Coraz większy ruch na boiskach siatkówki plażowej

Mamy coraz większy ruch na boiskach siatkówki plażowej, zarówno w kraju jak i Europie. W decydującą fazę wkroczyła rywalizacja w cyklu Plaża Open, która rozpoczęła się na początku sierpnia w Kołobrzegu, a kolejnymi przystankami były Cieszyn i Myślenice. Finałowe zmagania odbędą się w nadchodzący weekend na urokliwym kąpielisku „Dojlidy” w Białymstoku.

Coraz częściej polskie pary grają lub będą grały na arenie międzynarodowej. Michał Bryl i Mikołaj Miszczuk zaprezentowali się w austriackim Wolfurcie i w meczu o trzecie miejsce przegrali z silnym szwajcarskim duetem Mirco Gerson/Adrian Heidrich 0:2 (17:21, 19:21).

Dla polskiej pary, a szczególnie dla młodego Miszczuka, było to świetne przetarcie przed grą na turnieju World Touru w Baden, któy odbędzie się od 20 do 23 sierpnia. Poza tym duetem na liście zgłoszeń są jeszcze Rudol z Krukiem oraz Szałankiewicz Lesieckim. W gronie faworytów wymienia się liderów gospodarzy - Alexandra Horsta i Clemensa Dopplera.

Piotr Kantor i Bartosz Łosiak zaprezentowali się ze znakomitej strony w turnieju Plaży Open w Cieszynie, gdzie w decydującym spotkaniu wygrali z Kądziołąi Mielczarkiem 2:0 (21:12, 21:15). Nasz najlepszy obecnie duet zagra w najbliższy weekend w Hamburgu na zaproszenie niemieckiej federacji. Poza najleszymi parami gospodarzy zagrają m.in. jeszcze włoscy bracia Matteo i Paolo Ingrosso zaliczani do światowej siatkówki.