- Rozgrywki
- Rozgrywki seniorskie
- 2. Liga Mężczyzn
- Aktualności
- Bruno Rezende: faza medalowa jest blisko, ale...
Justyna Żółkiewska z Turynu, fot. FIVB, 26 września 2018
Brazylia rozpoczęła w Turynie trzecią fazę FIVB Mistrzostw Świata w piłce siatkowej mężczyzn Włochy/Bułgaria 2018 od spektakularnego zwycięstwa nad Rosją. Canarhinos przegrywali 0:2, ale byli w stanie wyrwać Sbornej wygraną i bardzo przybliżyć się do awansu do strefy medalowej.
Pierwsze dwa sety meczu Brazylii z Rosją mogły nie wskazywać na to, że Brazylia się odrodzi. - Mówiłem już wiele razy, że mamy prawdziwą drużynę. Straciliśmy zbyt dużo okazji w pierwszym secie w kontrataku. W drugim ja popełniłem zbyt dużo błędów w pierwszej akcji. Renan Idal Zotto – red.) odmienił mecz wejściem Isaaca i Williama. Według mnie to były główne czynniki, które odmieniły mecz, więc większość zasług za to zwycięstwo idzie do niego, ponieważ to on odmienił mecz. Dobrą zmianę dał też Lucas Loh, który obronił dwie ważne piłki pod koniec czwartego seta. Ta Brazylia nigdy się nie poddaje i stać ją, żeby odmienić mecz nawet jak przegrywa 0:2 – powiedział rozgrywający, Bruno Rezende.
Wygrana z Rosją przybliżyła kadrę Renana dal Zotto do strefy medalowej, ale kapitan kadry uspokaja nastroje. - Faza medalowa jest blisko, ale jutro powinniśmy obejrzeć ten mecz ze spokojem, bo tak czy tak oba zespoły grają bardzo dobrą siatkówkę. Stany według mnie grają najlepiej na turnieju, więc czeka nas w piątek bardzo ciężki mecz – dodał.
Swój mały udział w brazylijskim zwycięstwie mieli też zebrani w PalaAlpitour kibice, którzy wspierali zespół całym sercem. - Czuliśmy duże wsparcie z trybun, a ja też wiem coś o tym jak włosi pasjonują się siatkówką. To nam pomogło, bo dzięki temu nasza energia wzrosła, trybuny nam dawały jej jeszcze więcej i tak to się zapętliło. Bardzo cieszy mnie ta wygrana – zakończył Rezende.
www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej