Andrzej Niemczyk: ten zespół ma szanse

W 2003 roku w Bydgoszczy reprezentacja Polski siatkarek zwycięstwem nad Słowacją 3:1 dokończyła w Bydgoszczy eliminacje do mistrzostw Europy, w których następnie zdobyła złoty medal.

Od piątku do niedzieli w Bydgoszczy reprezentacja Polski w siatkówce kobiet weźmie udział w eliminacjach do mistrzostw Europy. Biało-czerwone prowadzą po pierwszym turnieju, a ich rywalkami grupowymi są zespoły Łotwy, Szwajcarii i Ukrainy.

Przed 11 laty drużyna Polski, prowadzona przez Andrzeja Niemczyka, wygraną w Bydgoszczy nad Słowacją 3:1 zakończyła eliminacje do mistrzostw Europy i następnie wywalczyła złoty medal w kontynentalnym czempionacie.

- Miałem wówczas w kadrze sporo młodych zawodniczek, ale wspierały je siatkarki znane, grające w dobrych europejskich klubach i wszystkie były głode sukcesu - wspomina Andrzej Niemczyk. - Na pewno w obecnym składzie nie brakuje zdolnych i już wiele potrafiących zawodniczek. Muszą one jednak w reprezentacji otrzymać wsparcie od tych doświadczonych takich jak Mariola Zenik, Katarzyna Skowrońska-Dolata czy Anna Podolec.

Słynny polski trener zwraca uwagę na zespół Ukrainy. - W Lugano prowadziły one 2:0 i przegrały 2:3. Na pewno odwrócenie losów rywalizacji mocno podbudowało ekipę Piotra Makowskiego. Ale trzeba uważać. Skoro Ukrainki potrafiły prowadzić 2:0, to mogły też wygrać 3:0. I nie ma znaczenia czy w składzie będzie Swietłana Rychluk czy nie. Wiedzę jednak, że turniej w Bydgoszczy tak jak przed laty mecz ze Słowacją będzie początkiem nowej drogi w polskiej kobiecej siatkówce - zakończył nasz znakomity szkoleniowiec.