- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Chcą, żeby SPS Volley Piła kojarzył się z jakością
Eugeniusz Andrejuk, 20 marca 2019
- Przed losowaniem grup mistrzostw Polski juniorek nie mieliśmy swoich specjalnych preferencji. Na pewno nie chcieliśmy trafić na Pałac Bydgoszcz i tak się też stało. Ale za to mamy Legionovię – mówi prezes i trener SPS Volley Piła Andrzej Zapaśnik.
W mistrzostwach Polski w Kętrzynie (10-14 kwietnia) młode pilanki zagrają w grupie drugiej z LTS Legionovią Legionowo, ENEĄ Energetykiem Poznań i MKS San Pajda Jarosław. W pierwszej powalczą KS Pałac Bydgoszcz, MKS Dąbrowa Górnicza, Budowlani Łódź i MUKS Dargfil Tomaszów Mazowiecki. Po dwa najlepsze zespoły awansują do półfinałów turnieju.
- Finały mistrzostw to już bardzo mocna stawka. Na pewno są pretendenci do medali, ale słabych w Kętrzynie już nie będzie. Pozwolę sobie zauważyć, że w mistrzostwach dojdzie do derbów Wielkopolski. Jak widać nasz okręg jest potęgą w siatkówce juniorek – z dumą podkreśla Andrzej Zapaśnik.
Oba zespoły zagrały już w mistrzostwach okręgu, które odbyły się w Pile. – Rozgrywki o miano najlepszej drużyny w Wielkopolsce są mocno rozbudowane, a konkurencja jest bardzo silna. Do finału zakwalifikowały się cztery zespoły. My zajęliśmy pierwsze miejsce, pokonując Eneę Energetyka. Potem były ćwierćfinały w Łodzi, gdzie wygraliśmy wszystkie spotkania po 3:0 m.in. z innym finalistą Budowlanymi – przypomina Andrzej Zapaśnik.
W trakcie turnieju półfinałowego w Tomaszowie Mazowieckim SPS Volley Piła obchodził pierwszą rocznicę powstania i awans do decydującej rozgrywki był najlepszym prezentem dla klubu i całego środowiska.
– Właśnie w półfinale poczuliśmy, że idziemy w dobrą stronę, tworzymy jedność. Nasz siatkarski projekt dedykujemy rodzicom i naszej młodzieży. Chcemy, żeby SPS Volley kojarzył się z jakością, żeby młoda zawodniczka przychodząc do nas miała poczucie dużej szansy zagrania w przyszłości w reprezentacji kraju – podkreśla Andrzej Zapaśnik.
Prezes i trener klubu wymienia sześć nazwisk uczennic Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Szczyrku, które w barwach SPS Volley zagrają w Kętrzynie w finałowym turnieju mistrzostw Polski juniorek. Są to: Oliwia Bałuk, Paulina Damaske, Ada Rybak, Klaudia Laskowska, Julia Mazur i Zofia Szczotkiewicz.
- Liczę, że Oliwia Bałuk podniesie poziom gry drużyny. Dotychczas ze względów zdrowotnych nie grała – dodaje Andrzej Zapaśnik.
Klub ma sponsora głównego, którym jest Krzysztof Wróbel z branży budowlanej. SPS Volley będzie w najbliższym czasie prowadzić nabór do sekcji, a szczegóły są podane na stronie internetowej pilskiego klubu.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej