Tomasz Bielak, fot. Monika Pliś, 14 stycznia 2018

Andrzej Kowal: po dwóch porażkach najważniejsze było zwycięstwo

W poprzednich meczach Asseco Resovia przegrała z Dafi Społem Kielce w PlusLidze oraz z PGE Skrą Bełchatów w Pucharze Polski. Po dwóch porażkach z rzędu rzeszowianom udało się wygrać pierwszy mecz na Podpromiu w tym roku, pokonując w trzech setach BBTS Bielsko-Biała. Dzięki temu zwycięstwu drużyna prowadzona przez Andrzeja Kowala awansowała na czwarte miejsce w tabeli PlusLigi.

– Przede wszystkim, po tych dwóch porażkach najważniejsze dla nas było zwycięstwo. Jakość spotkania jest naprawdę sprawą drugorzędną, ze względu na to, że większość chłopaków ma duże problemy zdrowotne – są przeziębieni i nie wszyscy trenują. Tacy zawodnicy jak Michał Kędzierski, Jakub Jarosz czy Thibault Rossard w ostatnich dwóch dniach bardziej się rozciągali niż trenowali. Wygraliśmy, ale nie było widać u wszystkich zawodników tych emocji. Dla nas najważniejsze było wygrać i nie chcę tego meczu oceniać, bo zrobiliśmy to co założyliśmy przed meczem – powiedział Andrzej Kowal.

Przed pierwsze dwa sety meczu z BBTS-em grą rzeszowian kierował Lukas Tichacek. W trzecim secie trener rzeszowian dał szansę wykazania się Michałowi Kędzierskiemu: – Michał musi dostawać szanse, on się nie będzie rozwijał, jak nie będzie grał. Uważam, że gra bardzo dobrze i te szanse będzie dostawał. Na pewno w dzisiejszym spotkaniu nie grał dużo, ale w kolejnych meczach tych okazji do grania będzie miał więcej. Michał i wielu tych chłopaków, którzy w tym sezonie grają, to nasza przyszłość i będą się rozwijać tylko wtedy jeśli będą grać. To jest też naszym celem, aby tą szansę dostawali – powiedział trener rzeszowskiej drużyny.

W przedostatnim etapie wyboru trenera reprezentacji Polski mężczyzn pozostało trzech kandydatów: Piotr Gruszka, Vital Heynen i właśnie Andrzej Kowal – trener Asseco Resovii. Decyzję Zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej odnośnie wyboru trenera poznamy 7 lutego. Do tego czasu będą prowadzone rozmowy z trzema potencjalnymi kandydatami: – Każdy z nas ma jeszcze spotkanie w Związku. W interesie każdego leży, aby trenera reprezentacji wybrać jak najszybciej. Przyszłego trenera czeka ogromna ilość pracy, żeby przygotować się do sezonu, wyselekcjonować zawodników, nawiązać z nimi kontakty. Jest to bez wątpienia ogrom pracy i spraw organizacyjnych – powiedział Andrzej Kowal.

Chętnych do objęcia posady trenera naszej kadry było znacznie więcej, lecz ostatecznie wyselekcjonowano trzech kandydatów. Trener Kowal zapytany o to, czy dzięki temu czuje się dowartościowany, odpowiedział:

– Ja od samego początku mówiłem, że dla mnie największą wartością będzie jeżeli trenerem reprezentacji zostanie Polak. Szukam argumentów, aby wszystkim ludziom uświadomić to, że Polak może być trenerem i również może osiągać sukcesy. Wcale nie jest powiedziane, że tylko zagraniczny trener zdoła osiągnąć z reprezentacją sukcesy. Uważam, że teraz jest czas na polskiego trenera – kto to będzie, zobaczymy. Jeśli będzie to trener Heynen, to jemu też będziemy kibicować. Wybór selekcjonera też pokaże jakie jest zaufanie do Polaków – zakończył Andrzej Kowal, potencjalny kandydat na trenera naszej kadry.

www.pzps.pl to oficjalny serwis Polskiego Związku Piłki Siatkowej