Martyna Szydłowska, fot. Volleyball World, 23 listopada 2023

BPT Elite16 João Pessoa: Bryl/Łosiak ze zwycięstwem i porażką, nieudane otwarcie Gruszczyńskiej/Wachowicz
Rywalizacja w fazie grupowej  ostatniego w tym sezonie turnieju Beach Pro Tour rangi Elite16, który rozgrywany jest w brazylijskim João Pessoa, rozpoczęła się w czwartek. Pierwszy dzień zmagań nie był udany dla Jagody Gruszczyńskiej i Aleksandry Wachowicz, które doznały dwóch porażek. Z kolei Michał Bryl i Bartosz Łosiak choć przegrali spotkanie z reprezentantami gospodarzy, triumfowali w emocjonującym trzysetowym meczu przeciwko parze Ehlers/Wickler. W piątek obie nasze pary rozegrają swoje ostatnie mecze grupowe.
 
Xue/X.Y. Xia - Gruszczyńska/Wachowicz 2:0 (21:13, 21:13)
 
W pierwszym spotkaniu w Grupie D, Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Gruszczyńska podejmowały 11. parę światowego rankingu - Chinki Chen Xue i Xinyi Xia. Rywalki minimalnie lepiej rozpoczęły spotkanie, utrzymując jeden-dwa punkty przewagi w początkowej fazie seta. Biało-Czerwone jednak napierały i przy zagrywce Wachowicz doprowadziły do wyrównania 7-7. Jednak to zmotywowało rywalki do lepszej gry. Przy serwisie Xue, Chinki zaczęły odbudowywać swoją przewagę (11-9) i odskoczyły na cztery punkty przy wyniku 14-10, po bloku Xue na Gruszczyńskiej. Niestety Biało-Czerwone nie mogły znaleźć odpowiedzi na świetną grę rywalek (19-12), które bardzo dobrze prezentowały się we wszystkich elementach. Chinki wykorzystały już pierwszą piłkę setową, potężnym atakiem zamknęły set 21-13.
 
Przy zagrywce Aleksandry Wachowicz, Polki lepiej otworzyły drugą partię, obejmując prowadzenie 3-0. Niestety rywalki szybko nie tylko zniwelowały stratę (4-4), ale i objęły prowadzenie 7-5, ponownie prezentując siłę swojego ataku. Swoją zagrywką Chinki znacząco utrudniały grę Polek, co przekładało się na ich rosnącą przewagę 11-6, a następnie 16-9. Nasze zawodniczki nie były w stanie zatrzymać rozpędzonych rywalek. Pierwszą piłkę meczową Chinki wypracowały sobie ponownie przy wyniku 20-13, zamykając spotkanie asem serwisowym. Jagoda Gruszczyńska zakończyła ten mecz z dorobkiem 13 punktowych ataków, a Aleksandra Wachowicz miała na swoim koncie 8 skutecznych ataków, 1 blok i 2 asy.
 
Bryl/Łosiak - George/Andre 0:2 (19:21, 19:21)
 
Brązowi medaliści tegorocznych mistrzostw świata zmagania w Brazylii rozpoczęli od meczu przeciwko reprezentantom gospodarzy - parze George/Andre. Polacy bardzo dobrze otworzyli spotkanie, odskakując na 5-3 przy zagrywce Bartosza Łosiaka. Od początku spotkania w bloku świetnie spisywał się Michał Bryl, który punktując właśnie w tym elemencie powiększył przewagę naszej pary do czterech punktów (8-4). Nasi zawodnicy kontynuowali dobrą grę (12-7), jednak Brazylijczycy głośno wspierani z trybun stopniowo odrabiali straty, zmniejszając dystans po asie serwisowym Andre, do dwóch punktów (14-12), co zapowiadało emocjonującą końcówkę seta. Chwilę później dwa bloki Georga sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis 15-15 i od tego momentu kolejne punkty zapisywane były na przemian po stronie jednej i drugiej pary. Atak Andre dał Brazylijczykom pierwszą piłkę setową (20-19) i reprezentanci gospodarzy nie zmarnowali tej szansy, kończąc set kolejnym atakiem Andre 21-19.
 
Brazylijczycy kontynuowali dobrą grę na początku drugiej partii, wychodząc na prowadzenie 5-3. Michał Bryl i Bartosz Łosiak odgryzali się rywalom mocnymi uderzeniami, doprowadzając do wyrównania 8-8. Pierwszego asa serwisowego na swoim koncie zapisał Bartosz Łosiak, wyprowadzając naszą parę na prowadzenie 11-10. Zacięta gra punkt za punkt toczyła się, jednak obok świetnych zagrań po obu stronach siatki, obie pary nie unikały też błędów. Blok Andre, który zatrzymał atak Michała Bryla, dał Canarinhos dwupunktowe prowadzenie 18-16. Niestety błąd Bartosz Łosiaka w ataku dał rywalom piłki meczowe przy stanie 20-17. Pierwsze dwie zostały wybronione przez Polaków, ale skuteczny atak Andre przypieczętował zwycięstwo gospodarzy 21-19. Michał Bryl zdobył w tym spotkaniu 18 punktów (13 ataków, 3 bloki, 2 asy), a Bartosz Łosiak 11 (9 ataków, 2 asy).
 
24931c
 
Gruszczyńska/Wachowicz - Placette/Richard 0:2 (18:21, 16:21) 
 
Francuzki, które z sukcesem przebrnęły przez kwalifikacje, w swoim pierwszym meczu grupowym sprawiły niespodziankę, pokonując Carol i Barbarę w tie-breaku. Rywalki pewnie otworzyły spotkanie, wychodząc na 3-1. Jagoda Gruszczyńska i Aleksandra Wachowicz utrzymywały kontakt, nie pozwalając rywalkom na więcej niż dwa punkty. Polki napierały na rywalki, i w końcu asem serwisowym Gruszczyńskiej doprowadziły do wyrównania 7-7. Niestety Francuzki szybko odpowiedziały dwoma skutecznymi akcjami, wychodząc na 10-8. Ponownie asem serwisowym - tym razem w wykonaniu Wachowicz - nasza para doprowadziła do remisu 13-13. Tym razem nasze zawodniczki dotrzymywały kroku rywalkom, idąc z nimi punkt za punkt do stanu 17-17. Wówczas rywalki wrzuciły na wyższy bieg, skutecznymi atakami wywalczyły piłki setowe przy wyniku 20-17. Choć nasza para wybroniła pierwszej z nich, atak Richard zamknął set 21-18.
 
Również w drugim secie to Francuzki przejęły inicjatywę, obejmując prowadzenie 6-4. Polki jednak szybko odpowiedziały i po punktowej zagrywce Wachowicz wyrównały 6-6. Gra obu par falowała, trzy punkty z rzędu zapisały na swoim koncie Trójkolorowe, chociaż Polki zniwelowały stratę po asie serwisowym Gruszczyńskiej (9-8), kolejne skuteczne ataki rywalek pozwoliły im ponownie odskoczyć na 12-9. Biało-Czerwone nie złożyły broni i punktując w serii doprowadziły po raz kolejny do remisu 13-13. Niestety przy zagrywce Richard, Francuzki przejęły kontrolę nad sytuacją na boisku, wychodząc na prowadzenie 17-13. Atak Placette dał reprezentantkom Francji serię piłek meczowych przy stanie 20-16. Rywalki Polek wykorzystały już pierwszą z nich, pieczętując zwycięstwo po ataku Placette.
 
Aleksandra Wachowicz zdobyła w tym spotkaniu 13 punktów (9 ataków, 4 asy), a Jagoda Gruszczyńska 9 (7 ataków, 2 asy). W piątek w ostatnim meczu fazy grupowej Polki podejmą reprezentantki gospodarzy - Carol i Barbarę, które ponownie jak one będą walczyć o pierwsze zwycięstwo.
 
24931e
 
Bryl/Łosiak - Ehlers/Wickler 2:1 (28:26, 25:27, 15:8)
 
Drugim grupowym rywalem Polaków byli Clemens Wickler i Nils Ehlers, którzy w pierwszym spotkaniu doznali porażki w tie-breaku z austriacką parą Seidl/Pristauz. Niemcy dobrze rozpoczęli spotkanie, już na początku zapisując po asie na swoim koncie, bardzo dobrej w ataku spisywał się Ehlersa, co przyniosło im prowadzenie 7-4. Michał Bryl i Bartosz Łosiak próbowali niwelować straty, ale początek partii otwarcia zdecydowanie lepiej układał się dla rywali, którzy po kolejnym asie Ehlersa prowadzili 10-6. Mimo że Niemcy prowadzili nawet pięcioma punktami (12-7), nasi zawodnicy walczyli o powrót do gry. Michał Bryl zapisał swój pierwszy punktowy blok przy stanie 14-11, a przy zagrywce Bartosza Łosiaka udało zmniejszyć się dystans do dwóch punktów 15-13. Polacy zaczęli wywierać większą presję na Niemcach, którzy zaczęli popełniać błędy. Z pomocną dłonią rywali, nasi zawodnicy zremisowali 17-17. Od tego momentu zaczęła się niezwykle zacięta walka punkt za punkt. Atak Bartosza Łosiaka dał Biało-Czerwonym pierwszą piłkę setową przy stanie 20-19. Jednak rywale wybronili tę i kolejne dwie szanse Polaków, wypracowując swoją pierwszą - i jedyną - piłkę setową przy stanie 25-24, obronioną atakiem Michała Bryla. Biało-Czerwoni wypracowali sobie kolejne szanse, aby w końcu po ataku po przekątnej Bartosza Łosiaka rozstrzygnąć partię otwarcia na swoją korzyść wynikiem 28-26.
 
Drugi set Polacy rozpoczęli prowadząc 2-0, ale Niemcy szybko wyrównali wygrywając kolejne dwie akcje. Przy zagrywce Clemensa Wicklera kontynuowali serię, uciekając z wynikiem na 7-3. W tej partii, Polacy szybciej zaczęli odrabiać straty - od stanu 8-4, z Michałem Brylem na zagrywce, wygrali sześć kolejnych akcji, wychodząc na prowadzenie 10-8. W tej serii Bryl popisał się zarówno punktowym blokiem jak i perfekcyjnym asem serwisowym. To podrażniło Niemców, którzy odpowiedzieli zdobywając trzy kolejne punkty. Po momencie wyrównanej gry, ponownie przy zagrywce Bryla, który trzy kolejne akcje zakończył swoim blokiem, Biało-Czerwoni odskoczyli na 16-12. Niemcy nie poddawali się i wywierając presję zagrywką nie tylko zniwelowali straty, ale i objęli prowadzenie 19-17. Choć nasi zawodnicy wyrównali 19-19, to pierwsza piłka setowa była dla Niemców. Zarówno tę jak i kolejną Polacy wybronili. Perfekcyjne zagranie Bartosza Łosiaka, który obił ręce Ehlersa dał pierwszą szansę na zamknięcie meczu (22-21), jednak Niemcy nie pozwolili na zakończenie spotkania. Obie pary miały swoje szanse, ostatecznie kosztowny autowy atak Michała Bryla dał zwycięstwo w tej partii Niemcom 27-25.
 
Asem serwisowym rozpoczął tie-breaka Bartosz Łosiak. Nasza para szybko objęła prowadzenie 4-1 i świetnie spisując się w ataku utrzymywała prowadzenie (6-2). Niemcy nie potrafili znaleźć odpowiedzi na grę Polaków, popełniając przy tym sporo błędów własnych. Kolejne punkty z zagrywki Łosiaka powiększyły przewagę do siedmiu punktów (11-4). Polacy pewnie zmierzali po zwycięstwo, wypracowując sobie serię piłek meczowych od stanu 14-7. Atak Michała Bryla zamknął spotkanie wynikiem 15-8.
 
Michał Bryl zakończył mecz z dorobkiem 29 punktów, mając na swoim koncie aż 9 bloków, 19 ataków i 1 as serwisowy. Bartosz Łosiak zdobył 20 punktów (18 ataków, 2 asy).
 
Beach Pro Tour Elite16 João Pessoa - harmonogram
22 listopada (środa)
Kwalifikacje
23 listopada (czwartek)
Faza grupowa
Xue/X.Y. Xia - Gruszczyńska/Wachowicz 2:0 (21:13, 21:13)
Bryl/Łosiak - George/Andre 0:2 (19:21, 19:21)
Gruszczyńska/Wachowicz - Placette/Richard 0:2 (18:21, 16:21)
Bryl/Łosiak - Ehlers/Wickler 2:1 (28:26, 25:27, 15:8)
24 listopada (piątek)
Faza grupowa
17:00 Bryl/Łosiak - Seidl/Pristauz (Polsat Sport Premium 2)
21:00 Carol/Barbara - Gruszczyńska/Wachowicz  (Polsat Sport Premium 1)
25 listopada (sobota)
Runda 12
Ćwierćfinały
26 listopada (niedziela)
Półfinały
Mecze medalowe
 
Więcej informacji o turnieju można znaleźć tutaj. Mecze polskich par w turnieju głównym transmitowane są na antenach Polsat Sport i w aplikacji Polsat Sport Box, wszystkie spotkania można oglądać na volleyballworld.tv.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej