Bartosz Tobieński, fot. 058sport.pl, 11 sierpnia 2017

Będę z nimi na dobre i na złe – Sylwia Gruchała, gdańska ambasadorka LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017

Sylwia Gruchała jest jedną z siedmiu gdańskich ambasadorów LOTTO EUROVOLLEY POLAND 2017.  Najlepszej  i najbardziej utytułowanej polskiej florecistki nie zabraknie na trybunach ERGO ARENY podczas meczów biało-czerwonych.

- Na pewno będę trzymała kciuki za chłopaków, będę ich dopingowała ze wszystkich sił,  przekazywała im pozytywne fluidy, ale będę też z nimi na dobre i złe, czy wygrają czy przegrają, po prostu będę ich wspierać w każdej sytuacji. Sama spędziłam w sporcie 25 lat na planszy szermierczej, nadal jestem w sporcie bo z tym trudno się rozstać, ale po drugiej stronie jako trener. Kocham adrenalinę, kocham emocję, a w sporcie chodzi o to,  by nigdy się nie poddawać . Trzeba wychodzić z trudnych momentów z wiarą, że nam się uda. Należy radować się, że można uprawiać swoją ukochaną dyscyplinę sportu. Pamiętam, jak kiedyś  stresowałam się przed ważną mistrzowską imprezą,  kolega z planszy powiedział mi, że niesamowite  jest to, że ja mogę rywalizować z całym światem i reprezentować Polskę i abym o tym pamiętała wychodząc do rywalizacji z przeciwniczką.

Czy z Pani doświadczenia wynika, że kibice pomagają sportowcom? Czy w ERGO ARENIE publiczność będzie siódmym zawodnikiem i pomoże naszym siatkarzom?
Siatkarze są przyzwyczajeni do obecności kibiców, bo przecież fani jeżdżą za nimi po całym świecie. Z jednej strony to trudniejsze zadanie,  bo nie chce się zawieść swoich kibiców, z związku z czym może towarzyszyć większy stres. Z drugiej strony sądzę, że to są tak doświadczeni siatkarze, że oni świetnie sobie z tym radzą i są skoncentrowani na grze, a nie na tym co się dzieje dookoła i mam nadzieje, że będą dostarczać jak najwięcej pozytywnych emocji.    

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej