Paulina Boś, fot. Piotr Sumara, 23 maja 2019

Czas rozpocząć sezon siatkówki plażowej

Z Przewodniczącym Wydziału Siatkówki Plażowej PZPS Rafałem Pośpiechem rozmawia Paulina Boś.


PB: GRAND PRIX TRZEBIEŻY 2019 w dniach 24-26 maja zainauguruje rozgrywki siatkówki plażowej w kraju. Czy w bieżącym sezonie nastąpią zmiany w przepisach?
RP: Na zbiór przepisów w polskich rozgrywkach składają się przepisy gry w siatkówkę plażową i handbook – dokument określający zasady organizacji polskich turniejów. O ile w przepisach gry nie nastąpiły zmiany, to do handbooka zostało wprowadzonych wiele nowości, które mają na celu usprawnienie rozgrywek.

PB: Czym podyktowane były zmiany?
RP: Stało się już tradycją, że finał Mistrzostw Polski daje możliwość podsumowania sezonu i spotkania z najlepszymi polskimi zawodnikami i zawodniczkami. Podczas ubiegłorocznych, krakowskich zawodów dyskutowaliśmy wspólnie nad nowymi zapisami. Zawodnicy zaproponowali wiele usprawnień, przedstawili też ciekawe propozycje, które przeanalizowaliśmy w przerwie rozgrywek razem z organizatorami polskich turniejów oraz członkami Wydziału Siatkówki Plażowej PZPS. Oba ta spotkania pozwoliły przygotować Wydziałowi Siatkówki Plażowej Handbook 2019. Dokument ten  znajdziecie Państwo na stronie internetowej Polskiego Związku Piłki Siatkowej: https://www.pzps.pl/pl/siatkowka-plazowa/przepisy-i-wytyczne/handbook. Z tego miejsca zachęcam do lektury!

PB: Czy mógłbyś wskazać te nowinki?
RP: Najistotniejszą zmianą wprowadzoną do handbooka 2019 jest zmiana systemu rozstawienia zespołów. Od tego sezonu rozstawienie będzie dokonywane na podstawie „rankingu 365”. Oznacza to, że punktacja zawodników jest tworzona na podstawie turniejów rozegranych w ostatnich 365 dniach. Zasada ta obowiązuje podczas zawodów światowych takich jak np. cykl World Tour.  Zmiana jest m.in. odpowiedzią na pojawienie się kolejnych zadaszonych obiektów, na których można grać w siatkówkę plażową poza okresem letnim. W naszym kraju powstają nowe hale do gier plażowych. Po Olsztynie, Warszawie, Spale powstał kolejny obiekt przystosowany do tego celu – zapraszamy do Gliwic. Na tych obiektach gra się w okresie jesienno-zimowym, więc daje to możliwość organizacji turnieju rankingowego w tym czasie. „Ranking 365” ma również odzwierciedlić faktyczną formę zawodników. Co ważne, punktacja w rankingu nie obejmuje punktów zdobytych w finale Mistrzostw Polski, gdzie udział biorą najlepsze 24 zespoły męskie i 16 żeńskich. Dzięki temu punkty zdobyte w finale MP, nie powodują sporych różnic między parami przed rozpoczęciem nowego sezonu.

PB: Czy to jedyna zmiana?
RP: Wszystkie turnieje rankingowe w naszym kraju otrzymały oficjalną nazwę GRAND PRIX w siatkówce plażowej.  Zmianie uległa również punktacja w turniejach. Wartości procentowe uzależnione dotychczas od puli finansowej, zostały zastąpione stałymi wartościami. Przy okazji Wydział Siatkówki Plażowej postanowił podnieść minimalne pule nagród w turniejach 3 i 2 gwiazdkowych. Panowie zagrają w turniejach 3-gwiazdkowym o minimum 16.000, a panie o 13.000 złotych. W dwugwiazdkowych zawodach panie mogą liczyć na 9000, a panowie na 11.000 złotych.

PB: A jak sytuacja wygląda w turniejach jednogwiazdkowych?
RP: Poruszyłaś jedną z najważniejszych kwestii. Wielu organizatorów nie zdaje sobie sprawy z faktu, że na ich turniejach mogą gościć najlepsze polskie pary, a zawody mogą odbyć się pod egidą Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Zasady organizacji turnieju rankingowego 1-gwiazdkowego są bardzo uproszczone. Oznacza to, że dotychczasowe turnieje nieujęte w kalendarzu PZPS mogą zostać włączone do cyklu Grand Prix, przy zastosowaniu niewielu zmian organizacyjnych. Informacje i zasady organizacji zawodów właśnie określa handbook. Najlepsi polscy gracze są na „wyciągnięcie ręki” organizatorów.  

PB: Wiem również, że nastąpiły zmiany odnoszące się do tak zwanej „dzikiej karty”?
RP: Tak jak dotychczas, organizator zachowuje przywilej wskazania drużyny, która zagra w turnieju głównym na zaproszenie. Miano „dzikiej karty” oczywiście przysługuje zawodnikowi/zespołowi tylko raz w sezonie. Jednak analiza wyników turniejów i udziału drużyn z tzw. „dziką kartą”, spowodowała całkowitą zmianę rozstawienia zespołów w turnieju głównym. Zespoły, które awansowały do turnieju głównego z eliminacji, zostają ponownie rozstawione do turnieju głównego na podstawie „rankingu 365”. Co ważne, zespół, który otrzymał „dziką kartę” zostaje rozstawiony adekwatnie do posiadanych punktów w rankingu (dotychczas była to pozycja R5).

PB: To istotna zmiana. Czy oprócz wymienionych nowości, są inne ważne kwestie o których powinni dowiedzieć się zawodnicy i kibice plażowej odmiany siatkówki?
RP: Decyzją Wydziału Siatkówki Plażowej zostaje wprowadzona procedura sprawdzenia miejsca piłki. Co ciekawe, przepis ten obowiązywać będzie tylko w Polsce i jest odpowiedzią na oczekiwania zawodników. Jesteśmy w tym zakresie pionierami! Zastosowanie tego przepisu zostało przetestowane podczas szkolenia sędziów i komisarzy, które odbyło się w dniach 17-19 maja w Katowicach i Mysłowicach.

PB: Czym nowa procedura będzie różniła z dobrze znaną nam procedurą ball marku?
RP: Wytyczne międzynarodowej federacji jasno mówią, że w przypadku wątpliwości w podjęciu decyzji czy piłka jest w boisku czy jest autowa, sędzia powinien zainicjować procedurę sprawdzenia śladu upadku piłki. I dalej ta procedura będzie obowiązywać, jednak z zastrzeżeniem, że drużyna raz w meczu ma prawo do sprawdzenie śladu, a sędzia pierwszy w określonych warunkach musi, podkreślam – ma obowiązek zejść ze słupka i sprawdzić ślad upadku.

PB: Co kryje się pod terminem w określonych warunkach?
RP: Dowolny z zawodników za pośrednictwem sygnalizacji znanej z rozgrywek halowych - tzw.  znaku „telewizora” (wskazanie prostokąta, litery C), natychmiast po zakończeniu akcji zwraca się z prośbą do sędziego pierwszego o weryfikację śladu.  Sędzia w tym przypadku musi zejść ze słupka i tu jest ten jedyny warunek – prośba ta może być odrzucona przez sędziego I, jeżeli sędzia stwierdził, że przed upadkiem piłki na piasek, piłka dotknęła linii boiska. To sytuacja, która wzbudza zawsze wiele emocji. Przykład, piłka po ataku spada poza pole gry, ślad jest wyraźnie poza boiskiem, na aucie, ale piłka pomimo to dotknęła linii. Taka sytuacja ma często miejsce, w przypadku gdy powierzchnia piasku pod linią jest nierówna lub też linia została podniesiona przez wiatr lub wiatr postawił ją pionowo.

PB: No tak, warunki atmosferyczne mają istotny wpływ na toczoną rywalizację.
RP: Tak, dlatego też podczas zakończonego szkolenia w Katowicach grupa sędziów pod wodzą naszych arbitrów międzynarodowych Agaty Józefowicz, Agnieszki Myszkowskiej i Marcina Grzelaka, położyła spory nacisk na szkolenie z zakresu przygotowania obiektu do gier. Została wprowadzona procedura inspekcji boisk. Komisarz i sędzia główny, mają zwrócić szczególną uwagę organizatorom na przygotowanie pola gry.
W tym momencie chciałem podziękować organizatorom i wszystkim wolontariuszom za ciężką pracę wykonywaną podczas turniejów. Bardzo często równanie boisk odbywa się podczas 30 stopniowych upałów, gdzie piasek parzy, a z nieba leje się żar.

PB: Ostatnie sukcesy naszych zespołów kadrowych, pozwalają optymistycznie spojrzeć w przyszłość.
RP: Nie mam wątpliwości, że dyscyplina się rozwija, a poziom rozgrywek z roku na rok jest lepszy.  Dzieje się to za sprawą osób, które tworzą dyscyplinę, zawodników, organizatorów, trenerów, sędziów, kibiców, ale również sponsorów, bez których sport profesjonalny nie ma prawa bytu. Wiele inicjatyw prowadzi do coraz większego zainteresowania siatkówką plażową. Michał Kądzioła, członek  Wydziału Siatkówki Plażowej, mocno wspiera projekt Proskos – prowadzony przez braci Szczechowiczów. Z pasją szkolą oni zawodników, przygotowują obozy, propagują dyscyplinę. Wypada podziękować i życzyć im wytrwałości. To jednak nie wszystko, nasze środowisko tworzą Oldboje wspierani w Wydziale przez Andrzeja Melona, którzy corocznie mają swoje Mistrzostwa Polski, a dopełnieniem jest szkolenie młodych zawodników w SMS PZPS Spała. To właśnie najmłodsi w walce o młodzieżowe medale, tworzą sporą grupę zawodniczą. 

PB: Jest się z czego cieszyć! Ostatni weekend to bardzo dobra gra naszych zawodników w Brazylii i Turcji.
RP: O sukcesach i stylu gry reprezentantów Polski można by opowiadać długo.  Żmudna i ciężka praca naszych trenerów kadrowych daje świetne efekty. Ogromnie cieszy mnie ten fakt, tym bardziej, że już niedługo będziemy gościć w Polsce najlepszych zawodników i zawodniczki. W imieniu Polskiego Związku Piłki Siatkowej i Sebastiana Michalaka – Dyrektora Turnieju World Tour Warsaw zapraszam do kibicowania naszym w Polsce! Już za niespełna miesiąc, w dniach 12-16 czerwca spotykamy się w Warszawie. To jednak nie koniec, w pierwszych dniach sierpnia zapraszam sympatyków siatkówki plażowej do Malborka, gdzie trwają już przygotowania do kolejnej międzynarodowej imprezy w naszym kraju – jednogwiazdkowego turnieju z cyklu WorldTour.

PB: Szykują się wielkie emocje! 
RP. Kibiców zapraszam nie tylko na zawody międzynarodowe, ale również do śledzenia turniejów Grand Prix w Polsce. Zwieńczeniem sezonu będzie finał Mistrzostw Polski w Toruniu. Orlen Mistrzostwa Polski w siatkówce plażowej Toruń 2019 zostaną rozegrane w dniach 29.08 – 01.09. Na rynku Nowomiejskim zostaną wyłonieni Mistrzowie Polski kobiet i mężczyzn na rok 2019. Jestem przekonany, że rodzina Państwa Kaczmarków organizująca Finał MP, przygotuje go perfekcyjnie. Lista wszystkich turniejów dostępna jest w systemie rejestracji zawodników https://beach.pzps.pl oraz na stronie www.pzps.pl. Na stronach znajdziecie też Państwo nowe procedury, przepisy gry i inne ważne dokumenty.


PB: Dziękuję za rozmowę!
RP: Dziękuję za rozmowę i do zobaczenia na boiskach do plażówki.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej