Awans Polaków do ME kadetów

Reprezentacja Polski pokonała Estonię 3:2 w ostatnim grupowym meczu kwalifikacji do ME kadetów, które odbyły się w estońskim Parnu. Tym samym podopieczni Macieja Zendeła jako jedyna niepokonana drużyna w grupie awansowała do kwietniowych mistrzostw Europy.

Reprezentacja Polski pokonała Estonię 3:2 w ostatnim grupowym meczu kwalifikacji do ME kadetów, które odbyły się w estońskim Parnu. Tym samym podopieczni Macieja Zendeła jako jedyna niepokonana drużyna w grupie awansowała do kwietniowych mistrzostw Europy.

Już na początku pierwszego seta Polacy prezentowali się lepiej na boisku i uzyskali kilkupunktową przewagę (8:4). Wprawdzie w pewnym momencie Estończycy „przybliżyli się” i na tablicy widniał rezultat już tylko15:14 dla Polski, ale podopieczni Macieja Zendeła szybko odzyskali koncentrację i już do końca seta kontrolowali przebieg gry (19:16, 22:19). Ostatecznie biało-czerwoni wygrali 25:20.

W drugiej partii Polacy całkowicie dominowali już na boisku, nie dając rywalom szans na nawiązanie jakiejkolwiek walki (10:2, 14:6, 24:12). Set zakończył się wynikiem 25:13 dla reprezentacji Polski.

Pierwsze minuty trzeciej odsłony były wyrównane (7:7), ale w pewnym momencie Estończycy odskoczyli Polakom na trzy „oczka” – 10:13, a na drugiej przerwie technicznej prowadzili już 16:12. Wypracowanej przewagi rywale biało-czerwonych nie dali już sobie odebrać i wygrali partię 25:22.

Czwartego seta Estończycy rozpoczęli równie dobrze jak skończyli trzeciego. Prowadzili już m.in. 9:6, ale Polacy zdołali wyrównać na 14:14. Jeszcze przed drugą przerwą techniczną zespół estoński znów odskoczył biało-czerwonym na dwa „oczka”, ale w samej końcówce podopieczni Macieja Zendeła zmobilizowali się i doprowadzili do walki na przewagi. Niestety, w ostatnim momentach więcej zimnej krwi zachowali Estończycy, wygrywając 27:25.

Tie-break był bardzo wyrównany, a walka w nim toczyła się punkt za punkt. Dopiero w samej końcówka polski zespół uzyskał minimalną przewagę i tym samym wygrał 15:13.

Polska – Estonia 3:2 (25:20, 25:13, 22:25, 25:27, 15:13)