MR Szyszko, 25 maja 2020

#CzasyChwały: Fijałek i Prudel - ostatnie wspólne sukcesy
Lata 2015 - 2016 były ostatnimi w których najbardziej utytułowana polska para Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel odnosiła sukcesy. Sportowe drogi naszych doskonałych siatkarzy plażowych powoli sie rozchodziły.
 
 9 - 14 czerwca 2015 World Tour Stavanger
 

Najlepsza polska para rozstawiona była w turnieju z numerem drugimi, więc starcie z norweską dwójką było ich pierwszym w turnieju Stavanger Major. Rywale nie postawili naszym reprezentantom trudnych warunków. Reprezentanci Polski nie musieli mocno się wysilać – Norwegowie, dla których był to pierwszy turniej rangi World Tour, nie stanowili trudnych rywali.

Niewiele więcej wysiłku kosztował Polaków drugi mecz tego dnia. W nim przyszło im się zmierzyć z francuską parą Krou/Rowlandson. W przeszłości rywale sprawiali polskiej parze sporo problemów, jednak tym razem to Fijałek i Prudel byli górą. W obydwu partiach biało-czerwoni pewnie wygrali, kończąc dzień bez straty seta.

Po dwóch łatwych wygranych na koniec walki grupowej Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel stoczyli zacięty, trzysetowy mecz.. Na czasie technicznym polski duet prowadził 12:9, a po nim jeszcze bardziej zaczął budować dystans (15:10). Polacy pewnie przewodzili grze na boisku.

Po zmianie stron do głosu powoli zaczęli dochodzić przeciwnicy ze Stanów Zjednoczonych. Dość szybko narzucili swój styl gry, a po czasie technicznym zupełnie przejęli inicjatywę (16:12). Tej nie oddali już do samego końca i doprowadzili do seta decydującego. W nim po pierwszych wyrównanych akcjach skuteczniejsza gra Polaków pozwoliła im odskoczyć na trzy punkty (8:5) i taka przewaga utrzymywała się już niemal do samego końca. Nasza dwójka pierwszą piłkę meczową wywalczyła przy stanie 14:11, ale mecz zakończyła dopiero za trzecią próbą.

Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel awans do kolejnej rundy zapewnili sobie pokonując Austriaków:  Clemensa Dopplera i Alexandra Horsta, którzy zawiesili  im jednak poprzeczkę bardzo wysoko. Pierwszy set nie zapowiadał wielkich emocji. Polacy bardzo szybko opanowali sytuację i mieli zdecydowaną przewagę.. Po zmianie stron rozstawiona z nr 10 dwójka narzuciła własny styl gry i widać było, że stać ich, by sprawić w tym meczu niespodziankę. Grając konsekwentnie, Austriacy doprowadzili do tie-breaka (21:17). Na decydującą partię więcej sił zachowali jednak Fijałek i Prudel, którzy zdołali przypieczętować swój awans do kolejnej fazy turnieju.

 W walce o półfinał Polacy zmierzyli się z niemiecką parą Erdmann/Matysik. Polacy w pierwszym secie ustępowali rywalom i to niemiecka para cieszyła się z wygranej 21:18. Na szczęście po wyrównanej drugiej partii, którą w końcówce wygrali biało-czerwoni, był remis 1:1. O tym, jak zacięte było to spotkanie, świadczył również tie-break, w którym żaden z zespołów nie chciał odpuścić. Ostatecznie po długiej i emocjonującej walce górą byli Polacy, którzy wygrali 15:13 i awansowali do gry o medale.

Drogę do finał zamknęli Polakom utytułowani Brazylijczycy: Evandro Gonçalves Oliveira Júnior i Pedro Solberg Salgado, którzy pozwolili naszym reprezentantom mieć nadzieję na zwycięstwo tylko w pierwszym secie.

W meczu o trzecie miejsce Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek odbili sobie półfinałowe niepowodzenie. Od początku, bezlitośnie wykorzystywali liczne błędy Włochów. Polacy wysoko wygrali oba sety i zakończyli występy w turnieju na najniższym stopniu podium.

Fijałek/Prudel POL – Retterholt/Usken NOR 2:0 (21:10, 21:18)

Fijałek/Prudel POL – Krou/Rowlandson FRA 2:0 (21:18, 21:19)

Fijałek/Prudel POL – Bourne/Hyden USA 2:1 (21:17, 18:21, 15:13)

Fijalek/Prudel POL – Doppler/Horst AUT 2:1 (21:15, 17:21, 15:12)

Fijałek/Prudel POL] – Erdmann/Matysik GER 2:1 (18:21, 21:19, 15:13)

Fijałek/Prudel POL  – Evandro/Pedro BRA 0:2 (18:21, 16:21)

Fijałek/Prudel POL [2] – Ingrosso M./Ingrosso P. ITA 2:0 (21:13, 21:15)

 

10 – 15 maja 2016 World Tour Antalya

W pierwszym meczu tureckiego turnieju Polacy z łatwością pokonali katarskich braci Tijan.

Kolejnymi rywalami Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudla byli norwescy siatkarze Iver Andreas Horrem i Geir Eithun. Biało-czerwoni nie mieli z nimi zbyt wielu problemów w pierwszym secie. Dobra zagrywka, mała ilość błędów własnych i skuteczne ataki pozwoliły Polakom na pewne zwycięstwo w pierwszym secie do 15. W drugiej losy seta ważyły się do końca. W samej końcówce więcej sił i zimnej krwi zachowali Grzegorz i Mariusz, którzy wygrali do 19 i całe spotkanie 2:0.

Trzeci mecz grupowy rozgrywany w piątek trzynastego nie okazał się szczęśliwy dla polskiej pary , która tym razem nie sprostała francuskiemu duetowi – Krou/Rowlandson. Mimo że biało-czerwoni wcześniej ogrywali trójkolorowych, to tym razem ta sztuka im się nie udała. Pierwszy set potoczył się jeszcze po myśli naszych siatkarzy. Wprawdzie początkowo oba duety szły łeb w łeb, to jednak w końcówce lepiej zaprezentowali się Polacy i to oni objęli prowadzenie. Francuzi jednak nie zamierzali odpuszczać, w drugim secie zrewanżowali się przeciwnikom, doprowadzając do decydującej partii. W niej walka cios za cios toczyła się do stanu po 10, ale w kluczowych momentach więcej zimnej krwi zachowali Francuzi, którzy dzięki triumfowi 15:13 przerwali złą passę w starciach z Fijałkiem i Prudlem. Jednak niepowodzenie nie przeszkodziło naszym siatkarzom w zwycięstwie w grupie i awansie od razu do II rundy fazy pucharowej.

Druga runda turnieju rozpoczęła się po myśli Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudla, którzy zmierzyli się z Kanadyjczykami. Pedlow/O’Gorman jedynie momentam byli w stanie dotrzymywać kroku biało-czerwonym. Polacy nie pozwolili rywalom na zbyt wiele. W kluczowej części drugiego seta Mariusz Fijałek i Grzegorz Prudel dominowali na siatce, sprawiając sporo problemów rywalom swoim serwisem. Konsekwencja w grze Polaków opłaciła się i wygrywając do 18, jako pierwszy polski duet tego dnia awansowali do kolejnej rundy rozgrywek.

Duet holenderski Brouwer/Meeuwsen stanowił dla Fijałka i Prudla nieco większe wyzwanie niż Kanadyjczycy. Pierwszy set meczu trzeciej rundy rozpoczął się od wyrównanej gry. Widać było jednak, że to biało-czerwoni utrzymują się na niewielkim prowadzeniu, narzucając tempo oponentom, co stanowiło przedsmak emocji w końcówce i wygranej na przewagi 22:20. Po przerwie Fijałek i Prudel stosunkowo szybko doprowadzili do korzystnego dla siebie wyniku (21:17), meldując się w półfinale turnieju.

Łotewska para Aleksandrs Samoilovs/Janis Smedins okazała się za mocna dla biało-czerwonych. Łotysze, którzy wcześniej pokonali Kądziołę i Szałankiewicza oraz Bryla i Kujawiaka,pokonali po tie-breaku Grzegorza Fijałka i Mariusza Prudla. Spotkanie było bardzo wyrównane, pierwsza partia padła łupem Polaków. Drugi set był grany na przewagi i 25:23 wygrali Łotysze. W tie-breaku także minimalnie lepsza była para Samoilovs/Smedins..

O brązowy medal nasi siatkarze zagrali z parą grecką Georgios Kotsilianos/ Nikos Zoupanis Biało-czerwoni lepiej weszli w spotkanie, po skutecznym bloku Mariusz Prudla prowadzili 5:2. Grecy zaczęli popełniać błędy. Po skutecznym ataku Fijałka zespoły zeszły na przerwę techniczną przy prowadzeniu biało-czerwonych 13:8. Po kolejnym bloku Prudla i było 15:8. Georgios Kotsilianos zaatakował w aut (17:9). Seta zakończył skutecznym atakiem Mariusz Prudel (21:14).

Po przerwie rywale zwarli szyki i doprowadzili do remisu po 6, po bloku na Fijałku. Po chwili asa serwisowego posłał Prudel i znowu biało-czerwoni zbudowali przewagę (9:6). Grecy zaczęli popełniać błędy (18:12) i biało-czerwoni odzyskali kontrolę nad meczem. As serwisowy Mariusza Prudla zakończył spotkanie (21:13).

Fijałek/Prudel – Julio/Ahmed Tijan QAT 2:0 (21:16, 21:13)

Fijałek/Prudel POL – Horrem/Eithun NOR 2:0 (21:15, 21:19)

Fijałek/Prudel POL – Krou/Rowlandson FRA 1:2 (21:16, 17:21, 13:21)

Fijałek/Prudel POL – Pedlow/O’Gorman CAN 2:0 (21:12, 21:18)

Fijałek/Prudel POL – Brouwer/Meeuwsen NED 2:0 (22:20, 21:17)

Samoilovs/Smedins J. LAT – Fijałek/Prudel POL 2:1 (18:21, 25:23, 15:13)

Kotsilianos/Zoupanis GRE – Fijałek/Prudel POL 0:2 (14:21, 13:21)

 

Mistrzostwa Europy 1 – 5 czerwca 2016 -  Biel (Szwajcaria)

Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel w pierwszym meczu turnieju nie bez problemów pokonali dużo niżej notowanych Austriaków – Kunert/Dressler. Po przegranym pierwszym secie swój dobry rytm Polacy odzyskali w połowie drugiej partii i pewnie wygrali swój mecz otwarcia mistrzostw.

W drugim spotkaniu reprezentanci gospodarzy musieli zadowolić się osiemnastoma punktami zdobytymi w każdym z setów.

W ostatnim meczu grupowym Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel pewnie pokonali hiszpańską parę Herrera/Gavira i występy grupowe zakończyli z kompletem zwycięstw.

W drugiej rundzie fazy pucharowej los skojarzył ze sobą dwie polskie pary. Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel okazali się lepsi od Michała Kądzioły i Jakuba Szałankiewicza. Mecz był niezwykle zacięty, zakończył się dopiero po tie-breaku, w którym nasza najbardziej utytułowana para pokazała swoją wyższość.

Niezwykle zacięte i ciekawe widowisko w meczu o półfinał zafundowali Grzegorz Fijałek z Mariuszem Prudlem oraz włoscy bliźniacy Matteo i Paolo Ingrosso. Po trzysetowej batalii z wygranej cieszyć się mogli reprezentanci Polski.

Po, znakomitym meczu z włoską parą, biało-czerwonym przyszło zmierzyć się o finał z Rosjanami – Siemionowem i Krasilnikowem. Polacy w pierwszej partii nie stawili czoła przeciwnikom. Znakomita gra w bloku Siemionowa w połączeniu ze świetną defensywą Krasilnikowa dała im przewagę  Polacy mieli nadzieję na lepszą grę w kolejnej partii i faktycznie wyglądało to lepiej. Fijałek z Prudlem uzyskali nawet przewagę w środkowej fazie seta (13:12), lecz końcówka zdecydowanie należała dla ekipy rosyjskiej W efekcie Siemionow/Krasilnikow pokonali naszych rodaków po raz drugi 21:17.

Biało-czerwoni bo słabym półfinale w spotkaniu o trzecie miejsce w pełni zrehabilitowali się i nie pozostawili złudzeń rywalom z Holandii –Brouwerowi i Meeuwsenowi. Polacy dominowali w całym meczu i zasłużenie triumfowali. Przeciwnicy Fijałka i Prudla popełnili aż 18 błędów własnych. W końcówce meczu błysnął grą w obronie Grzegorz Fijałek, który zakończył spotkanie sprytną zagrywką pomiędzy rywali. Polacy powtórzyli więc wynik z mistrzostw Europy 2013.

Fijałek/Prudel POL – Kunert/Dressler AUT 2:1 (17:21, 21:15, 15:8)

Fijałek/Prudel POL – Beeler/Strasser SUI 2:0 (21:18, 21:18)

Herrera/Gavira ESP – Fijałek/Prudel POL 0:2 (17:21, 18:21)

Fijałek/Prudel POL – Kądzioła/Szałankiewicz POL 2:1 (18:21, 21:17, 15:7)

Fijałek/Prudel POL – Ingrosso M./Ingrosso P. ITA 2:1 (21:19, 19:21, 20:18)

Siemionow/Krasilnikow RUS – Fijałek/Prudel POL 2:0 (21:17, 21:17)

Fijałek/Prudel POL – Brouwer/Meeuwsen NED 2:0 (21:17, 21:19)

 

pasek PZPS 2020 1

 

 

 
 

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej