Alicja Grabka: Kraków to piękne miasto z niepowtarzalnym klimatem

Jednym z Miast-Gospodarzy EUROVOLLEY POLAND 2017 będzie Kraków. W TAURON Arenie swoje mecze rozegrają zespoły grupy C - Bułgaria, Hiszpania, Rosja i Słowenia. W niej też odbędą się po dwa spotkania play off i ćwierćfinałów, oba półfinały oraz spotkania o złoty i brązowy medal. - Kraków to piękne miasto z niepowtarzalnym klimatem - mówi Alicja Grabka, rozgrywająca repreznetacji Polski juniorek i Legionovii Legionowo.

pzps.pl: Podczas turnieju kwalifikacyjnego w Wieliczce udało się wam awansować na mistrzostwa świata U20 w Meksyku. Pierwszy cel na ten sezon udało się zrealizować.
Alicja Grabka: Udało się nam zrealizować cel, który postawiłyśmy sobie przed turniejem. Spełniły nasze małe marzenia i jedziemy na mistrzostwa świata do Meksyku. Przed nami kolejne cele. Osobiście chciałabym przywieźć z Meksyku medal, ale zobaczymy jak to się potoczy.

W żeńskiej siatkówce brakuje nam trochę medali.
To prawda. Rozmawiałyśmy z dziewczynami przed turniejem i od niemal piętnastu lat reprezentacja Polski juniorek nie grała na mistrzostwach świata. Fajnie, że zrobiłyśmy ten jeden krok do przodu w tej żeńskiej siatkówce. W końcu wracamy na mundial. Tak jak powiedziałam wcześniej, mam nadzieję, że przywieziemy jakiś medal.

Zgodzi się pani ze mną, że podczas turnieju w Wieliczce ważną rolę odegrało wasze doświadczenie, które zdobyłyście w ORLEN Lidze?
Jak najbardziej, to doświadczenie widać było przez cały turniej. Zaprocentowało ono w tych trzech meczach. W każdym spotkaniu zagrałyśmy z dużym spokojem i zaangażowaniem. Ponadto popełniłyśmy mało błędów. Niestety znacznie więcej przytrafiło się nam ich podczas zawodów w Portugalii. Osobiście spędziłam sezon w drużynie, która była przedostatnia w tabeli, ale pomimo tego miejsca grałam cały rok, dzięki czemu czułam się dużo pewniej na boisku.

Pani pochodzi z Wieliczki, więc ten turniej był dla pani wyjątkowy.
Zgadza się, urodziłam się w Krakowie, ale mieszkałam już w Wieliczce. Muszę przyznać, że to było niesamowite, że wspólnie z reprezentacją Polski mogłam wrócić do rodzinnego miasta. Udało się nam zagrać świetne zawody, pokazałyśmy wysoki poziom sportowy i naprawdę dobrą siatkówkę. Cieszę się bardzo, że moja gra została zauważona i w ostatnim meczu zostałam wybrana najlepszą zawodniczką.

Z pani rodzinnego miasta nie jest daleko do Krakowa, jednego z Miast-Gospodarzy EUROVOLLEY POLAND 2017. Uda się pani znaleźć chwilę, żeby zasiąść na trybunach krakowskiej TAURON Areny?
Kraków to piękne miasto i bardzo lubię do niego wracać. Ma on swój niepowtarzalny klimat. Z resztą odwiedza go mnóstwo turystów. Z Wieliczki jest do niego bardzo blisko. Zapraszam wszystkich do kibicowania podczas EUROVOLLEY POLAND 2017. Mam nadzieję, że uda mi się zasiąść na trybunach podczas mistrzostw Europy. To świetny obiekt, a mecze siatkówki ogląda się tam fantastycznie. Liczę na to, że zbierzemy się całą drużyną, żeby dopingować inne zespoły, w tym reprezentację Polski. Takie turnieje nie odbywają się często w naszym kraju, więc trzeba wykorzystać okazję, żeby obejrzeć je na żywo.

Na koniec chciałam zapytać panią o grę w drużynie Legionovii Legionowo w sezonie 2016/17. Z perspektywy czasu to był udany rok?
To był ciężki sezon pod względem psychicznym, ale i fizycznym. Rozegrałam bardzo dużo spotkań. Ponadto wspólnie z koleżankami grałyśmy w Młodej Lidze. Mimo, że zajęłyśmy przedostatnie miejsce w tabeli to jestem zadowolona z pracy, którą wykonałam. Zebrałam naprawdę duże doświadczenie. Miałam okazję rozegrać wiele spotkań.

Czy w kolejnym sezonie również będzie pani broniła barw Legionovii?
Tak. Mam jeszcze ważny kontrakt i przez najbliższy rok będę zawodniczką Legionovii Legionowo.