Andrea Raffaelli: Mamy wszystkie atuty, aby grać w turniejach najwyższej rangi

Trener Andrea Raffaelli wrócił do Polski wraz ze swoimi podopiecznymi Katarzyną Kociołek i Martą Łodej z otwierającego ich sezon turnieju Beach Pro Tour Challenge w La Paz. Przy tej okazji szkoleniowiec reprezentacji Polski kobiet w siatkówce plażowej odwiedził siedzibę Polskiego Związku Piłki Siatkowej, gdzie spotkał się z przedstawicielami Pionu Szkolenia i Działu Siatkówki Plażowej.

Przed wyjazdem do Meksyku, trener Andrea Raffaelli wraz z trzema polskimi parami - Katarzyną Kociołek i Martą Łodej, Agatą Ceynową i Nicole Jochym oraz Melanią Marcinowską i Patrycją Jundziłł - zrealizował dwutygodniowy obóz treningowy na Teneryfie. "To był zdecydowanie ważny obóz dla nas. Była to idealna okazja, aby się lepiej poznać. W pierwszych tygodnia istotne jest, aby dowiedzieć się jak będziemy się komunikować, trenować itd. Dlatego te dwa tygodnie były dla nas bardzo ważne. W tym czasie mieliśmy okazję porozmawiać o wszystkim, skupiając się na tym, co chcemy dopracować i poprawić. Oczywiście mówiąc o poprawianiu - naszym celem jest poprawienie rankingu dziewczyn" - stwierdził Andrea Raffaelli.

Prosto w obozu treningowego duet Kociołek/Łodej wraz ze sztabem szkoleniowym wyruszył do Meksyku, aby oficjalnie zainaugurować sezon w turnieju Beach Pro Tour Challenge w La Paz. Polki pewnie wygrały spotkanie pierwszej rundy kwalifikacji, ale w decydującym o awansie starciu uległy w tie-breaku wyżej notowanym Hiszpankom Carro/Lobato. Trener Andrea Raffaeli podsumował ten występ: "Uważam, że zagrały dobrze. Naszym celem było zakwalifikowanie się do turnieju głównego, co się nie udało, ale są dobre sygnały. Musimy popracować nad pewnymi elementami i oczywiście zacząć od stałości i konsekwencji. Dziewczyny musiały gonić wynik w drugim secie, a gdy przegrywa się pierwszą partię, mimo że przez większość seta jest się na prowadzeniu, niełatwo znaleźć właściwą reakcję. Wygraliśmy drugi set, a potem przegraliśmy 13-15 w tie-breaku. Uważam, że dziewczyny zagrały dobrze, ale nie osiągnęliśmy celu, który mieliśmy i nad tym musimy popracować. Musimy zrozumieć i nauczyć się jak wygrywać takie mecze."

Obecnie nasze zawodniczki wraz z trenerem będą szlifować formę przed kolejnymi zawodami. "Już niebawem czeka nas kolejny start. Pojedziemy do Brazylii, gdzie będziemy mieli dwa turnieje Challenge tydzień po tygodniu (Itapema 6-9 kwietnia i Saquarema 13-16 kwietnia - przyp. red.). Później są tam też rozgrywki Elite16, ale z naszymi punktami udział w tym turnieju nie jest obecnie możliwy. Dlatego musimy poprawić ranking, aby móc rywalizować też w turniejach najwyższej rangi. Uważam, że mamy wszystkie atuty, aby to osiągnąć. Musimy ciężko pracować, aby zrealizować ten cel."