt Krysik zrezygnował ze stanowiska trenera reprezentacji, oddając zespół w ręce Gwidona Grochowskiego. Niestety ta współpraca nie układała się dobrze i nie zrodziła medali. Szkoleniowiec poprowadził nasze siatkarki w mistrzostwach świata w Bułgarii, jednak mimo składu pełnego medalistek olimpijskich, Biało-Czerwone zakończyły czempionat niespodziewanie szybko, bez awansu do finałów. Choć wygrały zmagania w finałach B i zajęły finalnie dziewiątą lokatę, to był to pierwszy turniej od dawna na którym nasze zawodniczki nie wywalczyły medali.
Występ w Bułgarii musiał mieć swoje konsekwencje a z prowadzeniem kadry pożegnał się Gwidon Grochowski. W szeregi reprezentacji powrócił za to Zygmunt Krzyżanowski, autor jednych z pierwszych medali naszej drużyny, który tym razem postawił przed sobą nowy cel – mistrzostwa Europy we Włoszech. Czempionat Starego Kontynentu gwarantował także przepustkę olimpijską na igrzyska w Monachium. W mistrzostwach wystartowało osiemnaście drużyn, podzielonych na sześć grup. Polki znalazły się w grupie B z Włochami i Austrią z której błyskawicznie awansowały do finałów. Najważniejszą fazę turnieju Biało-Czerwone rozpoczęły źle, przegrywając w trzech odsłonach z reprezentacją Czechosłowacji. Kolejne dwa spotkania nasze siatkarki rozegrały jednak wzorcowo, wygrywając z Węgrami i NRD. Zgodnie z przypuszczeniami uległy ZSRR, tym samym przesądzając o wadze ostatniego starcia turnieju przeciwko kadrze Bułgarii, który okazał się być faktycznym „małym finałem” czempionatu, mającym wyłonić bezpośrednio brązowe medalistki. Nasze siatkarki znakomicie rozpoczęły spotkanie i wygrały błyskawicznie dwa pierwsze sety, jednak chwila rozproszenia w naszych szeregach niepotrzebnie dała Bułgarkom nadzieję na odwrócenie losów meczu. Rywalki Biało-Czerwonych wiedziały, że nie mają już nic do stracenie, dlatego odnalazły w sobie pokłady nowych sił, rozpędziły swoją grę i wyrównały stan spotkania. Ostatecznego medalistę wskazała piąta partia, którą nasze siatkarki wygrały wysoko, sięgając tym samym po swój ósmy medal w ME. Krążek miał jednak w sobie nutę goryczy – tuż nad reprezentacją uplasowała się Czechosłowacja i to właśnie nowe wicemistrzynie Europy awansowały na igrzyska. Nasze siatkarki musiały zaakceptować, że kolejna „impreza czterolecia” obejdzie się bez ich udziału, a mentalność zwycięzców nie pozwalała im łatwo przełknąć smaku przegranej. Nie wiedziały jednak, że od czasu brązu we Włoszech do kolejnego medalu reprezentacji Polski kobiet miną 22 lata. Teraz na scenę wkraczała kadra męska…
Wyniki reprezentacji Polski na ME 1971: Polska - Włochy 3:0 (15:4, 15:7, 15:10), Polska - Austria 3:0 (15:0, 15:1, 15:1), Polska - Czechosłowacja 0:3 (13:15, 4:15, 8:15), Polska - Węgry 3:0 (15:11, 15:12, 15:12), Polska - NRD 3:0 (15:11, 15:12, 15:10), ZSRR - Polska 3:0 (15:8, 15:6, 15:13), Polska - Bułgaria 3:2 (15:2, 15:6, 10:15, 14:16, 15:7).
Skład reprezentacji Polsk na ME 1971: C. Aszkiełowicz, H. Aszkiełowicz-Wojno, M. Denisow, K. Krasińska, E. Leżoń, B. Miązek, T. Małowidzka, B. Modnicka, K. Mioduszewska, B. Hermel-Niemczyk, K. Ostromęcka, M. Zaucha. Trener: Zygmunt Krzyżanowski.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej