Belgia - czwartym rywalem biało-czerwonych

Reprezentacja Polski odniosła trzy zwycięstwa w CEV Mistrzostwach Europy w piłce siatkowej kobiet i ma już zapewniony awans do 1/8 finału turnieju. Biało-czerwone pokonały Słowenię, Portugalię i Ukrainę. Dziś zagrają z Belgią (początek 17.30).

BELGIA (7. miejsce w rankingu CEV)

Jeszcze kilka lat temu reprezentacja Belgii była silnym zespołem, który potrafił namieszać w każdym turnieju. Takie nazwiska jak Frauke Dirickx, Valerie Courtois, Charlotte Leys czy Freya Albrecht były znane wszystkich sympatykom kobiecej siatkówki i dawały gwarancję wysokiego miejsca w każdej międzynarodowej imprezie. Na mistrzostwach Europy w 2013 roku zdobyły brązowy medal, dwa lata później były już na szóstej pozycji. Jednak od dwóch lat Belgijki nie mają już tak dobrej passy.  Dwa lata temu występowały w grupie D razem z Serbią, Holandią i Czechami. Niestety tego turnieju nie zaliczą do udanych – przegrały wszystkie trzy spotkania i odpadły z dalszej rywalizacji, zajmując ostatecznie czternaste miejsce.

Drużyna z Belgii w innych turniejach międzynarodowych radziła sobie ze zmiennym szczęściem. W ostatniej edycji World Grand Prix w 2017 roku zagrała w elicie, jednak tego startu nie może zaliczyć do udanych. W fazie interkontynentalnej przegrała wszystkie dziewięć spotkań u zajęła ostatnie, dwunaste miejsce w ogólnej klasyfikacji. W nowej formule – Siatkarskiej Lidze Narodów - występuje jako kraj pretendent. W zeszłym roku uplasowała się na trzynastym miejscu, w tym roku zakończyła rywalizację na siódmej pozyji. Na mistrzostwach świata 2014 roku zajęła 11 miejsce (w kwalifikacjach wyeliminowała Polskę), a cztery lata później nie grała

W tym roku biało-czerwone zmierzyły się z Belgijkami w Siatkarskiej Lidze Narodów. Górą były podopieczne Jacka Nawrockiego, które wygrały spotkanie 3:1. Polki wystąpiły w Final Six Ligi Narodów i zajęły piąte miejsce, Belgijki zaś uplasowały się na siódmej pozycji.