Aleksandra Buczek serdecznie pozdrawia kibiców

- Mam nadzieje, że w nadchodzącym sezonie damy wam wiele powodów do radości i zadowolenia - mówi Aleksandra Buczek, zawodniczka beniaminka 1. Ligi Kobiet i serdecznie pozdrawia kibiców.

Dołączasz do Płomienia Sosnowiec po specyficznej przerwie – czego się spodziewasz w tym sezonie?
Jak wszyscy wiemy przerwa od siatkówki trwała dłużej niż zwykle, ale trzeba pamiętać, że zdrowie jest najważniejsze. Osobiście pozwoliło mi to zatęsknić za  siatkówką, przeanalizowałam miniony sezon i wyciągnęłam z niego wnioski. Chciałabym, żeby nadchodzący sezon był dla naszej drużyny w 100 procent zadowalający i żeby omijały nas kontuzje.

Życie beniaminka nigdy nie jest łatwe – będzie trzeba zapłacić frycowe?
Drużyny startujące z pozycji beniaminka  teoretycznie  zawsze mają trudniej. Nasza drużyna składa się z dziewczyn, które już we wcześniejszych latach zapłaciły tzw. frycowe w rozgrywkach seniorskiej siatkówki. Myślę, że inne zespoły powinny się nas obawiać bo na pewno tanio skóry nie sprzedamy i zawsze będziemy walczyć do ostatniego gwizdka.

Wyznaczałaś sobie cele lub wyzwania do zrealizowania w tym sezonie?
Moim celem w nadchodzącym sezonie jest walka z drużyną o jak najwyższe miejsce w 1 Lidze Kobiet. Chciałabym żebyśmy wraz ze sztabem i kibicami stworzyli ,,team spirit’’ i cieszyli  się z każdego zdobytego punktu.

Chcesz coś przekazać kibicom od siebie?
Drodzy kibice, z tego  miejsca chciałabym Was serdecznie pozdrowić. Mam nadzieje, że w nadchodzącym sezonie damy wam wiele powodów do radości i zadowolenia. Będziemy walczyć o każdy punkt, a z Waszym dopingiem będzie nam o wiele łatwiej.Już nie mogę się doczekać spotkania w milowickiej hali.