Bartłomiej Rebzda: chcemy awansować do fazy play off

Lechia Tomaszów Mazowiecki w ostatniej kolejce I ligi pokonała na wyjeździe Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0 i aktualnie zajmuje trzecie miejsce w tabeli. - Chcemy awansować do fazy play off i mamy nadzieję zaskoczyć wszystkich w kolejnej części rozgrywek - powiedział Bartłomiej Rebzda, trener beniaminka.

pzps.pl: W meczu siódmej kolejki I ligi pokonaliście na wyjeździe Exact Systems Norwid Częstochowa 3:0. Spodziewał się pan, że drużyna odniesie tak łatwe zwycięstwo?
Bartłomiej Rebzda: Naszym celem przed tym spotkaniem było wygranie meczu i zdobycie punktów. Chcieliśmy wrócić do Tomaszowa Mazowieckiego po prostu ze zwycięstem, a przy tym wyprzedzić częstochowską drużynę w tabeli. Jestem zadowolony, że udało się nam zrealizować nasz cel.

Po tym spotkaniu chyba nie miał pan żadnych zastrzeżeń do gry swoich podopiecznych?
To prawda. Bardzo cieszymy się z tej wygranej, ponieważ to nasz pierwszy mecz na wyjeździe, który od początku do końca rozgrywaliśmy pod swoje dyktando. Od pierwszej akcji zawodnicy byli zmotywowani. Każdy dał z siebie wszystko, żeby zwyciężyć. Naprawdę do nikogo nie można mieć zastrzeżeń jeśli chodzi o grę.

W dotychczasowych rozgrywkach zdecydowanie lepiej prezentujecie się przed własną publicznością. Wygraliście wszystkie trzy mecze. Można powiedzieć, że w pełni wykorzystujecie atut własnej hali.
Rzeczywiście. Wynika to z tego, że znamy swoją halę i mamy po swojej stronie publiczność. W sobotę kibice przyjechali nas nawet wspierać do Częstochowy. Bardzo nam pomogli swoim dopingiem. Zawodnicy czuli się jak w domu i zagrali dobre spotkanie.

Po siedmiu kolejkach Lechia Tomaszów Mazowiecki ma na swoim koncie pięć zwycięstw i tylko dwie porażki. To chyba dobry wynik jak na beniaminka rozgrywek?
Cieszymy się, że przede wszystkim zdobywamy punkty. Oczywiście poza pierwszym meczem, podczas którego zaliczyliśmy falstart. Teraz w każdym spotkaniu zdobywamy punkty. Mamy taki cel, żebyśmy także z meczów wyjazdowych przywozili punkty. Jeśli udaje się zdobyć komplet punktów to radość jest jeszcze większa.

Przed drużyną został postawiony konkretny cel do zrealizowania w tym sezonie?
Chcemy awansować do fazy play off i mamy nadzieję zaskoczyć wszystkich w kolejnej części rozgrywek.

Waszym kolejnym przeciwnikiem będzie SMS PZPS Spała. To młoda drużyna, która co prawda nie wygrała jeszcze żadnego spotkania, ale kilkukrotnie pokazała, że potrafi walczyć.
Znamy młodzież ze Spały. Na pewno nie można ich lekceważyć. To są młodzi, ale głodni chłopcy, którzy do każdego meczu podchodzą jak do meczu z faworytem. Nie mają nic do stracenia i na pewno dadzą z siebie wszystko.

Jak ocenia pan poziom tegorocznych rozgrywek I ligi?
W tym roku te rozgrywki są bardzo wyrównane. Nie ma meczów przed którymi jesteśmy w stanie wcześniej przewidzieć końcowy wynik. Póki co, tylko dwa zespoły nie zdobywają punktów. Natomiast pozostałe drużyny toczą wyrównaną walkę. W każdym spotkaniu trzeba być skupionym i bardzo dobrze przygotowanym do rywalizacji. W mojej ocenie poziom rozgrywek jest naprawdę wysoki.