Beach Pro Tour Itapema: Kantor i Rudol na 2. miejscu w grupie

 

Początek spotkania był bardzo wyrównany. Jako pierwsi na dwupunktowe prowadzenie (12-10) wyszli Polacy, jednak nie utrzymali go długo. Hudges perfekcyjnie odczytywał zamiary Biało-Czerwonych i jego skutecznym blokiem Australijczycy nie tylko odrobili straty, ale i objęli prowadzenie 15-13. Piotr Kantor i Maciej Rudol poprosili o czas, który szybko przyniósł efekty. Nasi zawodnicy nie szczędzili sił w obronie i wyprowadzali kąśliwe kontrataki, remisując 16-16. Dobry serwis Rudola i atak Kantora najpierw z przechodzącej, a potem z drugiej piłki dały Polakom prowadzenie 18-16. Chwilę później wygrywający serwis Rudola zamknął partię otwarcia 21-18.

 

Australijczycy mocno rozpoczęli drugą partię budując aż czteropunktową przewagę 8-4. I chociaż Biało-Czerwoni z Maciejem Rudolem w polu zagrywki wygrali kolejne cztery akcje - gra obu zespołów falowała. Hodges i Schubert ponownie odskoczyli na 12-8, ale Polacy błyskawicznie odpowiedzieli fantastycznymi zagraniami, które dały wynik 12-12. Nasz zespół był zdeterminowany by rozstrzygnąć ten mecz w dwóch setach i świetnymi akcjami w ataku obu naszych reprezentantów wyszli na prowadzenie 18-15. Rywale nie poddawali się, jednak Kantor i Rudol nie dali wyszarpać sobie zwycięstwa (21-19)

Maciej Rudol zakończył spotkanie z dorobkiem 22 punktów (20 ataków i 2 asy), a Piotr Kantor zapisał na swoim koncie 10 (8 ataków, 1 blok, 1 as).

Kantor/Rudol - Mol H./Berntsen 1:2 (23:21, 18:21, 8:15)

Polacy perfekcyjnie rozpoczęli mecz - dobra zagrywka Piotra Kantora i praca w bloku Macieja Rudola pozwoliła im objąć prowadzenie 5-1. Norwegowie szybko się otrząsnęli i solidnymi atakami doprowadzili do wyrównania (7-7). Gra rozpoczęła się na nowo - punkt za punkt. Bardzo dobrze w ofensywie spisywał się Piotr Kantor (8 skutecznych ataków), ale Skandynawowie zaczęli skutecznie mijać blok, nie pozwalając Polakom wyjść na prowadzenie. Mimo tego w końcówce to Biało-Czerwoni zdołali odskoczyć na 20-18. Rywale obronili trzy piłki setowe - dwie blokiem Mola - jednak skuteczny atak Rudola, a następnie autowy atak przeciwnika zamknęły set na korzyść naszych reprezentantów 23-21.

Podobnie jak w pierwszej odsłonie rywale częściej serwowali na Piotra Kantora, ten nie tylko dobrze przyjmował, ale i imponował skutecznością na siatce. Polacy wypracowali sobie dwa punkty przewagi (7-5), ale rywale zniwelowali dystans. Twarda walka punkt za punkt do stanu 14-14. Norwegowie zaczęli wywierać większą presję zagrywką, dzięki czemu to oni byli na prowadzeniu (16-14), dokładając do tego blok Mola, sytuacja zrobiła się niekorzystna dla Biało-Czerwonych (16-19), którzy choć walczyli przegrali tę partię 18-21.

Na początku tie-breaka wkradła się nerwowość w grę Polaków. Duet Mol Berntsen wygrał trzy kolejne akcje (3-1) i nasi zawodnicy poprosili o czas. Niestety błędy naszych zawodników sprawiły, że Norwegowie powiększyli przewagę do 7-2. Polacy nie mogli odnaleźć swojego rytmu, zmagając się z problemami w przyjęciu, a rywale dodatkowo świetnie mijali blok naszych zawodników, utrzymując wysoką przewagę (13-7).Zepsuta zagrywka Macieja Rudola zakończyła spotkanie na korzyść rywali wynikiem 8-15. Tym razem to Piotr Kantor zdobył więcej punktów 19 (18 ataków, 1 blok), a Maciej Rudol o jeden mniej (14 atakow, 3 bloki, 1 as). 

W 1/8 finału Polacy zagrają z amerykańską parą Schalk/Bourne - początek spotkania zaplanowano o 16:00 polskiego czasu.

Mecze Polaków są transmitowane na antenach Polsat Sport.

Więcej informacji na temat turnieju można znaleźć na oficjalnej stronie.

Program i wyniki
Grupa D
Hodges/Schubert - Kantor/Rudol 0:2 (18:21, 19:21)
Mol H./Berntsen - Krattinger/Breer 2:0 (21:17, 21:14)
Hodges/Schubert - Krattinger/Breer 0:2 (17:21, 12:21)
Kantor/Rudol - Mol H./Berntsen 1:2 (23:21, 18:21, 8:15

8 kwietnia (sobota)
16:00 Kantor/Rudol - Schalk/Bourne (Polsat Sport News)
Ćwierćfinały

9 kwietnia (niedziela)
Półfinały
Mecze medalowe